Wiejski głupek z ...wiejskiej

Dawniej na wiejskich zabawach, organizowanych w remizach ustawiano taki podest do harcowników. których zadaniem było wywoływanie awantury, tak by była okazja sprawić łomot swoim oponentom i pokazaniem kto tu i jak "rządzi"

Do rozpoczęcia nawalanki tzw.mordobicia potrzebna była prowokacja a jako prowokatora wysyłano tam wiejskiego głupka.

Nitras symbolem sukcesu PO.
Cham, furiat, prostak i błazen symbolem.
No cóż jaka partia taki symbol.

Po rezygnacji ze stanowiska marszałka sejmu Kuchcińskiego nastąpiło prezentowanie przez opozycję swoich kandydatur na opuszczone stanowisko.Że strony rządzącej partii PIS była to kandydatura (dotychczasowej szefowej MSW) Elżbiety Witek ,natomiast PSL desygnowal Urszulę Pasławska.

Wczoraj do prezentowania sejmowi kandydatury opozycyjnej PO sam Schetyna delegował swojego najlepszego harcownika Sławomira Nitrasa

Czy dla Kidawy-Błońskiej(PO) córki profesora Macieja Władysława Grabskiego, prawnuczki prezydenta RP S. Wojciechowskiego oraz premiera W. Grabskiego taki błazeński sposób przedstawiania kandydatury na stanowisko marszałka polskiego sejmu przez Nitrasa to naprawdę zaszczyt.Schetyna wytypował do tej roli osobę o bogatej szlacheckiej tradycji rodzinnej. Już samo takie pochodzenie Kidawy powinno niemalże dawać miejsce w Sejmie z urzędu. Czy za szlacheckim pochodzeniem powinno iść szlachetne postępowanie? Czy tak było w przypadku prezentacji kandydatki przez Nitrasa?. Wątpię. Wszystko wskazuje na to że Schetyna (z sobie znanych powodów) postanowił skompromitować wybrankę PO i do prezentacji tej kandydatki wytypował swojego największego błazna.

To naprawdę zaszczyt przedstawiać kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wrzeszczał z trybuny sejmowej Nitras. No tak, dla niego niewątpliwie zaszczyt,ale jaki był tego skutek? A  taki że nawet nie wszyscy posłowie PO zagłosowali na swoją kandydatkę.

No cóż,w tej sytuacji Szrek upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu. Skompromitował Kidawę i jednocześnie pokazał wielką kulturę i język miłości Platformy Obywatelskiej.

Wygląda na to że Nitras w imieniu Schetyny i PO rzucając granatem w Kuchcińskiego i PIS bardzo się pomylił,rzucił zawleczką, a granat został mu w zębach...

Platforma Obywatelska decydując by największy oszołom w obecnym Sejmie Sławomir Nitras przedstawiał kandydatkę na Marszałka Sejmu z ich partii, pokazała że wszystkich ma w czterech literach. Platforma Obywatelska poniżyła tym swoim postępowaniem Kidawę Błońską i cały Sejm.

Po tych "wypowiedziach" posła Nitrasa mam nadzieję, że 13.10 wyborcy zweryfikują jego dotychczasową aktywność poselską i będzie to ocena negatywna.
Takich ludzi w przyszłym parlamencie zdecydowanie nam nie potrzeba!