AWANTURA WARSZAWSKA – KLĘSKA JUŻ PIERWSZEGO DNIA

Obrazek użytkownika xiazeluka
Historia

Awanturę w Warszawie wywołała grupa spiskowców pod przewodnictwem wiarołomnego  Okulickiego – nałogowego alkoholika i informatora NKWD. Oprócz degenerata Okulickiego w spisku uczestniczyli: zakuty łeb Pełczyński, głupkowaty Chruściel i osłaniający dyskretnie zamach od strony propagandowej późniejszy gorliwy komunistyczny kolaborant Rzepecki. Łajdacy ci nie zasługują na traktowanie ich jako ludzi honorowych, dlatego są wymieniani po nazwisku, bez imion, stopni i grama szacunku. 31 lipca po południu spiskowcy osaczyli Komorowskiego i po kilkugodzinnej obróbce, wspierając się fałszywym i niedorzecznym meldunkiem Chruściela o rzekomym wkraczaniu Sowietów do Warszawy, zmusili galaretę odgrywającą rolę dowódcy AK do wydania zbrodniczego rozkazu wszczęcia draki w milionowym mieście.

Armia Krajowa przystąpiła więc do walki wedle założeń wymienionych wyżej strategów. Efekty pierwszego uderzenia można dokładnie opisać jednym słowem: była to krwawa klęska. Niepowodzenie walk 1 sierpnia było tak wielkie, że Galareta-Komorowski zaczął rozważać pomysł zakończenia walk. Po zapoznaniu się z pierwszymi raportami radiostacja Komendy Głównej zaskowytała rozpaczliwymi jękami „Pomocy! Ratujcie nas! Niech nasi wrogowie Sowieci nas wyciągną z kloaki, do której sami wskoczyliśmy!” Żenujące.

Szczegółowe podsumowanie pierwszego dnia walk:

  1. Śródmieście – wszystkie natarcia na obiekty o znaczeniu wojskowym się załamały. Nie udało się powiązać Śródmieścia z innymi dzielnicami.
  2. Żoliborz – pod wrażeniem niepowodzeń i ciężkich strat całość żoliborskiego zgrupowania AK dała drapaka do Puszczy Kampinoskiej. Dzielnica stała się terenem bezpańskim.
  3. Wola – siły obwodu zostały częściowo zniszczone, częściowo uciekły do lasów, w mieście pozostały jedynie niedobitki. W wyniku klęski na Woli odwód KG – Kedyw – od razu znalazł się na pierwszej linii.
  4. Ochota – niemal wszyscy powstańcy uciekli do lasów.
  5. Mokotów – w wyniku serii porażek siły AK w większości zbiegły z miasta do lasów, jedynie na Dolnym Mokotowie pozostał odosobniony ośrodek oporu, bez powiązania z innymi dzielnicami.
  6. Praga – w wyniku niepowodzenia obwód się rozproszył, w rękach powstańców pozostało jedynie kilka porozrzucanych punktów oporu, które nie dawały nadziei na prowadzenie dalszej walki.
  7. Powiat warszawski – spóźnione ataki nie dały żadnych wyników.
  8. Okęcie – siły obwodu zostały zniszczone w idiotycznym ataku na lotnisko.

 

Pierwsze natarcie zakończyło się wyraźnym i jednoznacznym niepowodzeniem. Teren powstania został od razu zredukowany do Śródmieścia i Woli, tracąc osłonę ze wszystkich kierunków. Nie zdołano zapewnić podstaw wyjściowych do dalszych działań zaczepnych, nie opanowano kluczowych obiektów: lotnisk, mostów, dworców, dzielnicy policyjnej. Straty w niektórych natarciach sięgały 90%. KLĘSKA. Przedłużanie w takich warunkach walki było więc kolejną zbrodnią zdrajcy Okulickiego, galarety Komorowskiego i reszty spiskowców.

Dlaczego – pomimo oczywistej klęski już pierwszego dnia – powstanie nie padło od razu? Powodem była względna słabość Niemców i powstały po wybuchu awantury chaos organizacyjny. Niestety – tak, niestety – Niemcy nie byli w stanie zadać 2 sierpnia rozstrzygającego ciosu. W rezultacie w dniach 2-4 sierpnia powstańcy, korzystając z braku przeciwdziałania przeciwnika, poprawili nieco swoje pozycje w odosobnionych dzielnicach i odnieśli kilka nieistotnych, lokalnych sukcesów.

Jak słusznie zauważa niemiecki historyk:

Właściwa walka o Warszawę dlatego rozpoczęła się 5 sierpnia 1944 roku, że tego dnia zakończyła się niemiecka improwizacja i podjęto próbę systematycznego zwalczania powstania. Zaistniał przy tym paradoks, że wprawdzie losy powstania zostały już rozstrzygnięte – na niekorzyść Polaków – ale walka dopiero się zaczynała. Decyzja o przeciwstawieniu się Polakom zapadła, kiedy 2 sierpnia okazało się, że po pierwsze nie zdobyli oni całego miasta, po drugie nie opanowali żadnego mostu ani lotniska, po trzecie 3 i 4 sierpnia Sowieci wycofali się z warszawskiego przedmościa [w wyniku klęski 2 Armii Pancernej w bitwie z IV korpusem pancernym SS – przyp. Mój, XL] i po czwarte Niemcu uznali, że dysponują siłami wystarczającymi do stłumienia powstania, nie odczuwając ich braku w miejscach, gdzie byłyby niezbędne do decydujących działań. Był to jeden z nielicznych podczas II wojny światowej przypadków, kiedy […] okazało się, że przetrzymywane przez Himmlera w policji i organizacji SS zasoby osobowe stanowią rezerwę, nadającą się do walki, a nie tylko do gnębienia inaczej myślących.

Hanns von Krannhals Powstanie Warszawskie, Warszawa 2017, str. 181.

 

Z ostatniego zdania wynika kolejny nieprzyjemny dla apologetów szaleństw fakt – powstanie zwalczał Himmler, a więc policja i podobne jednostki niefrontowe. Armia udzielała jedynie wsparcia, bądź – we wrześniu – wkraczała do akcji stabilizując front na Wiśle. Tym bardziej więc awantura warszawska była pozbawiona uzasadnienia.

 

Zbrodniarze, którzy doprowadzili do bezsensownego wybuchu walk, 2 sierpnia – znając wyniki ataków pierwszego dnia, a więc wiedząc o klęsce – zbrodnię swoją powielili na kolejne 62 dni. Żaden z tych łajdaków nie poniósł za swoje zbrodnie odpowiedzialności, przeciwnie, mordercy Warszawy uchodzą za bohaterów, mają swoje ulice, szkoły, pomniki. Swojej ulicy, szkoły czy pomnika nie ma prawdziwy bohater powstania – pułkownik Żurowski, dowodzący AK na Pradze, który prawidłowo ocenił sytuację i 3 sierpnia rozpoczął rokowania kapitulacyjne z Niemcami. Następnego dnia walki na Pradze wygasły, cywile i substancja miejska ocalała, podobnie jak honor Armii Krajowej. Czyż pułkownik Żurowski nie spełnił swojego żołnierskiego obowiązku?

2
Twoja ocena: Brak Średnia: 1.3 (24 głosy)

Komentarze

czekaliśmy na cię czerwona zarazo...

 

czekaliśmy na cię czerwona zarazo

no i mamy zbuka

wyrzygał się na Niepoprawnych

niejaki xiazeluka!

Vote up!
18
Vote down!
-3

jan patmo

#1569767

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

#1569771

I jak co roku wpadła sowiecka onuca z czerwoną propagandą 
Czy w Tworkach tylko raz na rok jest macie dostęp do netu 

Vote up!
23
Vote down!
-2
#1569768

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

#1569780

Ścierwojady z wszystkich krajów
Łączcie się

 

Vote up!
18
Vote down!
-3
#1569769

Co roku wylewa pomyje na Bohaterów Powstania Warszawskiego i ich bohaterskiej walki za Warszawę i Polskę.

Vote up!
19
Vote down!
-2

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1569770

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

#1569773

"próżno repliki byś sie tu spodziewał
nie dam ci prztyczka nie dam klapsa
nie powiem nawet pies cie jebał
bo to mezalians byłby dla psa"..
.

Vote up!
20
Vote down!
-3
#1569774

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

#1569778

17 ocen pozytywnych od Niepoprawnych i 100 tys pkt grzywny !!!
Kosztowny koment
Warto było ?   :))

Vote up!
7
Vote down!
0
#1570302

..tak jak u żydów.....a prawdy na gawrionewe  punkty.

One mają wartość tylko dla ciebie i tobie podobnym.  Gawrionowe punkty  są bez wartości.

Vote up!
3
Vote down!
-3

Verita

#1570308

uważaj,uważaj bo ty też masz ich już masę

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1570311

A jak się dowiedziałeś? Czy te nowe "wynagradzanie" już jest stosowane?

Vote up!
3
Vote down!
0

viki

#1570312

Proszę przeczytać koment szefa na gadaczce.

A kiedyś to mówili że nie zmienia się reguł gry w czasie gry

Zwyczajnie kłamali ;))

Vote up!
6
Vote down!
0
#1570313

My jestesmy pelni  podziwu i szacunku dla naszych polskich, warszawsich bohaterow. Niech zyje narod, ktory nigdy sie nie poddal i nie wspolpracowal z niemieckim i rosyjskim okupantem

Vote up!
20
Vote down!
-1

Gosia

#1569781

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

#1569782

to Piotr Zychowicz, czy ktoś inny.

"Za" Zychowiczem przemawia tendencja do "dokopywania" upatrzonemu. "Przeciwko" - wydaje się jakby większa dojrzałość xiazeluki. Zychowicz - mimo blisko czterdziestki na karku - wygląda bardziej na "gówniarza". Choć może to taki jego dobrowolnie przyjęty styl. No i, jak dotychczas, u xiazeluki nie zauważyłam tendencji rusofilskich.

Jednak historia z "żandarmerią AK" , która "strzelała na Starym Mieście do zrozpaczonych cywilów" to pewne novum w rewelacjach xiazeluki, w dodatku - "pięknie" wpisujące się w peerelowską propagandę "zbrodniczej Armii Krajowej". Dotychczas nie dostrzegłam, kto pierwotnie jest autorem tej enuncjacji. Jak też następnej - o nadziei ocalenia życia (dla tych cywilów) poprzez współpracę z niemieckim okupantem. A co robili owi "współpracujący" - po kapitulacji Powstania. CIEKAWE - ILU TEŻ BYŁO TYCH WSPÓŁPRACUJĄCYCH, KTÓRZY, DZIĘKI TEMU, OCALILI ŻYCIE? Pięciu? Dziesięciu? Stu? A ilu postrzeliła? zamordowała? żandarmeria wojskowa AK? Wreszcie - ilu jest/było świadków tego zdarzenia. No i ciekawe - jaką nową rewelację przeczytamy za rok. Już nie mogę się doczekać. Na razie - te "nowości" usiłują zmienić dramat Powstania w groteskowy horror.

Panu już dziękujemy!

Vote up!
12
Vote down!
-3

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1569844

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Jśl ktś d kgś dpsj, t rczj Zychwcz d Mł. Mł psł t, c n, wl lt przd &qt;błędm&qt;.

Jśl dzw Pną pwść żndrmr Brry'g ( brtlnśc którj są dzsątk rlcj), strzljącj d zrzpcznych cywlów, których K przcł n Strym Mśc djąc drpk d Śródmśc, t jst t jszcz jdn dwód n t, ż plgc wntry wrszwskj mją nj zrw pjęc. plgc n wychdzą pz prpgndw, głdk frmłk, węc tg typ ncydnty ch dzwą. strzln d cywlów, krdzż, gwłty, złtwn prywtnych prchnków - zdrzł sę npkjąc częst. T wszystk jst w dkmntch, rlcjch, zznnch, lcz plgc wntry n chcą przyjąć d wdmśc, ż ch ckrkwy brz błęd jst fłszywy.

Prszę przczytć &qt;Mrówkę n szchwncy&qt; Krdwnwskg (z drm w sc) - mż twrzą sę Pn czy przstn Pn nsć sę bz ptrzby.

Tk, wntr wrszwsk był hrrrm - njprw n Wl chc, ptm n Strym Mśc, Czrnkw, Mktw... ldnść cywln, w zlżnśc d czs mjsc, d fr przchdzł d wyzwsk wbc K. Brdz chrktrystyczny jst przykłd Strg Mst: prwsz dn klrw, wsł nsn, twrt kwrn, stlk, zchwycn ldnść, p tygdn z ndwrznm przyglądn sę cknrm z Wl, p msąc złrzczn, wyzwsk - c sm cywl, tk zchwycn w prwszych dnch, p msąc życzyl kwcm śmrc.

 

Vote up!
1
Vote down!
-9
#1569991

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Jśl ktś d kgś dpsj, t rczj Zychwcz d Mł. Mł psł t, c n, wl lt przd &qt;błędm&qt;.

Jśl dzw Pną pwść żndrmr Brry'g ( brtlnśc którj są dzsątk rlcj), strzljącj d zrzpcznych cywlów, których K przcł n Strym Mśc djąc drpk d Śródmśc, t jst t jszcz jdn dwód n t, ż plgc wntry wrszwskj mją nj zrw pjęc. plgc n wychdzą pz prpgndw, głdk frmłk, węc tg typ ncydnty ch dzwą. strzln d cywlów, krdzż, gwłty, złtwn prywtnych prchnków - zdrzł sę npkjąc częst. T wszystk jst w dkmntch, rlcjch, zznnch, lcz plgc wntry n chcą przyjąć d wdmśc, ż ch ckrkwy brz błęd jst fłszywy.

Prszę przczytć &qt;Mrówkę n szchwncy&qt; Krdwnwskg (z drm w sc) - mż twrzą sę Pn czy przstn Pn nsć sę bz ptrzby.

Tk, wntr wrszwsk był hrrrm - njprw n Wl chc, ptm n Strym Mśc, Czrnkw, Mktw... ldnść cywln, w zlżnśc d czs mjsc, d fr przchdzł d wyzwsk wbc K. Brdz chrktrystyczny jst przykłd Strg Mst: prwsz dn klrw, wsł nsn, twrt kwrn, stlk, zchwycn ldnść, p tygdn z ndwrznm przyglądn sę cknrm z Wl, p msąc złrzczn, wyzwsk - c sm cywl, tk zchwycn w prwszych dnch, p msąc życzyl kwcm śmrc.

 

Vote up!
1
Vote down!
-9
#1569992

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Verita

#1569834

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

plgc czynów szlńczych n mją pjęc fktch, dltg grnczją sę d nwktyw.

Vote up!
3
Vote down!
-11
#1569835

Kiedy radzieccy czołgiści radośnie cie płodzili , nie wiedzieli jeszcze jakiej dopuszczają się zbrodni przeciwko Polskości.

Vote up!
13
Vote down!
-5
#1569887

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Tk, przyjcl, jstś kljnym kzm nk, który n m pjęc kc, który tk zchwl.

Vote up!
3
Vote down!
-11
#1569993

spierdalaj

Vote up!
11
Vote down!
-2
#1569994

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

N przcż jż Mł t Pn npsł - jstś Pn kzm rglrng nk przy kzj chm. N ms Pn c chwl tj cny ptwrdzć.

Vote up!
3
Vote down!
-10
#1570072

tego portalu! czy jest koniecznoscia zamieszczanie wykwitow intelektu tego typa w tym wlasie miejscu?

Vote up!
10
Vote down!
-2
#1570063

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Drg dnscl! Czy jst kncznścą dmgn sę cnzry, b fkty klą nków w czy?

Vote up!
2
Vote down!
-10
#1570073

gonili cie z forum Frondy, z Rebelii, pora zutylizowac smiecia i tu, to zadna cenzura to zapobiegliwosc.

Vote up!
11
Vote down!
-2
#1570119

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Fkty nków przrżją, stąd tn Wsz strch, twrzysz kmnst. 

Vote up!
2
Vote down!
-9
#1570183

 Co roku 1 sierpnia wpada tu ta sowiecka onuca z czerwoną propagandą

Vote up!
12
Vote down!
-2
#1570121

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

ndrs, Pbóg-Mlnwsk, Krdwnwsk, Wczrkwcz, Cchnwsk, Bączyk n przykłd - czrwn prpgnd? N przcż Mł jż Ws zdmskwł, jstśc zdcydwnym n wszystk gnrntm.

Vote up!
2
Vote down!
-8
#1570184

Do usunięcia!

Brakuje mi funkcji "odpublikowanie".

Z całą pewnością nie "wcisnęłam" po trzykroć polecenia "Zapisz". Czy to upały tak "wpływają" na edytor?

Vote up!
8
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1570240

to nie są błędy kliknięcia - edytor od kilku dni szaleje

rano miał to Marek

Vote up!
8
Vote down!
0
#1570251

Ciekawa postać, ciekawa historia (własna).

Czytałam, w pewnym sensie podobne wspomnienia powstańca, publikowane zresztą w czasach peerelu. Aby uzyskać "imprimatur" - tamten pamiętnikarz opisywał, jak samoloty z czerwoną gwiazdą terroryzowały Niemców podczas Powstania.

Kurdwanowski - w swoim opowiadaniu powstańczym (nie piszę o publikacji, a o zapisanym wywiadzie) - informuje m.in. że był sympatykiem PPR-u (komunistycznej partii założonej w Polsce na polecenie Stalina). Wspomnienia Kurdwanowskiego, przyjęte dla poparcia tezy o "szaleństwie" Powstania (bo było w nim tylu "antybohaterów" czy ludzi i zdarzeń negatywnych) to oczywiście klasyczny przykład metody "pars pro toto."

Kurdwanowski, szczerze, mówi o swojej postawie życiowej - ja muszę przeżyć. A co do "innych" - a niechże sami troszczą się o siebie. Przyznaje też, że wielokrotnie (skutecznie) kłamał. Oczywiście - miał "bliskie spotkania" z "berlingowcami", wśród nich - z Rosjanami. Prawidłowo także "wyczuwał" niebezpieczeństwo - "wymiksował się" z prawdopodobieństwa podejrzeń, iż należał do AK. I, ostatecznie, większą część życia spędził poza Polską. "Stracił" w ten sposób szansę by "udowadniać", że ci którzy nie walczyli w Powstaniu (taką rolę odgrywał w peerelu) mogli właściwie "rozwijać się i działać" na rzecz Polski. Natomiast jego wspomnienia z Powstania...

Tutaj mała dygresja. Istnieje, znany z literatury, opis bitwy pod Waterloo, autorstwa Victora Hugo, w Nędznikach. Bitwa przedstawiona jest jak gdyby z lotu ptaka. Mamy także inny opis bitwy, z 1848 r., w "Pamiętnikach starego subiekta" - w Lalce Prusa. Tutaj - oglądamy bitwę oczami jej uczestnika. Rezultat bitwy - to ocena dowódców.

Opis Kurdwanowskiego, mimo oczywiście, znacznie uboższych "środków wyrazu" można porównywać z opisem Rzeckiego/Prusa. Natomiast wnioski wyciągane z takiego opisu - to już tzw. nadinterpretacja. 

W polskiej historii tak zwanych "nieudanych" czy "niepotrzebnych" Powstań mieliśmy parę. I co z tego?

Ano - odpowiada Lechoń, w Przypowieści (cytuję całość wiersza):

Żołnierz, który zostawił ślady swojej stopy 
Na wszystkich niedostępnych drogach Europy, 
Szedł naprzód, gdy nie mogli najbardziej zajadli, 
I wdzierał się na szczyty, z których inni spadli, 
Zdobywszy wolność innym dłońmi skrawionemi, 
Dowiedział się nareszcie, że sam nie ma ziemi. 
I wtedy ktoś rozumny, nie rozumny szałem, 
Powiedział mu "Od dawna wszystko to wiedziałem, 
Wiedziałem, że nikt twoich ran ci nie odwdzięczy, 
Bo czym krew, co płynie, przy złocie, co brzęczy, 
I nigdy nikt nie liczył leżących w mogile, 
Bo czym jest duch anielski przy szatańskiej sile? 
Jak żal mi, że ci oczy nareszcie otwarto! 
I powiedz sam mi teraz, czy to było warto." 
A żołnierz milczał chwilę i ujrzał w tej chwili 
Tych wszystkich, którzy legli w cudzoziemskim grobie, 
Co mówili: "Wrócimy", nie myśląc o sobie. 
I widzi jakichś jeźdźców w tumanach kurzawy, 
I słyszy dźwięk mazurka i tłumu wołanie. 
Dąbrowski z ziemi włoskiej wraca do Warszawy. 
"Czy warto...?" Odpowiedział: "Ach! śmieszne pytanie!"

Pozostali autorzy (historycy, wojskowi), cytowani przez Tła, będąc krytyczni wobec idei oraz przywódców Powstania Warszawskiego, nigdzie nie deprecjonują walki powstańczej. I nie "czepiają się" patologii, która zawsze pojawia się podczas wojny. A która to patologia, wg Tła, ma uzasadniać "wieszanie psów" na całej historii Powstania (bo pisze o tym... Kurdwanowski).

Oczywiście nie będę przytaczała znanej mi patologii, obserwowanej w innych, skądinąd "słusznych" epizodach wojennych. Wrócę do Kurdwanowskiego (ponieważ Tła powoływał się na niego pisząc o "współpracy zawiedzionych przez AK cywilów z Niemcami"). Otóż - przed ewakuacją powstańców - kanałami - Niemcy bombardowali Arsenał, bo miał się tam znajdować Bór-Komorowski. A Kurdwanowski łączył to z informacją, jaką musieli otrzymać Niemcy - ze strony polskiej.

Czy jednak taki fakt ma również dowodzić "szaleństwa" Powstania?

Te, niektóre wysoce niewybredne, "ataki" na Tła są wyrazem frustracji, spowodowanej formą ataku Tła na wszystko i wszystkich - co związane jest z Powstaniem. Wcale mnie to nie dziwi.

Zakończę jedynie, że wbrew wszelkim "ktosiom" - "rozumnym - nie szałem" - właśnie polskie zrywy powstańcze ocaliły polski byt narodowy. AK-owcy, gdyby nie zginęli w Powstaniu - mieli niewielkie szanse na przeżycie w peerelu, a już żadnych szans - na godne życie i ocalenie honoru.

Ukłony,

Vote up!
11
Vote down!
-1

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1570241

Gdybym mogla dalabym 10 plusow, chociazby za ten piekny wiersz Lechonia

Dziekuje

Vote up!
8
Vote down!
0

Gosia

#1570253

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika xiazeluka nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Kurdwanowski napisał, że był na zebraniu sympatyków ppr oraz gdzieś tam z ramienia pojechał. I tyle. Kolejny dowód na to, że awantura warszawska szczególnie i przegrana wojna ogólnie zmuszała akowców do wątpliwych wyborów. Co w niczym nie zmienia wagi jego wspomnień powstańczych.

Kurdwanowski chciał przeżyć. Podobnie jak większość tych, którzy mieli nieszczęście żyć w czasach wojny. Szczerość ma większą wartość od kolorowanych, tromtadrackich pseudo relacji, w których celuje znany mitoman Kierżun. Tak, marginalizowanie lub wypieranie się członkostwa w AK (nie mówiąc o NSZ) było wyborem między żyć a być wziętym w obroty przez UB. 

Co do awantury warszawskiej - od lat Mła Pani tłumaczy, o co chodzi. I od kilku lat udaje Pani, że nie rozumie.

Mła nie "deprecjonuje" powstańców, lecz a) krytykuje łajdaków, którzy awanturę wywołali, b) pokazuje, jak naprawdę wyglądała codzienność w czasie tych zbędnych 63 dni. Czczenie tej nieszczęsnej awantury to przejaw patologii, a bełkot o "ocaleniu bytu narodowego" jest po prostu fantazją, której nie sposób dowieść (co najwyżej można zacytować wiersz). Kretyńskie powstania jedynie bytem narodu zachwiały, żadnych pozytywnych następstw nie przynosząc. Kto twierdzi inaczej - bezczelnie kłamie. Albo jest agentem obcych mocarstw, zainteresowanych kultywowaniem przez Polaków myśli samobójczych.

Vote up!
3
Vote down!
-5
#1570345

"Kretyńskie powstania", "nieszczęsna awantura"...

Nie dyskutuję na temat tej terminologii - jaka jest - widać nieuzbrojonym okiem.

Przyznam, że późne, powojenne rozważania "historyków" (czy histeryków), co należało czynić, miast powstania - są dla mnie przykładem specyficznej metody "lansu". Oczywiście - lansu owych "analityków".

Niestety, choćby z tzw. logicznego punktu widzenia "pomysł" rozwiązania armii liczącej (wg różnych historyków wojskowych) od 28 do 40 tysięcy żołnierzy, zniszczenie całej dotyczącej dokumentacji, "przyczajenie się" zdemobilizowanych żołnierzy w różnych jednostkach komunistycznego systemu władzy i "torpedowanie" opresyjnych działań tej władzy - to dzika fantazja. Prawie jak pomysł, że do PZPR "powinni byli wejść wszyscy uczciwi ludzie". W żadnych komunistycznych władzach nie było ludzi uczciwych!

Armia Krajowa - przy całym ubożuchnym wyposażeniu/uzbrojeniu, przy niedostatkach dowodzenia i wyszkolenia, przy marnym dowództwie - była od początku w sytuacji tragicznej: nie miała właściwie żadnych szans przetrwania. W żaden sposób (mimo jakoby możliwych, "genialnych" rozwiązań podsuwanych przez nam współczesnych "strategów")! Przypomnę, że AK-owców "wydawali" zarówno ci, którzy w imię "ideologicznych" przesłanek poszli na współpracę z "systemem", jak też ci, których w rozmaity sposób złamano. Wiadomo, jak się skończyła historia "Ognia", gdy próbował wejść w struktury systemu. Znane są zresztą przykłady innych osób, które próbowały czynić to samo, i jak się potoczyły ich losy. A ponadto - te "amnestie", czyli pułapki na domniemanych, czy potencjalnych przeciwników "władzy"... Te ciche mordy patriotów, te głośne procesy...

Owe "fantastyczne" pomysły o "wchodzeniu w struktury" - bez żadnej zewnętrznej pomocy, bez żadnego zaplecza - to przecież piramidalna bzdura. A następny "rewelacyjny" pomysł - o poddaniu się Armii Krajowej Niemcom, i opuszczeniu Polski - wraz z Niemcami - nawet komentować nie warto. Tam nie było żadnego, podkreślam żadnego dobrego rozwiązania. Właściwie - żadnego rozwiązania. Przykład Kurdwanowskiego mówi właściwie wszystko - tata wstąpił do PZPR, Kurdwanowski postępował według oczekiwań władzy, uczynił wszystko, aby ukryć swój udział w AK, a gdy tylko mógł - uciekł z Polski. To nie było "rozwiązanie" dla kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy.

Powstanie Warszawskie "wpisało się" w polską "tradycję":

Nigdy z królami nie będziem w aliansach,

Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi... co stanowi paradygmat patriotycznej polskiej filozofii.

Że nie realne, niedzisiejsze, szalone? Tak, jednak to szaleństwo ocala naszą rację istnienia. Armenia - zrezygnowała z walki - i jaka jest - widzimy. Dania, po wojnie z Prusami w 1864 - tak samo. Potem - mogła się jedynie "wykazać" opresyjną polityką wobec Islandii. Małe, kadłubkowate kraje, podobnie jak Czechy, które pozostały, jako resztka wspaniałego Państwa Wielkomorawskiego.

A dzisiejsza Ukraina - której mieszkańcy byli tak "dzielni" wobec kobiet, dzieci, nieuzbrojonych starców i pozostałych po kampanii wrześniowej równie niezbrojnych mężczyzn - Polaków. Dziś - wcale nie walczy przeciwko Rosji, a próbuje się "wyślizgać" z tej "niewygodnej" wojny. Do "ukształtowania" takiej właśnie postawy wśród Polaków zmierzają te nowopisane "historie", analizy i oceny. 

Mamy wybór - realnie, znów podkreślę realnie, ocenić tamtą sytuację, uznać jej tragizm i uczcić bohaterstwo żołnierzy oraz nazwać i potępić nieudolność, niekompetencję, być może - zdradę niektórych dowódców, albo też "pluć się" na własną historię i, niestety - tragedię. Czy da się wyciągnąć z niej wnioski optymistyczne? Może spróbujmy. Może też zgódźmy się, że po tym, gdy Warszawa była miastem "turystyki aborcyjnej", miastem rozwiązłym - spotkała ją tragedia podobna do losu Jerozolimy. Może ujrzymy w innym świetle los Żydów warszawskich - bo najczęściej żydowscy lekarze "świadczyli usługi ginekologiczne" Polakom (Polkom) i - cudzoziemkom. 

Dość tych rozważań - mnie też czekają moje zadania. Nikt ich za mnie nie "odrobi".

Wydaje się, tak nawiasem, że Tła nie rozumie, o czym piszę.

Ukłony 

Vote up!
5
Vote down!
-2

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1570570

"Przyznam, że późne, powojenne rozważania "historyków" (czy histeryków), co należało czynić, miast powstania - są dla mnie przykładem specyficznej metody "lansu". "

No, czyli jest tak, jak Mła Was opisuje - jesteście nieukami ignorującymi badania naukowe, ponieważ badania te coraz mocniej wskazują na bezsens awantury warszawskiej. Należy przy tym docenić Pani szczerość - przyznała to Pani otwartym tekstem, zamiast się kabotyńsko krygować jak reszta tutejszych mitomanów.

"Niestety, choćby z tzw. logicznego punktu widzenia "pomysł" rozwiązania armii liczącej (wg różnych historyków wojskowych) od 28 do 40 tysięcy żołnierzy"

Rozwiązania czego??? O czym raczy Pani pisać? Bo chyba nie o zgrupowaniu warszawskim AK, liczącym ok. 40 000 nieuzbrojonych zaprzysiężonych? Co to za dzika fantazja?

"nie miała właściwie żadnych szans przetrwania"

Aha. Dlatego postanowiono ją wybić w bezsensownym powstaniu. Taka oryginalna eutanazja, jak Mła rozumie?

AK w całym kraju miała ok. 350 000 zaprzysiężonych. Ilu z nich zostało ofiarami komunistycznego terroru po 1945 roku? Szacunki są różne, niemniej przyjmuje się, że ok. 20 000. Czyli kilka lat czerwonej przemocy przyniosło mniej ofiar wśród akowców niż 63 dni awantury warszawskiej. Nie ma to jak udanie wzmocnić czyjeś szanse, nieprawdaż?

No i logika się kłania - marne szanse przetrwania byłyby większe BEZ awantury warszawskiej. To elementarne, mój drogi Łotsonie.

"Owe "fantastyczne" pomysły o "wchodzeniu w struktury" - bez żadnej zewnętrznej pomocy, bez żadnego zaplecza - to przecież piramidalna bzdura"

Bardzo być może, lecz Mła ani słowem o czymś takim nie wspominał. Mła pisał o próbach ułożenia sobie życia. Można wiedzieć z kim lub z czym Pani teraz dyskutuje?

"A następny "rewelacyjny" pomysł - o poddaniu się Armii Krajowej Niemcom, i opuszczeniu Polski - wraz z Niemcami - nawet komentować nie warto. "

I słusznie - bo to jakaś fantasmagoria któregoś z Pani znajomych. Mła niczego podobnego nie napisał.

"co stanowi paradygmat patriotycznej polskiej filozofii."

"Patriotyczna polska filozofia" to najwyraźniej coś w rodzaju kodeksu kamikadze zmieszanego z regulaminem domu wariatów. Jeśli wyznawcy "polskiej patriotycznej filozofii" jeszcze raz spróbują dokonać masowego morderstwa i zniszczyć Warszawę, to normalni ludzie zawczasu będą zmuszeni do "filozofów" strzelać. W samoobronie.

"podkreślę realnie, ocenić tamtą sytuację"

Przecież tego właśnie apologetom niszczenia miast i przelewania potoków krwi brakuje! Co rok pod notkami Mła można o tym się bez pudła przekonać. Mła powinna apelować o rozsądek do tych wszystkich nieprzytomnych hejterów, minusujących automatycznie wpisy Mła. 90% komentarzy to wyzwiska, 9% pseudopatriotyczne banały i 1% komentarzy, które można od biedy uznać za merytoryczne. Mła tylko o to chodzi - przetrzyjcie oczy, uruchomcie mózgi, poskromcie odruchy. Pomyślcie. No i poznajcie wreszcie fakty, bo na razie Mła nie ma z kim dyskutować merytorycznie.

Vote up!
2
Vote down!
-3
#1570575

Usunęłam.

A Tobie, Gosiu - dziękuję za ciepłe słowa!

Serdecznie pozdrawiam,

Vote up!
10
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1570242

Jeżeli xiazeluka, Kałwa, Krogulski i kilku innych mają w sobie chociaż troszeczkę uczciwości, to po przesłuchaniu historyka Leszka Żebrowskiego powinni przeprosić powstańców za swoje wpisy i komentarze na temat Powstania Warszawskiego. Powinni przeprosić także tych, których obrazili tu na Niepoprawnych. Wątpię jednak, że to zrobią, nie jest łatwo zrezygnować z łatwych srebrników za opluwanie innych. Osobiście uważam ich za pzpr (płatni zdrajcy pachołki rosji i nie tylko rosji).

https://www.youtube.com/watch?v=AegW5OkCP3g

Vote up!
8
Vote down!
-2

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1570260

Jesteś, jak zawsze, prawy i naiwny!

Przecież ktoś, kto sobie zbudował, na cudzy koszt, "doskonałą" fortecę, w dodatku - przynoszącą niezłe tantiemy, nie będzie się "bawił" w "troszkę uczciwości".

Mnie oburza zwłaszcza to uwłaczające kłamstwo o "awanturze warszawskiej". Bo tak może pisać jedynie ktoś, kto bardzo Polski i Polaków nie lubi ("nie lubi" - w tym przypadku - eufemizm).

Jak by porównywać pewne sytuacje - to taki choćby przykład:

którykolwiek z wymienionych przez Ciebie "panów" zgodził się przyjąć do swego, niewielkiego skądinąd, jednorodzinnego domu jakiegoś samotnego krewnego, powiedzmy "wuja", którego właśnie, w ramach "rewindykacji" - wyrzucono (wyeksmitowano) z dotychczas zajmowanego mieszkania (kawalerki).

Wuj, samotny, na wcześniejszej emeryturze, zaczyna się nudzić - znajduje kolegów z pracy, zdarza mu się wrócić pod "dobrą datą", robi trochę hałasu, wreszcie - sprowadza sobie jakąś "panienkę".

Właściciel domku, ojciec małych dzieci, w pewnym momencie reaguje na "wyczyny" wuja - podnosząc głos, gdy wuj jest już na terenie posesji, lecz jeszcze nie wszedł do domu. Tak się składa, że sąsiedzi niezbyt lubią właściciela, który wciąż "siedzi" w swym małym domku, choć dwaj posiadacze sąsiednich, luksusowych willi proponowali mu wielokrotnie odkupienie jego działki wraz z domem, bo mają jakiś projekt związany z tym terenem. Toteż, słysząc hałas - reagują natychmiast - wzywają Policję informując, że w domku znowu ma miejsce awantura. 

Ten, wyimaginowany (choć może nie całkiem) przykład - pokazuje "życzliwość" sąsiadów. Właśnie w taki sposób "życzliwie" wobec Polski i Polaków występują niektórzy blogerzy. Że nie wskażę palcem...

Chodzi zwłaszcza o te "życzliwe" epitety dotyczące Powstania.

Dodam, że przecież mogliśmy nie walczyć z Rosją, we wszystkich dawnych Powstaniach, ani też nie walczyć z Niemcami - podczas ostatniej wojny. W najlepszym razie - czekałby nas los Armenii - małego wasala Rosji, nadal płacącego słono za "protektorat". W gorszym przypadku - bylibyśmy częścią sowieckiej Ukrainy, a po przemianach i rozpadzie Sojuza - może nawet udałoby się stworzyć jakąś marną republikę - Polskę, "dymaną" ze wszystkich stron, podobnie jak dzisiaj Ukraina. I, zapewne, Rosja mogłaby nadal upominać się o "rdzennie" rosyjskie tereny, Niemcy też mieliby prawo do "upomnień". Może jeszcze Czesi - im też coś się należy... 

"Polacy? Chodzi tylko o to,
Żeby gdzieś w końcu mogli żyć...
Z tą Polską zawsze są kłopoty " (to Kaczmarski) - i niech tak zostanie!

Serdeczności,

Vote up!
9
Vote down!
-1

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1570300

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Jest dokładnie odwrotnie - czcić awanturę warszawską mogą jedynie antypolskie kreatury, które działają na szkodę Polski i Polaków. No bo jak inaczej określić podburzanie do odczuwania dumy z największej w historii klęski? Stąd krok do wepchnięcia Polaków w kolejną, jeszcze głębszą przepaść, do której otumanieni powstańczą patologią Polacy wskoczą.

Po drugie - awantura warszawska ułatwiła komuchom sowietyzację kraju. Czcić ten obłęd mogą więc jedynie Sowieci i ich agenci.

Ostatni akapit Pani wpisy jest niedorzeczny i ahistoryczny - nic podobnego Polsce nie zagrażało ani przez chwilę. Rzecz przecież nie w tym "czy walczyć", lecz "kiedy i jak". Dla ignorantów jednak stany pośrednie nie występują: albo mordobicie, albo niewolnictwo. I z tego swojego ograniczenia umysłowego tworzą cnotę, którą usiłują sprzedać jako rację stanu.

 

Vote up!
2
Vote down!
-6
#1570380

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Towarzyszu, Mła nie ma za co przepraszać, ponieważ Mła przytacza fakty. Wy, komuniści, posługujecie się propagandą, a Mła faktami. Na tym polega różnica.

Vote up!
2
Vote down!
-7
#1570344

   PROSZĘ NIE KARMIĆ TROLLA
      O NICKU "XIAZELUKA"!!!

Vote up!
7
Vote down!
-2

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1570348

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika xiazeluka został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Nie masz, nieuku, niczego do powiedzenia, więc plujesz?

Vote up!
2
Vote down!
-6
#1570379