PSL i krzywda polskiej wsi

"władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy"!

Przecież PSL od lat to sprzedajna dziwka. Taką skusisz dużą mamoną, albo zmusisz siłą (czy można zgwałcić dziwkę?!) ale nie poruszysz wołaniem o honor.

 Czy znajdzie się w Polsce jakiś autentyczny, silny przywódca rolniczej intifady?

Nazwanie Pzslu vel PSL sprzedajną kur.ą –to jak nic nie powiedzieć!Tzw od 1990r PSL To nie jest i nigdy nie była polska partia polityczna ,choć taką formą się posiłkuje od 1946r. Powołana przez szefa NKWD /UB  gienierała Sierowa-Iwanowa z byłych przejętych po wojnie szpicli niemieckich gestapo- sowieci stworzyli wielopokoleniową  atrapę partii politycznej jako Stronnictwo Ludowe –obecne PSL . Nie tylko partii. ZSL-PSL to naczelna struktura sowieckiego wywiadu terenowego w Polsce (do walki z podziemiem zbrojnym – skutecznością była lepsza od talmudycznego MBP) .Po rozprawie z PSL Mikołajczyka przejęli- monopol inwigilacji w terenie! Ale oni nie potrzebują polskich włościan , których obraźliwie przezywają po bolszewicku „chłopami”  ! A wszystko i więcej aby zachować własne uprzywilejowane Status Quo nierobów  . Oni bazują na urzędach gmin, powiatów  i tam zatrudnionych od nastania PRL wraz z rodzinami –które m.in.  są zobligowane fałszować wszelkie wybory w terenie na obszarze gmin i powiatów. A to  kluczowa sprawa na rzecz utrzymania kacapskiego nadani  nomenklatury na kolejne pokolenia w PL

p.s. Ewaporacja tychże pezeseli z kacapskiej bandy -to oczywista oczywistość ,aby polscy włościanie uzyskali prawa demokratyczne im demokratycznie wybór własnych kandydatów przypisanych urzędów gmin i powiatów! Jak nie ma legalnych -to trzeba użyć -te skuteczne ! 

Najbardziej oczywistym  polskim ,choć nie łatwo dostępnym źródłem w kwestii uruchomienia prowokacyjno agenturalnej struktury Stronnictwa Ludowego (obecnej atrapy PSL) są wspomnienia St. Mikołajczyka  „Polska Zgwałcona” . Nie polecam jednak wydań krajowych, nawet tych wydanych już po 2000 r ,a  jedynie wydania emigracyjne.  Osobiście  zapoznałem się z egzemplarzem wydanym w Chicago  przez Wici  latach 80-tych mającej  około 500 stron objętości   małym drukiem . Nabyte zaś krajowe z 2005 wyd. .De Facto to ocenzurowany do 40 % całej zawartości i 200 (zamiast 500 stron)  tych wspomnień . Oczywiście po usunięciu tego co najbardziej istotne –tworzenia agenturalnych i żydowskich podwalin tzw. Polski Ludowej . Ponadto poleciłbym Tadeusz Żenczykowski „Dramatyczny rok 1945”, również wersji wydania polonijnego jak np.  Editions Spotkania  , Caldra House PFK itp, ze względu na powszechność odchudzania zawartości emigracyjnych  wydań publikowanych w Kraju , także nadal w tracie tzw. III RP.Jednak nie ma się co zrażać :np. biblioteki PAN zwykle mają takowe polonijne oryginały wydań w swoich zasobach  udostępniane w czytelniach nie tylko osobom na etatach naukowych    . pozdrawiam ,

  Tu trzeba dodać, że fundamentem PSLu są nauczyciele. Prawie 90% nauczycieli należy do PSL, bądż jest twardym ich elektoratem z rodzinami. To środowisko pro sowieckie, czyli postkomuna. W gminach i powiatach to mafijny układ zamknięty również w samorządach, gdzie w tych bardzo licznych małych ojczyznach są pracodawcami w postaci wójtów, burmistrzów i starostów. To ma cechy następnej uprzywiliowanej kasty mających na swoich sztandarach tylko swoje korzyści finansowe.

Jeżeli nauczyciele to fundament  komuny –to głównie  „akademicy” na etatach PAN i Uniwerków!Jeżeli ktoś w fundamenty trwania kacapo-komuny chce wrzucić nauczycieli –to głownie są to nauczyciele akademiccy na etatach wydziałów humanistycznych, uczelniach władz uniwerków, PAN,–wychodków  współczesnej tej lewacko-libertyniskiej nomenklatury urzędniczej -jako kadr szpiclowskich już 4-go  pokolenia UB.(ABW-BND-FSB do spółki )  

Nie wiem, czy temat tu poruszony nie jest dziś najważniejszym, nie licząc Child alarmu z powodu ataku zboczeńców na polską szkołę, dążących zarazem do kastracji mózgów nadchodzących pokoleń, po to by je tym łatwiej umaczać w bagnie rozwiązłości? Ale PSL? Przecież ta partia już od 1949 r. nie istnieje, a to, co powstało w 1990, to kamaryla gotowa zawsze iść z tym kto zapłaci. Jeśli czekamy na to, że PSL zmartwychwstanie, by bronić Polski przed najgorszymi, bo wewnętrznymi jej wrogami, to się grubo myli.