Już koniec Tusku – wynocha?!
Kto to mówi i działa tak, by słowa te ciałem się stały? Czy to może SOWA [Stowarzyszenie pod nazwą „SOWA”, [...], jest dobrowolną, demokratyczną i samorządną organizacją skupiającą żołnierzy rezerwy i w stanie spoczynku oraz pracowników byłych Wojskowych Służb Informacyjnych, a także innych wojskowych i cywilnych służb specjalnych.. i na czele której stoi generał Marek Dukaczewski, były Szef Wojskowych Służb Informacyjnych (WSI).] występująca w nazwie knajpy, którą upodobała sobie ferajna Tuska ("SOWA i Przyjaciele")?
Uznali byli i aktualni agenci,, że ich "figurant" nie nadaje się już do niczego i należy go, wraz z całą ferajną wyrzucić. Z mozołem typowym naszym wiejskim służbom, realizują nakreślone przez egzekutywę zadanie.
Tak, jak kiedyś "cywilni"zdecydowali o założeniu Platformy Obywatelskiej [ słowa gen. Gromosława Czempińskiego, też byłego wywiadowcy], tak teraz "wojskowi" decydują o jej zniszczeniu.
Jeżeli ktoś sądzi, że "służby" nie decydują w Polsce, co się dzieje na politycznej scenie, ten kiep.
Wczorajsze poufne nagrania, udostępnione przez "Wprost", prawdopodobnie nagrane przez kelnerkę – agentkę, niewątpliwie zepsuły doszczętnie weekend i odbiór piłkarskich wydarzeń Donaldowi Tuskowi. Chyba pojął, że to już nie przelewki, że to jeszcze nie koniec przykrych kopniaków, ale niewątpliwy koniec wspaniałej kariery chłopca z podwórka – współczesnego Nikodema D.
Jak się uda, to trzeba spieprzać do Brukseli, bo na miejscu w kraju, dawni patroni nie pozwolą już żyć spokojnie i dostatnio.
Co teraz zrobi Tusk? Widać, że jest kiepsko. Nie wygłosił natychmiast oświadczenia, jak zrobiłby to poważny polityk w uczciwym kraju.
Nie, on super intensywnie pracuje do poniedziałku, ze sztabem swoich propagandzistów, z Ostapowiczem na czele, by zminimalizować straty. Czy dać na pożarcie Sienkiewicza, który ostatnio się nieco rozbrykał? To chyba najbardziej prawdopodobne, aby jeszcze nie iść do przyspieszonych wyborów. Choć kto wie? Może mu propagandowi rachmistrze wyliczą, że bardziej się opłaci przeć do wyborów właśnie teraz.
Jest tylko jedna niewiadoma i bardzo duże ryzyko – nie wiemy, co jeszcze za smród mogą te taśmy zawierać. Ile jeszcze min tam się znajduje, nagranych potajemnie przez kelnerkę-agentkę ciemnych mocy.
To co wiemy pogrąża tego niewydarzonego wnuka noblisty, Sienkiewicza, szefa NBP Belkę, wicepremierę Bieńskowską, już poważnie umoczonego Nowaka i paru pomniejszych leszczy, ale na intratnych stanowiskach.
Lecz nie wiadomo, czy nie wypłyną jeszcze nowe nazwiska. Jak grać w tą piłkę panowie – martwi się nasz fiutbolista Tusk.
Kiedy to się zaczęło? Kiedy nasze wiejskie i niewiejskie służby zdecydowały się odpuścić swojego figuranta i odebrać władzę tuskowej ferajnie?
Czy wtedy, jak się posypała Amber Gold? Tak pięknie zapowiadający się biznesik. Może nie aż tak intratny, jak FOZZ, ale zawsze kawałek grosza. Wtedy poważni patroni doszli do wniosku, że tutaj interesy niespecjalnie wychodzą, bo ci figuranci i marionetki sami tyle kradną (prowizja Pendolino i autostrady), że dla nich samych pozostają nędzne ochłapy.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że ujawnione nagrania, to bomba dużego kalibru. W normalnym kraju zmiotłaby rząd natychmiast. Niestety, normalnym krajem jeszcze nie zostaliśmy. Bantustan, jak mówi to redaktor Marek Król. Przecież to zakulisowe kupczenie ustawami i stanowiskami. A jakie skuteczne widać chociażby po pozbyciu się Rostowskiego na prośbę szefa NBP Marka Belki. I to za co?! Za dofinansowanie rządzącej partii przez bank centralny!!!
To są proszę państwa ordynarne jaja.
Wiadomość "Wprost" ukazała się w internecie około południa. Do wieczora, oficjalne, prorządowe media milczały. Cisza w TVP, cisza w TVN. Nie ma wytycznych, co zresztą stwierdziła oficjalnie i jak zwykle szczerze, błyskotliwa Julia Pitera. Lemingów i rządowych przyjaciół i piewców poważnie przytkało.
Czekamy teraz, jakich to wspaniałych wykrętów i cudownej narracji zaczną dzisiaj używać media głównego nurtu. Niestety, nie ma powodzi, pogoda się ustabilizowała. Może następna dzieciobójczyni, ksiądz pedofil, albo szaleniec drwiący na całego z policyjnej drogówki, skutecznie przykryłyby te przykre doniesienia.
Coś trzeba mówić. Jakoś trzeba działać...
Choć właściwie ferajna Tuska znajduje się już na oddziale intensywnej terapii, a przez tego palanta Arłukowicza brakuje niezbędnych leków i lekarzy.
Co nam przyniesie piękny czerwcowy tydzień, tuż po ucieczce Jaruzelskiego przed sprawiedliwością, wizycie Obamy i niesłychanej radości prezydenta Komorowskiego, że przez 25 lat udało im się mamić cały naród?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2748 odsłon
Komentarze
Kolejne dzielenie skóry na niedźwiedziu.
15 Czerwca, 2014 - 09:24
Tusk dostał tylko ostrzeżenie i to z czasem na przemyślunek.
Każdy kto myśli, że afera taśmowo-podsłuchowa coś zmieni, kogoś wsadzi, wysadzi jest naiwniakiem.
W poniedziałek z rozbrajającą miną, Premier jak to zawsze bywało przy ujawnianiu brudu wokół niego, poinformuje o niepotrzebnym szumie wokół jakiegoś tam
posiłku, przekaz odpowiednio wzmocniony i podany przez wiadome media z całą rzszą "ekspertów" pójdzie w Polskę, gdzie 80% społeczeństwa pomigdoli o tym
przez dwa dni i będzie koniec kolejnej afery. Decyzje o kluczowych dla nas sprawach, zapadają daleko od Warszawy.
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
15 Czerwca, 2014 - 09:38
Witam!
Zobaczymy....
Ja jednak sądzę, że coś się w tym tygodniu wydarzy.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Wczoraj, potwierdzając moje dzisiejsze tezy,
15 Czerwca, 2014 - 09:48
mówił w podobnym tonie prokurator Bogdan Święczkowski. Radio Maryja-"Rozmowy Niedokończne".
Mówił, że Tusk już zaczyna wyciszanie afery na "Twiterze", a do poniedziałku szmat czasu.
Oczywiście to jedno, natomiast drugie to-to, że w normalnym kraju, po czymś takim, Rząd podałby się do dymisji w trybie natychmiastowym.
Jednakowoż zdaje Pan sobie sprawę w jakim kraju żyjemy, do normalności hen daleka droga.
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
15 Czerwca, 2014 - 09:55
Mimo wszystko, przekonany jestem, że ktoś chce już załatwić Tuska na dobre.
I to nie tylko Schetyna...
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Odejście Tuska nie zostało zatwierdzone.
15 Czerwca, 2014 - 10:09
To gra. Najważniejsi gracze są niwidoczni.
Faktem jest, że gość gra o polityczny byt albo niebyt.
Niebyt oznacza rozliczenie, niestety w Polsce to jedynie zejście na niższy poziom.
Zdecydowana konstytucyjna większość w wyborach partii Prezesa, mogłaby coś ruszyć, ale nigdy do tego nie dojdzie.
Tak jak nie doszło do przejęcia władzy-kiedyś przez pierwszą Solidarność-nie skażoną "nietykalnymi".
Sienkiewicz chlapnął okrutną prawdę.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Jazgdyni & Bibrus, - Ach... te marzenia...
15 Czerwca, 2014 - 13:11
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
cześć Janusz
15 Czerwca, 2014 - 13:40
ja myślę, że trzeba poczekać do poniedziałku, bo może się okazać, że taśmy zginęły, wprost się pomylił, nagrał nie tych ludzi co trzeba itp. itd.
…może to tylko balon próbny…ja bym analizował na chłodno tą sytuację, bo nie wiadomo kto ją do końca rozgrywa…może to sam Tusk rozgrywa, aby wysiodłać niektórych ...sytuacja do jutra może sie diametralnie zmienić pozdrawiam niepoprawnie
ps...Tusk zostanie, będzie kilka zmian personalnych i to wszystko, bo to przecież Zielona Wyspa jest ...Republika Bananowa :))..ja sceptyk jestem, jak już wspominałem
http://trybeus.blogspot.com/
Cześć,
15 Czerwca, 2014 - 13:54
nie zapominajcie o Smoleńsku i wpływie tego niezakończonego śledztwa na obecną sytuację.
Górski mawiał,..." że dopóki piłka w grze...a nie wykorzystane sytuacje się mszczą..."
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
15 Czerwca, 2014 - 14:06
To motto doskonale pasuje do adresata.
Aż dziwne, że prawdopodobnie go nie zna, bo nie postępowałby tak, jak postępuje.
A może on taki piłkarz, jak i premier......?
@ trybeus
15 Czerwca, 2014 - 20:46
Masz na myśli zagrywkę : popatrzcie z jakimi chamami musi pracować premier ?! Bo reszta to tylko balon próbny.
stabilizacja sytuacji...
15 Czerwca, 2014 - 14:11
Dukaczewski się odezwał he he ..zobaczcie mówimy już o "nielegalnych podsłuchach", a nie o tym co było nagrane...
"Mamy nielegalny podsłuch i informacje, które wyciekły. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w trybie bardzo szybkim musi ustalić, jak do tego doszło" - mówi w rozmowie z RMF FM były szef WSI, generał Marek Dukaczewski. "Prawdziwą bombą może być nie to, co było treścią rozmów, ale kto założył ten podsłuch i na czyje zlecenie zostało to dokonane" - dodaje.
http://fakty.interia.pl/raport-tasmy-wprost/komentarze/news-dukaczewski-prawdziwa-bomba-moze-byc-to-kto-zalozyl-podsluch,nId,1442662?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other#
....zobaczycie na kim się to jutro zemści...na prezesie Kaczyńskim...aha !!!
http://trybeus.blogspot.com/
@trybeus
15 Czerwca, 2014 - 14:16
Przecież już od wczoraj próbują do tego przykleić PiS, ale politycy Prawa i Sprawiedliwości reagują na to śmiechem.
Teraz trzeba obserwować, jakie będzie zachowanie lemingów.
@ reszka
15 Czerwca, 2014 - 21:01
My kiełbaskę z grilla a oni żabę - takie było hasło na pikniku. Niech kombinują. Piknik z eroposłem i senatorem.
Mam nadzieję że nerwy nie puszczą i nikt nie wyjdzie przed szereg.
Zaczyna robić się ciekawie.
15 Czerwca, 2014 - 21:45
Sakiewicz ujawnił ponoć w jednym z wywiadów, że tych nagrań są tysiące godzin.
Panie Januszu czy mamy już chłodzić szampana?
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika jazgdyni nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@Bibrus & all16 Czerwca, 2014 - 06:39
Witam!
Sytuacja, jak to się mówi, jest rozwojowa.
Politycy i media gównianego nurtu nareszcie dostały wytyczne i mają zakaz dyskutowania o treści rozmów (co jest najważniejsze), tylko rozpętania histerii, kto śmie nagrywać rząd.
Wiadomo już, ze służby, tylko nie wiadomo - krajowe, czy zagraniczne. I to powoduje wielką panikę, bo nikt nie wie, pod kogo się ustawić.
Dzisiaj sporo się stanie.
Pozdrawiam
Ps. Szampana chłodzić
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.