Ja nie mam nic, ty nie masz nic, PO nie ma nic...
Tegoroczny "Marsz Wolności" wsparli aktorzy. Między innymi trójka znana z "Ziemi Obiecanej" Wajdy wg. Władysława Reymonta. Wygłosili oni nieco zniekształcony fragment dialogu z filmu (i książki):
"Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic.
To akurat tyle, by przywrócić w Polsce normalność".
Tfu! Takiej "normalności" na pewno nie chcę. Tym bardziej, że wypowiadający te słowa bohaterowie Reymonta byli zaprzeczeniem normalności. Raczej kojarzą mi się z bohaterami afery Amber Gold czy reprywatyzacyjnej. Kłamali, oszukiwali, zdradzali - wszystko w imię pieniędzy. Film oglądałem dawno, więc gdzieniegdzie pamięć może mnie zawodzić, ale do dziś pamiętam Moryca (granego przez Pszoniaka), który przychodzi do pewnego swojego krewnego w chałacie i jarmułce prosić o pożyczkę. O ile pamiętam, nie przyznawał, że chodzi mu o budowę fabryki. W innej scenie, już po uzyskaniu pieniędzy, butnie pojawia się tam i wręcz zaprzecza, że wziął jakiekolwiek pieniądze.
Podobnie Borowiecki (grany przez Olbrychskiego) korzysta z romansu z zamężną kobietą, żeby zdobyć informacje potrzebne w interesach, potem na Boga przysięga jej mężowi, że jej nie uwiódł. Rzuca narzeczoną, żeby poślubić bogatą kobietę i zdobyć kapitał. Jest bezwzględnym wyzyskiwaczem w prowadzonej fabryce. Wobec wypadku i utraty przez robotnicę ręki wciągniętej w taśmę transmisyjną , jego zmartwieniem jest utrata ochlapanych krwią kilkunastu merów płótna, a nie kalectwo kobiety.
I tacy ludzie mają nam przynosić normalność? I w taki sposób oni normalność rozumieją?
Przypomnę zresztą prawidłowe brzmienie wspomnianego cytatu:
“- Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic - zaśmiał się głośno.
- To razem właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką fabrykę. Cóż stracimy? Zarobić zawsze można”.
Właśnie - celem jest zarobek za wszelką cenę. Cytat w sam raz na marsz PO...
Ten cytat pasuje do filozofii tej partii jak ulał.
Za Interia.pl
I jeszcze jedna znamienna scena z tego marszu. Na początku marszu, sędzia Rzepliński zapytał uczestników, czy mają może ma tutaj "Konstytucję RP". Otrzymał odpowiedź, że nie, co skwitował słowami
- "tak myślałem".
Widać obrońcy Konstytucji tak się o nią boją, że zamknęli ją w sejfach i i trzymają pod kluczem. W końcu nie ona jest ważna, ale pretekst do ataków na PiS...
I zupełnie na koniec cytat z organizatora Marszu, Grzegorza Schetyny:
"Ten marsz skończy się wiosną 2020 roku, po wyborach prezydenckich."
Oj, po 40 minutach marsz przeszedł. Koniec zapewne był bliżej początku, niż Schetynie się marzyło. Nawet, jeśli pójdą gęsiego (bo kaczego by się wstydzili), to jest ich za mało na tak długi marsz....
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5268 odsłon
Komentarze
A to dziady jedne.....
13 Maja, 2018 - 09:51
...... i niech mi wieszcz nasz narodowy, kochliwy i nadwyraz mowę polską miłujący Adam Mickiewicz wybaczy. Tym bardziej iż tamte dziady przynajmniej poczciwe, szczere i dobre ludziska były, te zaś z rodowodem UD-UW-PO, to już takie papiery mają, iż na końcu świata czuć będzie za nimi i od nich, jeszcze dajmy na to ze 30 lat. Chciałoby się więcej ale pamięć ludzka ulotną niestety bywa i przemija pokolenie i już ludzie inaczej się noszą. Z drugiej strony nie ma się co dziwić cwaniaczkom i popaprańcom, jak raz dobrze zakoszowali życia na polskich wypasach, to teraz musi b. ciągnąć wilków do lasu, oj chciałoby się im tak znowu, po Polsce pohasać, jak to za te 27 lat III RP Pomrocznej na nasze to nieszczęście się działo. Po temu to już nasza działeczka, by im te marzenia ściętych głów, jak najdłużej z główeczek skutecznie wybijać.
Na szczególną zaś uwagę zasługują metody działania tej nieczystej paczki, otóż ich propaganda ma na celu nabicie w butelkę raz jeszcze naszego narodu, jakoby oni nic nie mają! Piekielność, potworność, podłość, obrzydliwość i po prostu smród tego kłamstwa nie zna chyba granic, skoro ludzie UD-UW-PO, SLD i PSL i ich pocieszne, wielce rozdarte pociotki (Palikoty, KOD, Nowoczesna) groszem nie śmierdzą! Smutne jest natomiast to, iż ci cwele wcale nie boją się z takimi hasłami występować (wstydu dawno nie mają), bo to oznacza iż spodziewają się uzyskać akceptację w jakiejś części naszego społeczeństwa. Na szczęście będzie to niewątpliwie margines! Niemniej jednak kłamstwo powtarzane z uporem maniaka, a taka jest właśnie wieruszka tego towarzystwa, gdzieś tam kiedyś zakiełkuje i wtedy będą to podlewać na wszelkie sposoby (z kraju i zagranicy). Trzeba zatem Bratankowie orać ziemię cierpliwie, a chwasty kłamstwa niszczyć bezwzględnie zawczasu, co też niniejszym na tym zacnym potalu nieustannie czynimy i tak trzymać! Pozdrawiam niepoprawnych blogerów i macieja1965
Sławomir Tomasz Roch
Azja kiedyś powiedział (co wiedział)
13 Maja, 2018 - 07:00
wszystkie trzy duraki. jeden durniejszy od drugiego. Parafrazując nieśmiertelne powiedzonko dziś chorego na filipińską dżumę - kończcie waście ! Wstydu oszczędźcie - sobie
Kończ waść....
13 Maja, 2018 - 09:22
To była jednak niezapomniana scena...
M-)
Człekowi
14 Maja, 2018 - 04:17
czasem szkoda, że szable wyszły z użycia.
Byłoby pewnie tych waściów dużo mniej.
I lepiej by się Miała Polska Rzeczypospolita.
I lepiej by się żyło Polakom Prawym w
Niej..................
Niezapominiane sceny
14 Maja, 2018 - 07:34
Po mojemu to najrychtowniejsze przesłanie umęczonej przez pis wolności prezentowałby Olbrychski z ekranizacji "Pana Wołodyjowskiego", nabity na pal i niesiony przez rajdowca Jaroszewicza, (pod nieobecność śp.aktora Perepeczki). Na taki marsz z przybiegłaby z pewnością artystka estradowa Rodowicz - i frekwencja murowana.
Gregor
13 Maja, 2018 - 08:08
A miało być tak pięknie - wyszło jak zwykle "totalnym"...
Yagon 12
PADaczka
13 Maja, 2018 - 08:58
totalni mają taki urok.
Albo - to może sraczka ?
Urok jest dany raz na jutro,
więc jutro będzie też - PADaczka..........
wielki pic
13 Maja, 2018 - 15:13
wielki pic
prawdziwa wolność
dla totalnych to nic
dla nich prawdziwy
jest tylko wielki pic!
jan patmo
Marsz ( PO komendzie) : czoła marszCz !
13 Maja, 2018 - 21:24
Marsz członków oPOzycji ( marszczących czoła) – dla zorganizowanego udawania(zbiorowego) myślenia - o Dobru Wspólnym, dla gospodarowania kapitałami społecznymi Polski.
Pozdrawiam J.K..