Gdybym rządził, to paliwo byłoby po 5,19 zł.

Obrazek użytkownika junak
Kraj

Wielu ludzi zaśmiało się głośno, gdy premier Tusk to powiedział.

Ale czy na pewno tak mocno minął się z prawdą ?

Czy na pewno nie miał wiele racji, mówiąc to zdanie ?

 

Ja uważam, że gdyby on dziś premierował Polsce, to ceny paliw byłyby o wiele niższe. Może nie po 5,19 zł/litr, ale już w okolicy 5,99 zł/litr mogę sobie wyobrazić.

Dlaczego tak uważam ? Bo pamiętam jego rządy z lat 2008-14 i na ich podstawie mogę śmiało pokusić się o opisanie ( z dużą dozą dokładności ) prawdopodobieństwa działań Tuska obecnie.

 

To, że w Polsce premierem jest Morawiecki, a nie Tusk, że rządzi PIS, a nie PO-PSL ma wpływ na cały świat. Na geopolitykę, na gospodarkę i na ceny ropy i gazu na świecie.

I już tłumaczę, dlaczego.

 Polska pod rządami Tuska ad 2022 prowadziłaby politykę międzynarodową ściśle powiązaną z racją stanu Berlina - tak jak to miało miejsce w latach 2008-2015.

Oznacza to, że taka walcząca Ukraina nie miałaby w Polsce zaplecza tranzytowego, gospodarczego i militarnego, jakie ma obecnie.

Twierdzę, że miałaby od Polski takie samo wsparcie, jakie ma dziś od Niemiec - czyli słowa otuchy.

Ukraina poklepana po plecach przez Tuska i straszona przez Sikorskiego padłaby już w połowie marca, a do kwietnia siły rosyjskie zlikwidowałyby resztki ukraińskich niedobitków.

Byłoby po wojnie i Makaron i Olafem kręciliby lody z Putinem nad trupem Ukrainy. Ropa kosztowałaby poniżej 100 USD, a gaz płynąłby wartkim strumieniem przez NS2.

Europa miałaby swój spokojny dobrobyt, a Polacy paliwo po około 6 zł.

 

Czy byłoby to tanio ? Czy taniej, niż obecne niemal 8 zł/litr ?

W to wątpię.

Za czasów Tuska najniższa płaca rosła w tempie około 7% rocznie i była po 8 latach wyższa o 55%, niż na początku jego rządów.

To niewiele mniej, od obecnego tempa wynoszącego ponad 10% rocznie i 72% w 7 lat.

Można powiedzieć, że dziś Tusk chwaliłby sie płacą minimalną w wys. 2700 zł. brutto.

Jednak ciekawsza jest minimalna płaca na godzinę - trzymana za PO-PSL na poziomie 5 zł. i myślę, że dziś sprzątaczki, portierzy i wchodzący na rynek pracy mieliby jakieś 7 zł/h płacone... no może w porywach do 10 zł.

I tu już nie byłoby tak kolorowo.

Dzisiejsze 19,70 zł/h to przepaść. To 400% więcej, niż za Tuska. A po uwzględnieniu podatków, kwota netto będzie wyższa o 450%.

Można śmiało twierdzić, że stawka godzinowa, to prawdziwa miara wzrostu zamożności społeczeństwa w ostatnich 8 latach.

Ale idźmy dalej.

Popatrzmy na średnią krajową.

Za PO-PSL wzrosła ona o 32% - z 2943 na 3899 zł. m-c. - w tym tempie byłaby dziś na poziomie 5146 zł.

Obecnie średnia płaca wynosi 6600 zł ?

Musimy też dodać, że za Tuska nikt by Polakom nie obniżył podatku PIT. Więc te 5146 brutto nie dawałoby nawet 3500 zł netto.

A obecnie jest to ponad 4700 zł netto.

Co miesiąc 1200 zł więcej w kieszeni.

Podsumowując.

Pod rządami Tuska paliwo mielibyśmy tańsze o jakieś 30% niż obecnie, ale zarabialibyśmy o 35% mniej ( szczęściarze od średniej ), lub o 50% mniej - ci niewykwalifikowani.

Czyli nie byłoby lepiej, niż obecnie - z punktu widzenia naszych portfeli - lecz gorzej.

 

Za to z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego mielibyśmy sytuację tragiczną: upadła Ukraina, rosyjskie hordy we Lwowie i ostateczne wepchanie nas w objęcia Niemiec - oczywiście jako niewolników gospodarczych - jak nie Niemcy, to Rosja, wybierajcie kto was bardziej wydoi i wyniszczy !

 

 

 

 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (11 głosów)

Komentarze

Każda kalkulacja, mniej lub bardziej dokładna, prowadzi do modlitwy:

Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę
Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie Boże.

Nienawiść, pogarda a co najgorsze obojętność na los Polaków jest piętnem Tuskowego ludu, jest ich znakiem firmowym i politycznym interesem ich władzy. Właśnie. Benzyna może być nawet znacznie droższa, byle to był nasz polski interes, a nie interes ich władzy.

[link]

Vote up!
4
Vote down!
0

michael

#1645124

PIS to jednak miękiszony, tacy szkodnicy jak Tusk powinni gnić w więzieniach!

Vote up!
4
Vote down!
0

Niepoprawny

#1645130

Co do tego że Polska była by wasalem Berlina i czwarty rozbiór Polski trwałby już w najlepsze, to reszta jest zwykłą tanią propagandą. PiS zrobił wiele dobrych rzeczy, ale w moim słowniku to co Waszmość wyliczasz jest akurat czymś co PiS zepsuł.

Po pierwsze nie wolno porównywać gospodarki w oderwaniu od koniunktury światowej. Tak się złożyło że PiS miał to szczęście że jego rządy splotły się z jedną z największych koniunktur w gospodarce światowej. PiS nie rządził w USA, Kanadzie czy Francji, a gospodarki w tych krajach również żarły mocno. Podobnie płace i zapotrzebowanie na pracowników. Tak naprawdę, to płace szły tam mocno w górę w sposób naturalny właśnie z powodu zapotrzebowania na pracowników. Rządy nic nie musiały tam robić. 

Wzrost płacy minimalnej w Polsce... Tym PiS zepsuł polską gospodarkę i spowodował szalony wręcz wzrost cen usług. Zepsuł tak samo jak psują ją wszyscy socjaliści wszędzie na świecie. Wystarczyło aby PiS nie ingerował a płace a i tak rosły by jak szalone. Mniej niż rosły, ale wciąż by rosły, a wzrost ten byłby naturalny i nie miał efektów ubocznych. Ta ingerencja przełożyła się na część obecnej inflacji. Każde sztuczne podnoszenie płac, jak i rzucanie pustych pieniędzy na rynek zamienia się w 100% w inflację i pożera podwyżki które zostały wymuszone dekretami. 

Tak, bedziesz Waszmość polemizował. Więc polemizuj z tym:

Inflacja w USA: 7,5%

Inflacja we Francji: 4,5%

Inflacja w Polsce: 14%

Jest różnica? Dwa lata tej inflacji a wszystko co Waszmość wyliczasz pójdzie do diabła. A poźniej, nawet jeśli ona się obniży o połowę to de facto Polacy będą mieli w plecy bo ich zarobki nie będą rosły w tym samym tempie. Przy okazji spadnie wartość złotego.

Jest jeszcze jedna rzecz. Wprowadzono masę podatków bocznymi drzwiami. Najczęściej pod nazwą "składki". Jedne wprowadzono, inne podwyższono. Jeśli chcemy mówić o podatkach, to zsumujmy je wszystkie i dopiero wtedy porównujmy. Inaczej będzie to uprawianie demagogii.

Dodaj Wasze "składkę" emerytalną (9.76%), chorobową (2,45%), zdrowotną (9%), itd. Na niektóre z nich nie ma nawet kwoty wolnej, inne liczy się od całości czyli podwójne opodatkowanie, jeszcze inne.... Dla pracowników nie ma górnego limitu na zdrowotną. Czyli nie jak dawniej wszyscy po tyle samo, tylko dodatkowe 9% podatku. Czemu pan nie podkreślił że tego za PO nie było? To jest właśnie to manipulowanie infaormacją.

Mnie osobiście od tego roku wykańcza właśnie "składka" zdrowotna. Po zsumowaniu mój podatek jest o wiele za wysoki. Sporo wyższy niż płaciłem za granicą. Dlatego zaczynam liczyć. Pod koniec tego liczenia może się okazać że zacznę płacić podatek gdzie indziej a Polska nie zobaczy nawet jednej złotówki. Ponieważ nie tylko ja potrafię liczyć, to rząd zamiast zyskać może się na tym przejechać. Przełknął bym 3 czy nawet 5% więcej. Niech zostaną w kraju. Ale 15%+... ? A kiedy dodamy do tego 23% VAT, który jest kolejnym podatkiem od podatku.... Ileż tych podatków można na człowieka nakładać? 

Mówiac o VAT: PiS podnosi każdego roku VAT o 1%. Nie utrzymuje 23 jak to nazywa, a corocznie podwyższa z 22 na 23. Termin obowiązywania stawki 23% dawno minął i trzeba co roku podwyższać, co skwapliwie czyni. Kiedy w Kanadzie dochody z VAT znacząco wzrosły, rząd obniżył go o 30% ! Można? Można.

By uciąć spekulacje, nie widzę alternatywy dla PiS. Niepodległość jest ważniejsza niż wszystko inne. Osobiście jednak zagłosuję na Kukiza ponieważ uważam że należy usprawnić chory polski system polityczny. W mojej opinii tylko JOWy mają szansę coś napradę zmienić więc Kukiz dostanie mój "stracony" głos. Poza tym socjalizm to nie moja bajka.

Vote up!
1
Vote down!
-4
#1645159

Po pierwsze kryzys światowy był w 2009 roku. Owszem, marne gospodarki tłamszone przez złodziejskie elity miały ten kryzys dłużej ( pominę, że Azja żadnego kryzysu nie miała, lecz jedynie lekkie spowolnienie ) - w takiej Polsce rządzonej przez PO-PSL światowy kryzys trwał ( przynajmniej w mediach ) do 25 października 2015 roku. Po wyborach w mediach nagle ogłosili światową koniunkturę ! A to gówno prawda.

Co do inflacji, to to też manipulujesz. Porównujesz rozwinięte gospodarki rosnące 2% rocznie, z naszą gospodarką rozwijającą się niemal 3 razy szybciej.  Tymczasem porównywać możemy sie innych państw na naszym poziomie. A w tym gronie Polska jakoś tak nie wyróżnia sie zbytnio.

Bawisz się w udowadnianie corocznego podwyższania VAT do 23%. Żałosne to, na poziomie desperata.

Tu podaje dwa ciekawe wykresy:

1 - tempo wzrostu PKB - świat i Polska. Specjalnie wziąłem od pierwszych rządów PIS. Można porównać fakty podane przez Bank Światowy z bredniami w mediach, które Ty powielasz.

2 - inflacja w UE. Łatwo zobaczyć, gdzie jest Polska ze swoją "PISinflacją" - czyli kolejną brednią medialną fekalnej opozycji.

Miłej lektury.

 

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1645168

Piszesz Wasze: "Co do inflacji, to to też manipulujesz. Porównujesz rozwinięte gospodarki rosnące 2% rocznie, z naszą gospodarką rozwijającą się niemal 3 razy szybciej".

Na Waści oszołomstwo mogę powiedzieć tylko tyle: nie ma sensu z Waszmością dyskutować.

Tak samo jak z Morawieckim. Cały czas krzyczy o tym że zmniejsza podatek. Tyle tylko że oszołom nie mówi o tym że zmniejsza jedynie pierwszy próg podatkowy.

Dla mnie nie ma większego z znaczenia ile wynosi pierwszy próg podatkowy. Ja zarabiam znacznie powyżej średniej krajowej. Dla mnie ważne jest ile podatku będę płacił ja. Morawiecki dołożył mi 9% podatku "zdrowotnego" mimo że już isteniej podatek chorobowy. Nie dał też na niego limitów. Pracownik na etacie jest jebany przez polski rząd bardziej niż dojna krowa. Wszyscy mają limit powyżej któego już nie płacą chorobowego, ale nie pracownik na etacie.

Nie będę przepraszał za to że zarabiam znacznie więcej niż średnia krajowa. Po prostu to zmienię bo 50% sumarycznego podatku to gorzej niż pańszczyzna. I nie będę udawał jak Waszmość, że 70% inflacji w Polsce nie spowodował rząd wszystkimi swoimi socjalistycznymi posunięciami.

Vote up!
0
Vote down!
-2
#1645286

Wypisuje z powodu poczucia własnej krzywdy !

Było tak od razu.

Nie wysilałbym się na rzeczową dyskusję - bo pan rzeczowych argumentów nie potrzebujesz, a jedynie takich, które utwierdzą pana w pańskiej nienawiści i poczuciu krzywdy.

 

PS. domyślam się że wszystkie kraje Europy Wschodniej - naszego regionu i rozwijające sie jak Polska - mają wysoką inflację z powodu Kaczyńskiego, Morawieckiego i Dudy ?

Nawet Słowacja, Litwa, Łotwa i Estonia będące w strefie EURO.

Udowodnij to pan, a w TVN pana ozłocą.

 

PS.PS. tez pracuję ( pracowałem do lipca ) na etacie i dochód netto miałem wyższy po zmianie podatkowej.

Ale jak pan masz krzywdę, to polecam założenie własnej firmy.

 

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1645724

Ach gdybym, gdybym, gdybym, gdybym... .

 

Vote up!
2
Vote down!
0

brian

#1645175