Ostatni upadek Mistrza ?

Ale!;) ale on jest: "Małysz" a nie "Wielkisz", a że skacze i upada, trudna rada, zdarza się najlepszym, choć ja osobiście wolę biegi zjazdowe, tam można popatrzeć na wyloty i odloty, stłuczki, złamania... lubię też slalom sppecjalny i gigant; ale , nie, nie mógłbym być komentatorem sportowym.
Pozdrawiam

w porównaniu?

Może jakąś patriotyczną piosenkę zaśpiewasz?

I się kiedyś tak przejdę po mieście jak Michael Duglas

Remek.

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Czy zwrócił ktoś uwagę na te wypowiedzi przed kamerą praktycznie wszystkich skoczków?,wyróżnia się tu Kruczek obecny trener ,szybko skończył karierę,chyba dlatego że ma trochę więcej inteligencji i przestał ryzykować,ale do rzeczy jak słuchałem czy to Stocha ,Byrta,Hulę,a zwłaszcza wypowiedzi Roberta Matei ,przecież (nie mam zamiaru obrażać nikogo z nich oni tacy są i tyle)jak by ktoś ich granatem od pługa oderwał,nie maja słownictwa,składni na jakimś przyzwoitym poziomie tylko no nie wyszło ale myślę że będzie lepiej,nie wiem co się stało obejrzę z trenerem zapis video,no pierwszy skok był fajny a drugi trochę nie wyszedł.Małysz się trochę wyrobił medialnie a ostatnio nawet ''Merdialnie''ale dawniej był też granatem oderwany.Zauważyłem też ,że oprócz Małysza nikt się w politykę nie bawi tylko klapki na oczy i do przodu jak to mówi klasyk tego stylu Jacek Krzynówek zresztą fajny chłopak,i na razie bardzo mi się podoba Kamil Stoch coś czuję że nie zmieni się tak bardzo jak Adaś.

nigdy dość przyzwoitości i honoru
Nikt tu nie neguje sukcesów ,pan Małysz zrobił dużo dla rozwoju tej dyscypliny dał dużo radości ,był dla niektórych takim narkotykiem w pozytywnym znaczeniu,bardzo duża publiczność była dumna z niego i z tego że są Polakami,ale to zobowiązuje ,skoro jest takim profesjonalista to jak traktować te wypowiedzi bo to nie tylko te ostatnie dotykające polityki ,ale też wcześniejsze dotyczące ponoć jego przyjaciół,Goldiego i Ahonnena na przykład,a śniadanko u gajowego?,a żale za brak zaproszenia od papieża i to indywidualnego i żeby nie było to krótkie spotkanie?,odebrałem to jako żal do samego papieża,przy innej wierze to śmieszne te żale.Przy takiej postawie to nie dziwota że Jaruzelski jest uważany za wybawiciela(coś mnie się wydaje, że i przez mistrza Adama)Powstanie Warszawskie ba nawet nie poddanie się Niemcom czy w 20 roku Rosjanom(mieli przecież więcej wojska i ponoć tylko cud nas obronił),więc jeśli wielbiciele nie chcą się bardzo rozczarować nie zadawajcie mu pytań poza sportowymi i kulinariami, a zresztą po co w ogóle było zmieniać ustrój,przecież sportowców hołubiono,a Adaś czuł by się wtedy może lepiej jak teraz?.Panie Adamie było jeszcze wtrącić od siebie w ostatnim wywiadzie po co organizować co jakiś czas wybory ?,wybrać raz jedynie słusznych ludzi (skądś to znam gdzieś obiło się o uszy,wam też?).

Dziękuję za Astrud na dzień dobry.

...... tak Marizo, Astrud to jest prawdziwe -antidotum .
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=Mr9QgAcFRiA&feature=related

Nie rozmumię wrzawy wokół "sprawy".

" Nie będę komentował wypowiedzi Adama Małysza z prostego powodu.
On jest autorytetem skoków na nartach, a nie w polityce czy życiu społecznym" - stwierdził Kaczyński pytany o krytyczne pod swoim adresem słowa polskiego skoczka.

Proszę Państwa - czy komentujecie wyczyny kanadydata z Białegostoku?

Dziękuję za piosenkę.Ale skąd wiedziałeś,że G.Michael to moja muzyczna miłość od wielu lat?

Pozdrawiam.J

skakanie z punktu A do punktu B, by budował mosty, bo to wbrew jego naturze, więc facet robi politykę.
Widocznie nie zauważył w locie wielkich billboardów swojego mistrza duchowego. Dziwne jest to, że tej sprzeczności z wezwaniem mistrza nie zauważyły także merdia i to uparcie nagłaśniają.
Nie wiem, w której Wysokiej Izbie Sejmu zasiądzie dwójka pewnych już reprezentantów PO - pan dekarz i pani absolwentka szkoły podstawowej dla pracujących, ale debaty tego gremium zapowiadają się niezwykle interesująco. Szkoda tylko, że to parlament, a nie kabaret.
Iranda

To jedna z moich lubionych piosenek.

Przepraszam Autora,że ja tak nie o Małyszu i polityce,ale kto na wiosnę nie lubi miłych słów,miłych dla ucha piosenek.

Pozdrawiam.

Joanna