Dowcipny jak Węgrzyn
A taki chciał być zabawny, taki wyluzowany, taki dowcipny.
A wyszło jak zawsze.
Prostacko i knajacko.
Tak jak niedawno, kiedy jedynie słuszny i umiłowany zawezwał do "robienia" dzieci.
I żeby chociaż powiało Berlusconim.
Nie.
Rozniósł się fetor Węgrzyna, specjalisty od tańca na rurze, kolorowych sukienek i jak się okazało rubasznego podglądacza.
Węgrzyn nie jest osamotniony w swoich gustach i upodobaniach oraz w poczuciu smaku i jakości żartów.
Całe to PełO to zlepek kanciarzy i kabareciarzy z umiłowanym na czele.
- Trochę jestem z... Patrzę na letni strój pani redaktor - tłumaczył się Tusk. - I dlatego nie kojarzy mi się z tym... Z dopięciem wszystkiego na ostatni guzik.
- To nie przygana, wręcz przeciwnie. Bardzo lubię... lato - kontynuował wzbudzając swoim zmieszaniem wesołość dziennikarzy.
http://www.tvn24.pl/-1,1705075,0,1,letnia-sukienka-zmieszala-premiera,wi...
Reakcja cynglowni odwrotna niż w przypadku Węgrzyna.
Ani krzty oburzenia.
Ach, och .... ech .... jakiż umiłowany dowcipny!
Boski Donald!
Ach te sukienki ...
- Letnia sukienka zmieszała premiera - tłumaczy walterownia.
- Letni strój dziennikarki zmieszał premiera Tuska - obwieszcza walterowski onet.
Niektórzy usprawiedliwiaja buractwo premiera - Niefortunny żart premiera.
Nie, to żadna niefortunność, to prostackie, żeby nie powiedzieć chamskie wygibasy Tuska.
Chciał błysnąć i zanurkował w POwskie szambo.
Ale jak tu odciąć się od korzeni.
- Nie wypada, ale każdy chce być trochę Clintonem. Clinton oczywiście był świetnym prezydentem i nie tylko zajmował się seksem. Być może trzeba zacząć od seksu, by dojść do dobrego poziomu – oceniła wypowiedź Tuska prof. Monika Płatek, wykładowczyni Gender Studies.
Podobnego zdania jest Janina Jankowska ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. - Słaby żart. Gdzieś tam głęboko tkwi lekceważący sposób traktowania kobiety Gdyby takie pytanie zadał mężczyzna, to nie w taki dwuznaczny sposób te guziki byłyby użyte – mówiła.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/letni-stroj-dziennikarki-zmieszal-premier...
Jaki kraj, taki i Berlusconi, a do Clintona umiłowanemu to ho, ho, ho .......
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5998 odsłon
Komentarze
Seksu w nich ...
1 Czerwca, 2011 - 16:54
... dostatek - ONI - wszystko ... pieprzą !
-dycha bo dobre !
hejabar
Niesmaczny żart Donalda Tuska - będzie kara?
1 Czerwca, 2011 - 18:05
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Niesmaczny-zart-Donalda-Tuska-bedzie-kara,wid,13467042,wiadomosc_video.html
Genealogia zachowań
1 Czerwca, 2011 - 19:27
Stoi trzech podpitych meneli pod budą z piwem,czwarty leje nieokładnie schowany zarówno po chwastach jak i po nogawkach. Piąty padł, ten z kolei już się odlał, ale był dokładnie schowany, co widać po spodniach. Przechodzi młoda,atrakcyjna kobieta. Trzeba jakoś zagaić melodię, więc utarte: "Te, lala, bucik ci się rozpier..la".
To są te klimaty Tuska i jego ferajny,to cała Platforma z Gowinem co ukradkiem pociąga i luka za radiowozem,by ich nie zwineli.
To są te klimaty Tuska i jego ferajny,
1 Czerwca, 2011 - 19:37
tam ich korzenie
pzdr
Postęp przyspiesza. Wprawdzie nacja GW była święta od
1 Czerwca, 2011 - 23:15
dziesięcioleci, to jednak - owa świętość i immunitet medialny - nie dotyczyło homos. Reakcja na wypowiedź p. Błochowiak, z partii wszak prounijnej i lewicowej, o pedałach, była praktycznie zerowa w porównaniu z tą na Węgrzyna, choć tekst był nieco bardziej dosadny.
Mam pewną refleksję - z całym szacunkiem do Autorki - czy krytykowanie takiej drobnostki, nie jest rozmienianiem się na drobne, zaciemnianiem obrazu (choćby mimowolnie), nadreakcją na wypowiedź spowodowaną niechęcią do DT? Czy to ważne np. że ktoś przeszedł przez jezdnię nie po pasach, skoro zwinął asfalt?:))
Z drugiej strony - rzecz jasna - każdy może napisać co mu się w Donu nie podoba, na razie przynajmniej. Tzn. musi tak to sformułować, by o 6-ej nie przyszli zastępcy mleczarzy, których tak bardzo, tak straszliwie obawiał się nadredaktor AM w czasach pisofaszyzmu:). Wykrakał chłop, tylko mu się proroctwo przesunęło o jedną kadencję ...:)
Alkeż skąd!
2 Czerwca, 2011 - 03:07
[quote=J23]Mam pewną refleksję - z całym szacunkiem do Autorki - czy krytykowanie takiej drobnostki, nie jest rozmienianiem się na drobne, zaciemnianiem obrazu (choćby mimowolnie), nadreakcją na wypowiedź spowodowaną niechęcią do DT? Czy to ważne np. że ktoś przeszedł przez jezdnię nie po pasach, skoro zwinął asfalt?:))[/quote]
"Lać i patrzeć czy równo puchnie" ; ))))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Dowcipasek z tego naszego pRemieRa
2 Czerwca, 2011 - 02:26
Ale nie dziwi nic.
Pamiętny Sylwester 2009/2010 i orędzia Prezydenta i pRemieRa. To pierwsze wygłoszone przez Męża Stanu, drugie wybełkotane jak do kolesiów w biurze i spuentowane knajackim życzeniem aby kac nie męczył...
Ot, jaki produkt taki target.
Albo jaki target taka oferta.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Albo jaki target taka oferta.
2 Czerwca, 2011 - 13:26
Ta wersja jest bardziej adekwatna
2 Czerwca, 2011 - 17:48
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Róbcie dzieci!
2 Czerwca, 2011 - 13:49
Ktoś przecież będzie usiał płacić emerytury i renty homo-starcom.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Róbcie dzieci!
2 Czerwca, 2011 - 14:06
też rubaszne i spod budki z piwem wystapienie umiłowanego
pzdr
nad tymi dziećmi to może się jednak zastanowić?
2 Czerwca, 2011 - 14:29
http://www.rp.pl/artykul/9157,666899.html
Pozdrawiam