Lobby mongolskie
Po co nam lobby izraelskie w sejmie skoro mamy takie nieoficjalne (bo nienazwane) lobby w MSZ, Ministerstwie Kultury, a w ogóle to w całej sferze rządowej? I dlaczego pojawiło się akurat teraz?
Lobbing izraelski w polskim parlamencie jest już faktem ogłoszonym medialnie naprzód przez gazety obce, później przez „gazety” krajowe. Czołowym nazwiskiem tej operacji został Dziedziczak, ale drugie nazwisko (Szczerba) ginie i tak w zalewie wiadomości związanych z lobbingiem podsłuchowym, którego czołową postacią jest ostatnio gościu o nazwisku Stonoga - człowiek charakterystyczny, którego wyraziste nazwisko zapada łatwo w pamięci; zupełnie jak Palikot. Trzeba przyznać obiektywnie, że poseł Dziedziczak jest również wyrazisty swoją twarzą, ponadto jest dobrze umieszczony w aparacie dwuwładzy co jest łatwe do sprawdzenia.
Z całej sprawy po odcedzeniu medialnego wrzątku zostają suche fakty:
-
grupy lobbingu izraelskiego są już w wielu (32) krajach
-
grupa lobbujących przybyła do Polski i odbyła spotkanie w sejmie
-
poseł Dziedziczak (PiS) nie był jedynym biorącym udział w spotkaniu, był tam jeszcze poseł Szczerba (PO) i nieokreślona grupa posłów (?).
To czy Polsko-Izraelska grupa wpływu powstała czy nie, jest w sumie mało ważne. Istotnym jest fakt, że ci, którzy wpływają i chcą nadal wpływać na sejm polski próbują to robić – już oficjalnie.
Gdyby wziąć pod lupę sprawę lobbingu na rzecz szeroko pojętej kultury to lobby izraelskie w sejmie jest zupełnie zbyteczne gdyż ktoś już dawno to robi. Przykładem są umowy, o których pisałem w notce „Mniejszości w Polsce i ich obecność w mediach” (Umowa między Rządem RP a Rządem Państwa Izrael o współpracy kulturalnej, naukowej i oświatowej z 29.01.1992 r. przedłużana automatycznie co 5 lat, czy Umowa między Rządem RP a Rządem Państwa Izrael o koprodukcji filmowej, sporządzona 16.02.2004 r. w Jerozolimie, a ogłoszona w MP w dniu 25.11.2013 r., automatycznie przedłużana co 3 lata), przykładem jest także „artystka” izraelska reprezentująca Polskę na jakimś Biennale – i w tym przypadku widać, że lobby izraelskie jest silniejsze niż np. mongolskie, o czym będzie poniżej. I jeszcze ta zastanawiająca szybkość lobbingu: umowa sporządzona 16.02.2004 r. a dopiero 25.11.2013 r. ogłoszona...
Z kolei patrząc szeroko na lobbing kultury, to dlaczego? – pardon - „jakiś Dziedziczak” nie utworzył jeszcze lobby: białoruskiego (jest tylko porozumienie o współpracy pomiędzy ministrami kultury z 19.11.2012 r.), słowackiego (tylko porozumienie pomiędzy ministrami kultury z 01.06.2012 r.), brazylijskiego (umowa między rządami z 29.07.1991 r.), czeskiego (umowa między rządami z 30.09.2003 r.), litewskiego (umowa między rządami z 17.12.1998 r.) czy indonezyjskiego (umowa między rządami z 24.04.2003 r.).
Teraz o Mongolii, która w dziedzinie kultury związana jest z Polską ciągle aktualizowaną umową między rządami zawartą 18.02.1974 r.
Oprócz powyższej Mongolia jest związana z nami umowami dotyczącymi: nauki, popierania i ochrony inwestycji (wraz z klauzulą najwyższego uprzywilejowania) z 08.11.1995 r., obronności (umowa z 21.01.2013 r.), zdrowia (umowa z 16.12.2011 r.), a nawet porozumieniem z 21.01.2013 r. dotyczącym zmiany Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Mongolii w sprawie uregulowania zadłużenia Mongolii wobec Rzeczypospolitej Polskiej, sporządzonej w Ułan Bator dnia 9 listopada 2006 r.
Mało tego, ustawą z 18.11.2004 r. ówczesny prezydent Kwaśniewski ratyfikował uchwałę nr 90 – zmianę Umowy o utworzeniu Banku w celu przyjęcia Mongolii jako kraju operacji, podjętej przez Radę Gubernatorów Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju w dniu 30 stycznia 2004 r.
Lobby izraelskie objawiło się już słynnym wyjazdem rządu administrującego Polską pod przywództwem Donalda T. do Izraela, który zaowocował podpisaniem szeregu umów między obu krajami – to taki hołd Tuski, inaczej - współczesny hołd Polski. Lobbing izraelski uprawiał z pewnością i mąż byłej Pierwszej Damy - Kwaśniewski gdyż nie bez powodu pisano o nim jakiś czas temu, iż pełni wysoką funkcję w europejskiej organizacji żydowskiej.
Odpowiedź na zadane na wstępie pytanie nasuwa się samo: przyszły (wybrany na jesieni) nowy parlament stwarza zagrożenie usunięcia lobby nieoficjalnego i trzeba zostawić oficjalny ślad jego bytności, by móc kontynuować trwanie tego wpływu.
Poseł Dziedziczak oficjalnie zdementował pogłoskę o lobbingu, jednak ma podstawową zaletę gwarantującą – że tak powiem – dziedziczność, jest z PiSu i znajdzie się w nowym rozdaniu sejmowym, czyli mógłby zapewnić ciągłość lobbingu; w dodatku oficjalnego. Przypomnę, że sprawa „wydumanych” 65 mld zielonych siedzi na „dymanych” mieszkańcach Polski jak wrzód na dupie i to coraz bardziej nabrzmiały.
Ponadto prezydent elekt obiecał, że będzie rozmawiał z wszystkimi Polakami, a w takim razie chcąc nie chcąc i z tym lobby, bo przecież w spocie wyborczym zasugerował, że lasów państwowych nie chciałby oddać na ten cel. Ci co ciągną za sznureczki widzą przecież, że wszystkie „kukizy” głośno krzyczą - „starzy won!” więc jako rasowi lobbyści wykonują ruch do przodu.
W takim razie może ktoś odpowie na pytanie: kto w polskim sejmie lobbuje na rzecz Mongolii?
Po nieoficjalnych lobbingach: prywatyzacyjnym, casinos, grodzkim, parytetowym, in vitro, sześćdziesiąt i siedem, sześciolatkowym, szczepionkowym, znamionowym (słynne „noszące znamiona ludobójstwa”) oraz lobbingu menory (coroczna uroczystość), na koniec pytanie, które nasuwa się samo:
skoro we współczesnym świecie nie sposób żyć bez lobbingu - kiedy w końcu w polskim sejmie będzie lobbing polski?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3303 odsłony
Komentarze
Należy parlamentarzystów izolować
15 Czerwca, 2015 - 19:50
By Polskę można było wreszcie odbudować
Kto chce żyć na luzie nie musi zostać posłem
Bez względu ,czy jest duży ,czy też mały wzrostem
Praca dla Polski musi być Wielkim zaszczytem
Bez względu, czy Polska jest wolna ,czy też mitem
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
coś dla oka prosto z Mongolii
15 Czerwca, 2015 - 21:08
coś dla oka prosto z Mongolii:))
mongolska księżniczka Gundżu
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Rowna Babka
15 Czerwca, 2015 - 22:32
a kolezanka, to chce nam doprawdy plec piekna obrzydzic ?
czy to tak ladnie?
pzdr ;-)
chris
Miss Mongoli 2014
15 Czerwca, 2015 - 21:20
Jozio
15 Czerwca, 2015 - 22:30
ale Lasensja...czy Ty zwariowales ? o tej porze ?
chcesz nas wszystkich usmiercic ?
Jozek Ty cholero !
pzdr :-))))))))))))))))))))))))))))
chris
Józiu-nie chcę psuć obrazka ale...+lekki zarost i Conchita Wurst
15 Czerwca, 2015 - 23:17
wypisz, wymaluj.
Sorrry - ale mam oko rysownika.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
re:oko rysownika
16 Czerwca, 2015 - 10:47
Nooooo tak, ale zeby tak brutalnie sprowadzac nas na ziemie...
i to z takim niesmakiem...Con wurst...
ach Contesso...czasami potrafisz wykazac sie nielada ekspresja ;-)))))))))))))
pzdr.
chris
@jasienko
15 Czerwca, 2015 - 22:28
witam,
no widzisz jasienko, gdy tym razem okrasiles Zydkow Mongolami, to od razu cos sie dzieje...
Dobrze, ze mnie posluchales.
Pamietasz ? ostatni raz, gdy skomentowalem Twoj artykul, to zrobil sie okropny rwetes i harmider,
Ula, to mnie niemalze nie zagryzla...a dzisiaj jak przyjemnie?
fotki i buzi buzi...
Tak na wydre, to troche nieporecznie..
.trza z wyczuciem :-)))))))))))))))))))))
pzdr.
ps. do artykulu odniose sie pozniej, teraz nie mam weny...
chris
Mongolia ma w Polsce... antylobbing w postaci Sikorskiego.
16 Czerwca, 2015 - 01:31
Otoz, malo kto wie, ze ow Radek bedac ministrem od Spraw Zagranicznych zamknal polska ambasade w Mongolii.
Przyjezdzal po prosbie nawet ichni Prezydent - ale Sikor twardy - i nie reaktywowal... i tak potencjalnie ogromny kraj z niewiarygodnymi bogactwami naturalnymi, ktory szuka partnerow z zewnatrz (nie chce aby Chinczycy i Ruscy opanowali ich calkowicie) - oddalil sie jeszcze bardziej...
Po coz Polacy maja robic interesy z Mongolami? Wszak latwiej wyprowadza sie pieniadze z kraju poprzez spolki w Kanadzie (KGHM) czy innych krajach nie potrzebujacych wspolpracy...
mikolaj
lobbing polski
16 Czerwca, 2015 - 08:13
Lobbing polski będzie gdy większośc posłów będzie miała, jak pisał Dmowski, obowiązki polskie. a nie mongolskie czy izraelskie. Nie-rząd Tuska na kolanach "negocjował" z Izraelem i to jego wina jest owe - 65 mld. Czy to się utrzyma? Niestety raczej tak, pamiętac trzeba ,że PiS jest proamerykanski co się przekłada na proizraelski niestety...
Yagon 12
A tak swoją drogą to lobby
17 Czerwca, 2015 - 00:05
A tak swoją drogą to lobby mongolskie funcjonuje na NP całkiem, całkiem nienagorzej:))))
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
.
17 Czerwca, 2015 - 00:10
wielokrotnie pisałem by wrócili do macierzystego portaliku, ale niezbyt wielu ich juz tu pozostało, wiec lobbują