Refleksje o wyborach i o pieniądzach

Obrazek użytkownika glowiak
Kraj

Dziś inaczej.

Ja mam niestety takie przeczucie, że Bążur wygra najbliższe wybory.

Chciałbym się mylić, ale niestety wszystko na to wskazuje.

Czegokolwiek złego on by nie zrobił, lemingi i tak dadzą mu większość.

Pewnie nawet gdyby przejechał na pasach przysłowiową ciężarną zakonnicę to tefałeny by wszystko zatuszowały.

Zresztą nawet nie tylko tefałeny. Tefałeny piorą mózgi dorosłych lemingów. Młode lemingi zaś korzystają z usług tiktoka do czyszczenia mózgów ze zdrowego rozsądku.

(W ogóle, to jest okropne; Oni siedzą godzinami przewijając filmiki o japońskich nastolatkach jedzących więcej makaronu niż mogą wcisnąć w pysk, i tym podobne bzdety. I ludzie dziwią się, dlaczego nam młodzież głupieje...)

Zresztą, nawet gdyby głosy lemingów nie wystarczały, zawsze mogą użyć turystyki wyborczej, wielokrotnego głosowania i tego wszystkiego, czego użyli w '23. Skoro potrafili skręcić to referendum i prawdopodobnie też i wybory, to dlaczego nie potrafiliby skręcić i tych, szczególnie, że teraz rządzą, więc mają więcej narzędzij.

Skończy się prawdopodobnie tym, że do rana będą stały kolejki turystów wyborczych głosujących po dziesiąty raz w tym samym dniu, bo po co zamykać urny o wyznaczonej porze, skoro można tego nie robić?....

Mam nadzieję, że tak się nie stanie, ale jednak niestety chciejstwo a rzeczywistość to dwie różne rzeczy.

Cóż, tak czy inaczej, mam takie przeczucie, że po wyborach (z Bążurem jako prezydentem) pozbędą się z "enbepu" p. Glapińskiego.

Na razie jeszcze nie wprowadzili tam jakiegoś likwidatora i silnych ludzi raczej dlatego, że potrzebny im jest do tego, by przed wyborami gospodarka się nie zawaliła.

Po wyborach oporów takich nasza kochana koalicja raczej mieć nie będzie.

Komentatorzy tacy jak red. Ziemkiewicz by odpowiedzieli, że przecież zachodnie organy nie dadzą Glapińskiego usunąć itp.

A czy demokracja walcząca słucha się takich organów? Czy demokracja walcząca usłuchała wyroku MTK?

Jakby się pozbyli p. Glapińskiego, to myślę, że te wszystkie ich szachrajstwa doprowadziłyby nas do hiperinflacji, i do ojrostrefy, a może nawet do hiperinflacji w ojrostrefie.

Hiperinflacja jest bardzo prawdopodobna, bo: zielony ład. Przecież te wszystkie chore klimatyczne отдержания mają pochłonąć masę pieniędzy, a przecież jewrapiejskij sajuz tyle nie ma.

Więc albo weźmie pożyczkę, albo będzie dodrukowywać pieniędzy.

Z jednej strony byłoby niezapomnianym widokiem móc zobaczyć czerwony banknot stu milionów euro z sierpem i młotem, a z drugiej strony żyłoby się źle.

Tak swoją drogą, na (chyba) wszystkich banknotach walut narodowych pisze, że jest to prawny środek płatniczy w danym kraju. Na banknotach ojro tego nie pisze.

Tak teorytycznie otwierałoby to drzwi do używania innych walut, i to byłby główny argument, i w sumie ciekawe, czy by to przeszło.

W sumie, jeśli ma być wolność, to dlaczego przedsiębiorca nie może żądać zapłaty w innej walucie? Byłoby to szczególnie dobre zabezpieczenie na okresy hiperinflacji.

Oczywiście, na pewno śmieszne jest to, jak jakiś zdolny człowiek przyniesie urzędowi skarbowemu kilka ton grosików, i oni muszą to przyjąć, bo tak stanowi prawo, ale z drugiej strony, podczas hiperinflacji jest to prawo tylko zubażające obywateli.

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.5 (2 głosy)

Komentarze

 Wśród jakiegoś dziwnego środowiska.

 Może znam tylko takich starych i młodych.

 Bo kiedy słucham jakichkolwiek rozmów czy chwyconych fragmentów np. w kolejce po"coś".

 To słyszę przeważnie wahania: Nawrocki czy Mentzen. A Trzaskowski dla młodych, nawet tiktokowych wyznawców jest żywym memem.

 Co martwi? Wspomniane możliwe chamskie próby skręcenia wyborów. Ale czy możliwe- zależy od Nas.

 Doceniam to że nie należy być wyłącznie hurraoptymistą. Bo to osłabia czujność.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Dr.brian

#1666144