Historia jest kobietą

Obrazek użytkownika xiazeluka
Humor i satyra

W filmie pt. „Tato” Cezary (w cywilu także Cezary. Pazura) ogląda w telewizorze wystąpienie fioletowego straszydła, bez dwóch zdań protoplastki Matek-Założycieli Partii Kobiet.

Pstrokaty koszmar domaga się większego udziału kobiet w polityce. Cezary Cezary komentuje: „Nie ma was, bo jesteście gupie”. I dodaje, zwracając się do Michała (Boguś Linda): „Chciałbyś, aby taka idiotka była w rządzie?”

W rządzie tych upiornych postaci na razie jeszcze nie ma, niestety w przestrzeni publicznej funkcjonuje już ich oficjalna ekspozytura, czyli wspomniana wyżej Partia Kobiet (chociaż właściwiej byłoby nazwać ów seksistowski sabat Partią Antykobiet). Rzeczywiste ambicje zdradza nie Manifest czy Postulaty, lecz rozwinięcie nazwy bojówki: POLSKA JEST KOBIETĄ. Czyli Polska nie jest mężczyzną, a skoro tak, to faceci ex definitione są istotami gorszego gatunku, bezprawnie okupującymi stołki ciał o mocach decyzyjnych. Co więcej, nasza planeta Ziemia również jest kobietą, Natura także, flora, fauna, atmosfera, no, krótko mówiąc – dzięki kobietom świat istnieje.

Kobietą jest także historia. Wedle femiwariatek wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby to kobietony ich pokroju miały wpływ na losy świata: Niezaprzeczalnym faktem jest, że kobiety nadają się do polityki równie doskonale jak mężczyźni, mają odpowiednie predyspozycje, wbrew niektórym opiniom, często wielokrotnie lepsze niż mężczyźni - oświadcza z pełnym przekonaniem (tak pełnym, że pomijającym dowód na ową „niezaprzeczalność” faktów Magdalena Nowak-Paralusz, doktorantka w Instytucie Politologii UMK. Przedmiotem jej badań naukowych jest szeroko pojęta kwestia kobieca, zatem zapewne Pani Nowak-Paralusz wie, co mówi). Jakie działania podjęłyby te ambitne osoby, gdyby dorwały się wreszcie do władzy? Pewne światło na priorytety kobiet (a zatem Polski, Ziemi i Natury) rzuca szczere wyznanie tow. Dunin Kingi:

…naszym celem nie jest jedynie stworzenie neutralnej sfery dla wszelkich poglądów, ale taka hegemonia, która pozwoliłaby na zawsze z dyskursu wykluczyć pewne treści. Powiedzmy, seksizm czy homofobię.

Dobrze powiedziane! I jak ładnie ujęte w słowa! Przeciętny opresyjny samiec gadałby otwarcie o zamordyzmie, wrażliwe, ulotne stworzenie, jakim jest białogłowa, wdzięcznie i skromnie wyznaje, że chodzi jedynie o hegemonię. Faktycznie – tow. Dunin do polityki się nadaje, egzamin z deptania wolności osobistej zdała na szóstkę z dwoma plusami. Tego światu potrzeba – wysokiej, silnie świecącej latarni światopoglądowej i kamieniołomów dla opornych zacofańców.

Jestem zawstydzony swoimi przewinieniami i balastem grzechów moich napompowanych testosteronem przodków, przyznaję, że za patriarchat usprawiedliwienia nie ma żadnego. Chciałbym jednak jakoś wynagrodzić prześladowanym kobietom wieki udręki, dlatego poniżej proponuję alternatywną wersję dziejów, będącą w zgodzie z niezaprzeczalnym faktem, iż kobiety są wielokrotnie lepsze od mężczyzn, a program NSDAP… przepraszam… a program Dunin Kingi odzwierciedla pragnienia wszystkich białogłów już od czasów Ewy. Pamiętajmy, że historia jest kobietą:

Julia Gaja Cezar – władczyni paneuropejskiego imperium, twórczyni nowego kalendarza menstruacyjnego, a także pierwsza w historii świata polityczka, która otwarcie zadeklarowała swoją odmienność seksualną, wstępując w związek małżeński z Galią, byłą niewolnicą kata Francji, Wercyngetoryksa. Wojska Julii pokonały armię Wercyngetoryksa pod Alezją (w 52 roku przed Jezusą Chrystusą), uwalniając miliony niewolonych przez włochatego łajdaka kobiet. Niedobitki stronników Wercyngetoryksa zaszyły się w pewnej zapyziałej wiosce gdzieś w Bretanii, w której pod wodzą seksisty Asterixa stawiały opór żeńskim legionom Cezarii.

Robinia Hood – średniowieczna prekursorka surwiwalu, zasłynęła dzięki zdobyciu kompletu złotych medali w strzelectwie na Olimpiadzie w Nottingham, deklasując męskich konkurentów. Dzięki powinowactwu z królową Ryszardą Lwie Serce została gubernatorką hrabstwa East Midlands, w krótkim czasie zaprowadzając tam porządek, dzięki pojmaniu trzęsącego okolicą bandyty o przezwisku Szeryf. Na kolejnej Igrzyskach Olimpijskich w Locksley zdobyła złoty medal w gimnastyce sportowej, prezentując nową figurę akrobatyczną: łuk.

Kazimiera Wielka – królowa Polski, ostatnia z rodu Piastunek, córka Władysławy Łokietek i Jadwigi Kaliskiej. Fakt narodzenia Kazimiery z poczęcia między dwoma matkami został zakwestionowany przez reakcyjne gniazdo męskich szowinistów z Watykanu, brutalnie podważających zaistniały stan rzeczy jako naturalny. Femihistoriografia polska i światowa nie ma jednak żadnych wątpliwości – wszak natura jest kobietą.

Krzysztofa Kolumb – żeglarka i nawigatorka, odkrywczyni Ameryki, przywiozła do Europy sadzonki kukurydzy, soi, brokułów i koka-koli zero procent tłuszczu. Dzięki odkryciom Kolumbijki jej następczynię poznały kierunek, w którym należy płynąć, aby dotrzeć do Indii i sprowadzić stamtąd kosmetyki. W przestępczym świecie samców słowo „Kolumbijki” ma patologiczne znaczenie: „Miss świata”.

Nikola Kopernik – ta wielka uczona jako pierwsza zauważyła, że skoro Ziemia jest kobietą, a Słońce nie (rodzaj nijaki), to z bez wątpienia wynika z takiej konstelacji, iż to Słońce krąży wokół Ziemi. Wyniki tych fundamentalnych badań opublikowała w roku 1566, wydając dzieło „O obrotach ciał lazurytowych”.

Napoleonka Bonaparte – zasłynęła z wielu udanych podbojów, głowę dla niej tracili wszyscy samczy władcy, którzy jeszcze tu i ówdzie się uchowali. Podczas konferencji międzynarodowej w pewnym belgijskim wiejskim motelu o nazwie „Waterloo” uwiodła w ciągu jednej nocy najwybitniejszych wodzów tamtych czasów: generałów Wellingtona i Bluechera. Obaj oszaleli na punkcie Napoleonki i musieli zostać oddaleni na odległą wyspę Elbę, gdzie po latach zmarli z jej imieniem na ustach.

Karola Chaplin – jedna z najsłynniejszych aktorek w historii kina, zdeklarowana sufrażystka, demonstracyjnie odmawiająca ogolenia swoich wąsików na nogach w proteście przeciw traktowaniu jej przez reżyserów jako kobiety. Najwybitniejszą kreację stworzyła w filmie pt. „Dyktator”, surowej i szyderczej kpinie z patriarchatu. Jej imię nosi doroczna nagroda amerykańskiej Akademii Filmowej („Karola”).

Józefa Stalin – ta skromna gruzińska zakonnica stała się wkrótce czołową działaczką internacjonalistycznego ruchu feministycznego. W latach dwudziestych XX wieku stanęła na czele Wszechziemskiej Kobiecej Partii (britnispirsek), rozciągając hegemonię pań nad połowę Ziemi. Dzięki swoim sukcesom stała się wrogiem numer jeden międzynarodowego maskulinizmu, którego głównym ideologiem był niejaki Jerzy Orwell, twórca ohydnych pamfletów „1984” i „Folwark zwierzęcy”. Obecnie paszkwile tego potwora są zakazane, a ewentualne próby reprintów surowo zwalczane przez posiadacza praw autorskich, rząd Bawarii.

Limahla – muzyczka i piosenkarka, wokalistka znanego girlbandu Kajagoogoo. Jej przebój „Too Shy” stał się hymnem manif całego świata, porównywalnym do „Murów” Hiacynty Kaczmarskiej:

Jesteś
Zbyt zawstydzona,
Hasz hasz, kij ci w oko,
Zbyt zawstydzona,
Hasz hasz, kij ci w oko,
Zbyt zawstydzona, aby powiedzieć:
Hasz hasz, kij ci w oko,
Obleśny samcze.

Swoją pozycję bardziochy femikultury potwierdziła dwa lata później kolejnym kultowym szlagierem „Never Ending Story”, opowiadający historię walki płciowowyzwoleńczej kobiet na przestrzeni tysiącleci. Obecnie Limahla reklamuje pachnidła do pielęgnacji twarzy z serii „50+ - początek nowej ery”.

Romana Prodi – włoska polityczka, przewodnicząca Komisji Europejskiej, premierka Italii, ministerka gospodarki, doktorka honoris causa 738 uczelni na całym świecie. Zasłynęła z przynależności do Kobiecej Grupy Bicyklarek (KGB), wraz z którą zdobyła dwudziestosześciokrotnie mistrzostwo świata w wyścigach kolarskich ze startu schodkowego [przypis: start schodkowy polega na wytyczeniu linii startu dla mężczyzn za linia startu kobiet; różnicę wylicza się na podstawie algorytmu uwzględniającego okres prześladowań niewiast przez samców w czasach przedmatriarchalnych]. Jako premierka i ministerka gospodarki zajmowała się przede wszystkim zaspokajaniem potrzeb socjalnych kobiet drogą comiesięcznego dodruku pieniądza oraz zwalczaniem inflacji, będącej wielowiekowym pokłosiem władzy mężczyzn.

Batwoman – kobieta-nietoperz, naprawdę Brudzia Wayne, pilnuje porządku w mieście Gotham (Hollywood, CA). Należy do najbardziej znanych superherosek na świecie, już za swego życia została bohaterką licznych filmów, komiksów, gier i horoskopów. Prowadzi popularny popranny talk-show „Herbata sojowa czy kawa bezkofeinowa i beztłuszczowa”. W 2006 roku nominowana do nagrody Nobli z dziedziny Gender Studies.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

za Ziutkę Stalin dałam szóstkę, no cudne.:D

Pozdrawiam.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
1
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#3186

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)

Vote up!
1
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#3189