Kołtun z Biłgoraja w akcjii

Dzisiaj znowu miałam wątpliwą przyjemność oglądania klauna z Biłgoraja na wizjii TVN24.

Znowu opasła geba Palikota tym razem w Kropce nad i.
Ten biłgorajski błazen i zarazem kołtun dał pokaz hipokryzji i chamstwa.
Zapytany o sprawę ze swoją byłą żoną nie omieszkał próbować ją osmieszyć i zlekceważyć i z uśmieszkiem na pysku przekonywał telewidzów jak to studenci i biedni emeryci ochoczo finansowali jego kampanię wyborczą wpłacając po kilkanascie tysięcy złotych .
Podsumował równiez,że żadne publiczne pieniądze do tego celu nie zostały wykorzystane,a jeśli to tylko jego własne i nic w tym złego i nikomu nic do tego.

Zaatakował równiez Kaczyńskich - radząc Jarosławowi aby wiecej pił,a Lechowi aby pił mniej na co prowadząca Olejnik nie zareagowała.
Za to natychmiast pojawił się wielki żółty pasek u dołu ekranu z tą wiekopomną wypowiedzią-radą klauna Januszka.
Jednocześnie ten spasiony kołtun ogłosił konkurs i czeka na odpowiedzi.A pytanie brzmi-"czy dziadek Jarosława i Lecha Kaczyńskiego był członkiem Komunistycznej Partii Polski?"
Pytanie to obiecał biłgorajski ćwok umiescić na swoim blogu jutro.
Ma to być taka wendetta za dzisiejszą wypowiedż Kaczyńskiego w Sejmie pod adresem tego cwaniaka kombinatora.

http://www.tvn24.pl/0,1593876,0,1,palikot-oglasza-konkurs-nt-dziadka-kaczynskich,wiadomosc.html
A ja pytam po co taki degenerat jak ten buc biłgorajski wciąż jest zapraszany na medialne salony?
Co on oprócz chamstwa wnosi do debaty publicznej?

Czyżby kabaretu Palikota nie chciano już oglądać w Biłgoraju i tvn24 wzięła na siebie promocję tego chama?

http://wiadomosci.onet.pl/1946310,11,item.html