Jeśli Korwin jest niepoważny to kto jest poważny?

Obrazek użytkownika Smok Eustachy
Kraj

Zadziwia mnie skuteczność reżimowej propagandy medialnej. Jak przekręci Korwina to pisiorów nie obchodzi, co on tam naprawdę powiedział i najeżdżają na niego po linii reżimu. Z kolei jak Macierewicza przekręcą to Korwina nie obchodzi co Macierewicz naprawdę powiedział i najeżdża po linii reżimu. Już oni tam dobrze wiedzą w tych tzw mediach co robią. Ale ja nie o tym:

Ostatnio JKM zajął poczesne miejsce przy okazji bezsensownych eurowyborów: SIEDEM procent: Korwin nadciąga, ratunku, olaboga, ratuwsianku: od Lisa po Karnowskich. Tamci to wiadomo: albo pogardzają albo się boją, 2 emocje. Jak przestali pogardzać to muszą się bać. Ale ci?

Wymiana Palikota na Korwina to konkretne korzyści: Korwin to sprzeciw wobec aborcji raz. Sprzeciw wobec biurwokracji dwa. Sprzeciw wobec Unii Europejskiej trzy. Nie chcę tu wdawać się w dywagację, czy co do zasady biurwokracja jest do przyjęcia, że to nauka społeczna Kościoła etc etc. Praktycznie to u nas nie działa i dlatego won.

Ale się spytam przewrotnie jak w tytule: czy na prawdę Korwin odstaje pod względem powagi od innych? O Palikocie nie mówię ale weźmy PO. Stefan i mirabelki. Bydło dyplomatołka Bartoszewskiego. Dzieci nie pójdą do szkoły jak PO nie wygra. Czy ja w ogóle mam dotacje dla partii politycznych żeby takie rzeczy katalogować i w odpowiednich momentach wyciągać czy PiS? A hasło budujmy cośtam nie róbmy polityki połączone z likwidacją tego czegośtam?

A ten PiS: sam pamiętam, jak jeszcze za rządów pisiorów jedna kobitka powiedziała, że jest pożyteczna, bo jakby nie dawała zezwoleń to by ludzie nie mogli budować domów. Do budowy domów potrzeba cegieł ,cementu, pustaków, betoniarki. Pozwolenie jest akurat najmniej ważne. Kaczor też tam czasem coś palnął o Merkel nie w porę, acz prawdziwie.

Powiedzmy sobie szczerze: nawet pomysły JKM żeby zlikwidować tramwaje w Warszawie nie odstają od innych pomysłów w tej dziedzinie, jak likwidacja przejść podziemnych i pasów ruchu. Jednak zwracam uprzejmie uwagę, że skok KNP w sondażach zbiega się z poparciem przez JKM rozpoczęcia  odbudowy ZSRS. Uskutecznia ta odbudowę Putin poprzez inwazję na Ukrainę. Korwin mu basuje, co jest głupie i nie będę na niego głosował. Nawet jak Tusk kogoś szkolił to na pewno snajperów nie.

 

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.4 (5 głosów)

Komentarze

Mnie to już ta "klasa polityczna" napełnia takim obrzydzeniem, taaakim obrzydzeniem, taaaaaaakim obrzydzeniem, że po prostu juz nie mogę.

(Wiem, że to mało odkrywczy komentarz, ale sobie ulżyłem)

Vote up!
2
Vote down!
-2
#1424987

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Jinks nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Tusk nie jest w stanie wyszkolić nawet psa, więc i snajperów oczywiście wyszkolić nie mógł.

Kiedy była mowa o szkoleniach w Polsce i na Litwie, to bynajmniej nie chodziło o snajperów, a o tak zwanych "majdanowców".

Snajperzy to inna historia.

Lekarka komentując zdarzenia mówiła, iż wyciągane pociski z ciał rannych i zabitych na Majdanie, są w identyczny sposób ręcznie grawerowane.

Do czego zmierzam? Strzelali profesjonaliści, których w ten sposób szkolą tylko nieliczne organizacje.

Tusk udzielił jedynie zezwolenia na szkolenia majdanowców na terenie Polski. 

USA wyasygnowały na to pięć miliardów dolarów; na wprowadzenie demokracji na Ukrainie, znaczy się.

 

Co do Korwina, to zwykły przygłup, Taki sam - co Autor słusznie zauważa - jak Niesiołowski, czy Palikot.

Myślę, że Korwin pozyskał nieco elektoratu z uwagi na to, iż w kwestii UE mówi tym samym językiem co Nigel Farage. Jest coraz więcej eurosceptyków, których żadna partia nie potrafiła zagospodarować i to właśnie oni przyczynili się do wzrostu notowań Korwina. Mój paradygmat zakłada, że jest to korzystne zjawisko w odniesieniu do UE. Korwinowców w ławach europarlamentu powinno być jak najwięcej. 

Ja jednak nie zagłosuję na Korwina z uwagi na to, że jest przygłupem właśnie.

Korwin jest Korwinem i nigdy nawet się nie starał być politykiem, a nawet jakby się mocno starał, to i tak nie dałby rady nim zostać.

 

 

Vote up!
2
Vote down!
-3
#1424995

Jeśli Korwin jest przygłup to kto nie jest?

Vote up!
0
Vote down!
-2
#1424997

Kaczyński nie jest!

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1425001

A czym sie różni?

Vote up!
0
Vote down!
-2
#1425012

Jest POLITYKIEM i to jest zasadnicza różnica. Nie jest też niepoważny.

Różnic poza tym widzę wiele, ale niekoniecznie ktoś inny musi je dostrzegać.

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1425021

I bez konkretów. A wybory za 2 tygodnie. 

Vote up!
0
Vote down!
-2
#1425050

Pytałeś, więc odpowiedziałem. Dla mnie Kaczyński jest jak najbardziej postacią konkretną i dlatego ma mnie jako swojego wyborcę od wielu lat, a także za dwa tygodnie.

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1425051

I co dalej, jeździć karocami? Byłoby ładnie.

Faktem jest, że jego spektakularne pomysły to wcale nie największy problem, tu się z Tobą zgadzam. ;)

On po prostu często basuje złym sprawom... tak często lub tak złym, że już dawno stracił zaufanie wielu ludzi.

PPzdr.

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1425042

Dzisiaj, nie jest wcale pewne, czy JKM odbiera głosy prawicy, czy lewicy. Mam bardzo dziwne uczucie, że jego procenty pochodzą od... Palikota. Widzę, jak jego wyznawcy coraz bardziej przypominają małe, rozszczekane pieski i owładnięte religijnym szałem kohorty pryszczatych ateuszy.

Takie mam brzydkie odczucie, że to połowa palikotów przerzuciła się na "innego jajcarza".

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1425069

Czy tak rzeczywiście jest - nie wiem. Ale to ciekawa teza. ;)

PPzdr.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1425071