Paderewski w Polsce.

Zakończyła się Międzynarodowa Konferencja w rocznicę śmierci Ignacego Jana Paderewskiego oraz w przeddzień Prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej. Zostałam zaproszony więc pragnę oczywiście kilka słów napisać. Mam dylemat czy zacząć od opinii pozytywnych czy negatywnych. Aby zakończyć podobnie jak zakończyła się Konferencja zacznę od złych rzeczy. Otóż należy zauważyć, że media komercyjne w Polsce nie interesują się twórczością Polskiego wirtuoza. Media publiczne natomiast robią co mogą. Oprócz wybitnych postaci z Polskiej emigracji obecnych na konferencji dopisali wspaniali wykonawcy dzieł I.J Paderewskiego. Prezydent objął niechciany patronat i było to widoczne podczas wczorajszego koncertu w Pałacu. Brak Prezydenta, jego żony lub nawet kochanki sprawił wrażenie, że idolem Komorowskich jest jednak Jurij Gagarin i Tatiana Tierieszkowa. No cóż każdy ma swoją kulturę której potrzebuje. Po wyjazdowych kościelnych majówkach Komorowskich małe wspomnienia o kosmonautach powodują regenerację ich sił witalnych i aby zwiększyć tempo rodziny Flinstonów w Polsce oraz zabłysnąć na nowo z wyczekiwanym od dawna „bulem” medialnej kultury. Czyżby powrót do disco-polo wzorem Kwaśniewskiego i jego pijaństwem ?
Międzynarodowa Konferencja odbyła się tylko dzięki grupie osób, które wiedzione instynktem patriotyzmu i mimo odmowy udzielania dotacji celowej na szczytny cel potrafiły wznieść się na najwyższy poziom organizowanych konferencji w Polsce.
Mimo skromnego budżetu jakość prelegentów przyćmiła kulturę Tuska i Komorowskiego. Z posiadanej wiedzy Tusk lubi stadionowe szanty, a w przypadku Komorowskiego jest to tradycyjne góralu czy ci nie żal.
Więcej szanowni internauci odnajdą w bibliografii wirtuoza, patrioty, szlachcica, kompozytora, Ignacego Jana Paderewskiego lub po prostu pisząc do nas .