Tacy dobrzy to my nie jesteśmy

Obrazek użytkownika Józef Wieczorek
Kraj

Popularny publicysta Rafał Ziemkiewicz wystąpił z krytyką obecnego systemu szkolnictwa wyższego, nadającego się jego zdaniem do zaorania. Nie jest to oryginalny pomysł, bo system ten – jak widać po latach – nie jest reformowalny.

 Naprawianie systemu nie daje rezultatów, gdyż kolejne ekipy polityczne nie podejmują się posadowienia go na solidnym fundamencie, a obecnie jego podłoże jest bagienne i nawet nieosuszane. Szkodliwość obecnego systemu jest oczywista, produkcja dyplomów służy co najwyżej zaspokajaniu ego sporej części społeczeństwa, a pożytek z nich jest niewielki. Podobnie jest z tytułami profesorskimi dystrybuowanymi przez sitwy już utytułowane. Nieswoi nie mają wiele szans na otrzymanie tego rekwizytu, który tak naprawdę nieraz wprowadza społeczeństwo w błąd. Znakomitych profesorów mamy niewielu, a kiepskich, i to szkodliwych społecznie, w obfitości.

Ziemkiewicz jako dowód na fatalny poziom polskich uczelni podaje rzekomy fakt obecności dwóch najlepszych polskich uczelni w trzeciej setce rankingów światowych i jeszcze gorszych pozycji pozostałych, z których podobno jakieś 20 proc. kształci na jako takim poziomie. Otóż tak nie jest. Poziom uczelni jest fatalny, ale gdyby te najlepsze znalazły się w trzeciej setce światowych rankingów, to byłaby wielka euforia i dowód, że reformy działają. W rzeczywistości nigdy polskie uczelnie tak wysoko nie były oceniane i nawet miejsca w piątej czy dziesiątej setce są powodem do rektorskiej dumy, a posiadanie 20 proc., czyli około 70 uczelni kształcących na poziomie, to byłby ogromny sukces.

Jest źle, jak mówi Ziemkiewicz, ale nie jesteśmy tak dobrzy, jak jednocześnie wynika z jego wypowiedzi unieważniającej niejako postulat, aby wadliwy system zaorać. Szkoda, że popularni publicyści, jakby śladem krytykowanych przez siebie profesorów, nie reagują na publicystykę nie tak znakomitych, choć bardziej zbliżonych do rzeczywistości. Radykalne postulaty trzeba opierać na wiarygodnych danych, aby miały szansę na rozważenie i wprowadzenie w życie.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (10 głosów)

Komentarze

,,Znakomitych profesorów mamy niewielu, a kiepskich, i to szkodliwych społecznie, w obfitości".

- A czy nie jest tak że Ci znakomici wywodzą się głównie z uczelni katolickich???

Vote up!
6
Vote down!
-1

Kamil Olszówka

#1650372