Radosław Sikorski dyplomata czy dyplomatołek ?

Radosław Sikorski uchodzi za dzentelmena i słusznego dyplomatę.
Sikorski to pupil,żeby nie powiedzieć idol mediów.

Oto jakie gratulacje ten medialny pieszczoch,zadufany w sobie "dyplomata" złożył premierowi Danii - Rasmussenowi w związku z wybraniem go na sekretarza generalnego NATO :

- ""Chciałbym serdecznie pogratulować panu premierowi Rasmussenowi wyboru na sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jestem przekonany, że jeśli będzie z talibami walczył tak energicznie, jak z ociepleniem klimatu, to będzie bardzo dobrym sekretarzem generalnym naszego sojuszu."-

- " To jest zachowanie ministra spraw zagranicznych? To jest zachowanie urażonego dziecka, któremu odebrano zabawkę - stwierdził Piotr Kownacki na antenie TVN24, zadając pytanie jak mogły "takie gratulacje" paść z ust osoby, która kreuje się na dżentelmena i zdobywała edukację na brytyjskich uczelniach." -

http://wiadomosci.onet.pl/1947581,11,item.html

Ciekawe co na to wrzeszczący dziadziunio specjalista od dyplomatołków?