Zbrojna inwazja na Hiszpanię. Atakują uzbrojeni w kije Afrykańscy "uchodźcy".

Już podczas wojny w Mogadiszu (Somalia) czyli za czasów Bila "Cygaro" Clintona milicja tamtejszych talibów uzbrojona w kije pogoniła do domu armię amerykańską. Oczywiście nie wszyscy byli uzbrojeni tylko w kijaszki ale jak pamiętam tak oceniano kompromitację Clintona w zmaganiach w tym kraju.

3 października 1993 r. amerykańskie siły specjalne przeprowadziły w stolicy Somalii, Mogadiszu, akcję mającą na celu aresztowanie dowódców, kierowanego przez Farraha Mohameda Aidida, klanu Habr Gidr.  W założeniu godzinna operacja przekształciła się w ponad 15-godzinną krwawą bitwę z setkami zabitych i rannych. Akcja w Somali została negatywnie oceniona.Prezydent Bill Clinton, pod naciskiem opinii publicznej, rozkazał wycofanie sił USA z Somalii.

Jej skutki ukształtowały amerykańską politykę zagraniczną w ostatniej dekadzie XX wieku, a w Somalii są odczuwane do dziś.
To był drugi Wietnam tyle ze na mniejszą skalę.

Teraz mamy troszkę inną ale zastanawiającą akcję w odwrotnej formie - mini inwazji na Hiszpanię. Teraz atakują Afrykanie.

1,000 African Migrants Armed With Sticks, Improvised Spears Storm Spanish Border

Jak dowiadujemy się z doniesień medialnych we wtorek rano ok. 1000 afrykańskich imigrantów uzbrojonych w prowizoryczną broń próbowało szturmować hiszpańską enklawę Ceuty.

Według komendy Cywilnej Służby Ceuty, co najmniej trzech hiszpańskich oficerów i 10 Marokańczyków zostało rannych. Ponieważ władze zdołały odepchnąć "bardzo agresywną" grupę afrykańskich migrantów, dzierżących kije, ręcznie robione włócznie i ostre przedmioty,  których część rzucała w policję kamieniami.
Nowa próba wkroczenia na terytorium Unii Europejskiej z Maroka nastąpiła zaledwie dzień po tym, jak policjant złamał nogę usiłując kopnąć wbiegającego "uchodźcę" , gdy 300 mieszkańców Afryki subsaharyjskiej szturmowało przejście Tarajal, a 187 z nich udało się wkroczyć na terytorium hiszpańskiej enklawy.

Policjant kopiąc migranta złamał nogę. Widać że to nie nasza szkoła bo nasz kopiąc demonstranta na Marszu Wolności używał nogi do woli.

We wtorek hiszpańska policja zatrzymała 19 migrujących z Afryki Północnej, których znaleźli ukrytych w ciężarówkach na terenach targowych po wesołym miasteczku w Ceucie.

Funkcjonariusze z psami i sprzętem do wykrywania promieniowania termicznego znaleźli grupę - w skład której wchodzili uchodźcy Marokańczycy i Algierczycy -  ukrytą wśród samochodów i pod wagonem kolejowym,czekających aby dostać się na pokład promu płynącego do kontynentalnej części Hiszpanii.

Breitbart London informował w marcu, że hiszpański minister bezpieczeństwa ostrzega przed nielegalnymi próbami migraantów, którzy mogą szturmować Ceutę i inną północną afrykańską enklawę Melilli coraz bardziej gwałtownie. Tak się stało i migranci nie tylko używali kijów ale nawet żelaznych prętów do ataku na straż graniczną.

W lutym 500 imigrantom udało się przełamać bramy na wysokim ogrodzeniu o wysokości 6 metrów podczas napaści na granicę Hiszpanii, co spowodowało że 15 funkcjonariuszy policji zostało rannych. Reportaż  Faro TV po inwazji pokazał triumfujących Afrykanów którzy biegając ulicami i krzycząc "Wolność", uczciło ich nielegalną inwazję na Europę.

Dobrze że póki co nie afrykańscy rozpłodowcy nie znaleźli na mapie Europy Polski.

Albo może toś im przeczytał list skierowany do Jane Clawna Junkera jaki napisał do niego  Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Przeczytajcie ten list:
 
"Z rosnącym niepokojem patrzę, jak chce Pan wysłać tysiące uchodźców, którzy cudem uniknęli śmierci z rąk Asada bądź ISIS, pod jarzmo kaczystowskiego reżimu w Polsce. To po to ci ludzie narażając życie płynęli na dziurawych łajbach do nowoczesnej i postępowej Europy, żeby teraz zesłał ich Pan do KatoCiemnogrodu na Wisłą, który budzi takie przerażenie Sił Postępu?

Reżyserka Holland wyraźnie mówi, że obecnie w Polsce jest gorzej niż za Hitlera i Stalina, a aktorka Janda w sposób jednoznaczny stwierdza, „że ludzie w Polsce nigdy nie bali się tak jak teraz”. Aktorka Cielecka zaś „czuje się w tramwaju jak żydowskie dziecko za okupacji”. Taki los chce Pan zgotować tym cudem uratowanym ludziom?

Począwszy od zbrodniczego pozbawienia prenumeraty przez rządowe agencje Gazety Wyborczej, poprzez niedopuszczenie do udziału w programie na TVP Info charyzmatycznego Jarosława Marciniaka jako reprezentanta KOD, w miejsce zaproszonego Mateusza Kijowskiego, a skończywszy na wykluczeniu posła Szczerby z obrad Sejmu za wyrażenie uczuć do Marszałka tej samej płci. To tylko wybrane, niektóre zbrodnicze czyny kaczystowskich siepaczy.

Kto jak kto ale Pan, jako chrześcijanin dumny członek Chrześcijańsko-Społecznej Partii Ludowej nie powinien posyłać ludzi do piekła!

Morawiecki z Kowalczykiem tak zastraszyli polskich przedsiębiorców, że ci biedni ze strachu nie mogą spać po nocach i wykręcili zawstydzający drugi w wysokości wzrost gospodarczy w Europie, zatrudnili milion Ukraińców a bezrobocie doprowadzili do najniższego o poziomu w historii III RP. Wszystko to ze strachu przed reżimem Szydło. I polski rząd zamiast nad tym ubolewać – bezwstydnie chwali się tymi wynikami nienawiści, wszędzie je eksponuje, za nic mając uczucia innych narodów Europy! Wstyd i żenada! I jeszcze ten Marczuk – polecam Panu przyjrzeć się ptaszkowi – odebrał dotacje państwowe do teatru aktorki Jandy, który latami świetnie radził sobie rynkowo, i przeznaczył je na zbrodniczy program 500+, który zlikwidował w 90% ubóstwo wśród dzieci. Te brudne, zabrane kulturze pieniądze, są znakiem hańby rządzących i obrazem męczeństwa aktorki Jandy.

Apeluję do Pana sumienia! Pan nie każe tych biednych ludzi zsyłką do mojego strasznego kraju! Ale jeśli Pan nie posłucha mnie jednak i okaże się Pan bezwzględny – to może im jednak jakieś cross-cultural szkolenie zrobić, bo naród u nas ciemny i dziki i za obmacywanie kobiet w tramwaju to można w ryj dostać i to od całkiem trzeźwego. Wiem, że w to ciężko uwierzyć."