Kłusaki norweskie w uszankach, muzułmanin hiszpański cenzuruje... szynkę, św. Mikołaj w bikini, a lodołamacze z moskiterią.

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Białe Boże Narodzenie, kolędy, prezenty. Św.Mikołaj. Tegoroczna zima daje się mocno Europie we znaki. Mrozy, opady, zwały śniegu. Sparaliżowane lotniska w Paryżu i Dublinie.
W Polsce kopalnia soli w Kłodawie już od dawna nie wyrabia, a budżety miast ledwo zipią obciążone wysokimi kosztami odśnieżania i oczyszczania.
W tych dniach jakże różnie troszczymy się, aby zminimalizować negatywne skutki srogiej zimy!
Polacy są raczej zdani jak zwykle tylko na siebie.
Poprzednia zima uzmysłowiła, że trzeba mieć zapasy także świec soli i zapałek, baterii i nafty!

Norwegowie mają najzimniejszy od 110 lat grudzień a muszą rozegrać tradycyjne gonitwy kłusaków w ramach Norweskiego Pucharu Konia Narodowego" i Pucharu Kristianii część koni zmuszona jest biegać w czapkach, aby uniknąć odmrożenia uszu.
Aczkolwiek koń jest zwierzęciem zimnolubnym, może nawet biegać przy -30! to na wszelki wypadek przed i po zawodach konie ubiera się w specjalne płaszcze, a podczas biegu niektórym zakłada się specjalne czapeczki z otworami na uszy, aby ich nie odmroziły.

Nam Polakom trudno sobie wyobrazić Boże Narodzenie bez kolęd oraz m.in. szynki na świątecznym stole.
W minionym roku w wielu angielskich dużych sieciach handlowych już nie słychać było brzmienia, dżwięku kolęd, gdyż raziły one uszy muzułmanów i ortodoksyjnych Żydów!
W tym roku zniknęły ze stoisk karty świąteczne z symbolami Christmas!
A w Hiszpanii uczeń muzułmanin i jego rodzice oskarżyli nauczyciela o rasizm, gdy ten na jednej z lekcji mówiąc o zimnym i suchym klimacie Sierra Nevada wskazywał na jego dobroczynny wpływ w przygotowanie tradycyjnej, wyśmienitej i znanej na całym świecie szynki z Trevelez.
Cyt. za "Rz":
"Co ty lub ktokolwiek je, nie jest dla mnie ważne - odpowiedział nauczyciel i dodał - Twoja lub czyjakolwiek religia jeszcze mniej mnie obchodzi. W klasie jest 30 uczniów i to ty powinieneś dostosować się do 29, a nie oni wszyscy do ciebie jednego". Powiedział też, że jeżeli uczeń nie zgadza się z treściami nauczania w tej szkole, może przenieść się do innej.
..."
"Rodzice ucznia złożyli doniesienie na policję i do prokuratury o popełnieniu wykroczenia polegającego na propagowaniu rasizmu i ksenofobii. Według aktu oskarżenia, nauczyciel powiedział, że uczeń może wyjechać do swojego kraju, jeżeli nie lubi szynki, i nazwał go "bezużytecznym".
..."
Nauczcyciel był tym zszokowany " oskarżenie jest do tego stopnia bezpodstawne i groteskowe, że rodzice chłopca musieli uciec się do kłamstwa i oszczerstwa.
"Nie wiem, jak do tego doszliśmy" -"
Na szczęście władze szkolne, lokalne administracyjne poparły nauczyciela, a też nie dała się zwariować cyt. za "Rz":
"To uczeń zachował się kapryśnie, sekciarsko, niedopuszczalnie - stwierdził prokurator Juan Cisneros. - Próbował cenzurować treści nauczania w szkole, narzucając swoją wolę nauczycielowi i innym uczniom"."

Na Arubie i innych Nowych Kaledoniach św Mikołaj roznosił prezenty w mocno wyciętym bikini, a nasz nadwiślański ledwo człapał we wczorajszej plusze mieszaniny nieuprzątniętnego śniegu, soli i piasku.
Polacy szli i wracali z Pasterki pod parasolami, w strugach marznącego deszczu.
Nad ranem to wszystko przymarzło i sypnęło świeżym, białym puchem.
Masakra!
Szklanka na drogach. Zamarznięte, oblodzone rozjazdy, linie energetyczne, trakcje kolejowe i tramwajowe.
Na dodatek w czasie silnych mrozów rzeki skute lodem, zatory i znów tragedia, podtopienia.
Sztaby jak zwykle przespały, zaniedbały moment kruszenia lodu tak przez holowniki jak i przez saperów!
Teraz lód za gruby!
Wysadzanie tak grubej skorupy jest już niemożliwe bo zwały płynące z prądem sa zagrożeniem dla przepraw i mostów.
Gdzie lodu kupa tam i holownik ....!
A jeszcze większa z min. Klicha!
Ale to wiemy od lat trzech!
Okolice Tczewa, Starogardu Gd. bez prądu.
Czyżby to znów początek tego samego horroru, co przeżywali w styczniu i lutym mieszkańcy wielu regionów tuskowej Irlandii!
Ta Irlandia właściwa mogła zostać zaskoczona minusowymi temperaturami, zwałami śniegu!
Ale my!
pzdr

Brak głosów

Komentarze

Przedwczoraj i wczoraj na drogach mojego miasta - po 1 trupie:(. Jeden prawie przy mnie. Na świadka się nie nadaję, ale wstrząsnęło mną. Wstrząsnęła mną bezsilność. W cywilziowanych warunkach dzikiego zachodu pirata można by zabić. A tu policja broniła. Niewinny człowiek przechodzacy przez drogę (na pasach!!! Auto na prawym pasie się zatrzymało a ten pirat z lewego, WIDZĄC to, PRZYSPIESZYŁ!!!!) nie doczekał swiąt. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co czuje jego rodzina.
I nie, anytsalonie, nie wszystko to wina sztabów, które zaspały. W tym akurat przypadku wina leży tylko i wyłącznie po stronie pirata (a było się nie spieszyć, nie ty jeden, chamie masz święta, inni też chcą tych świąt...).
Wiem, wiem, masz dużo racji w swoim tekście, ale wiesz... od wczoraj zyskałam nieco inną optykę (i co z tego, że znowu z nieba leci to białę scierwo?! Pojadę sobie ostrożnie, ŻYJĘ ja i moi bliscy; CO z tego, że czegoś tam na stole zabrakło, skoro nie zabrakło KOGOŚ). Te tam nafty, sole, łopaty, noże, widły i inne sztućce, to każdy rozsądny człek w domciu i bagażniku ma:) Reszta to pikuś.
A w temacie moich "braci"-muzułmanów, których kocham nad życie;), to osobiście dojrzewam do zarejestrowania Wspólnoty Czcicieli Schabu Bez Kości:) - Jako wspólnota religijna mam prawo do ochrony moich przekonań oraz praktyk religijnych. Praktyki skłdają się m.in. z: noszenia talizmanów z suchej krakowskiej, jedzenia boczku 6 razy w tygodniu (na przerwie sniadaniowej) oraz obrzędowego kropienia krwią wieprzową swojego domu, auta, miejsca pracy, chodnika, drogi, bloku, parkingu itp:).

Vote up!
0
Vote down!
0
#118776

z premedytacją.
Az nie do wiary, że można cos takiego zrobić.
Jeden się zatrzymuje, przepuszcza pieszego, a morderca go masakruje.Pieszy bez szans.!
Jestem też za schabem i krakowska koszerną!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#118783

... oboma rencamy i obiema nogamy.

Ale wracając do samobójców i zabójców na polskich drogach. To, że polskie drogi są o wiele za wąskie do normalnego ruchu samochodowego, to chyba każdy wie, ale jest coś co za każdym razem wprawiało mnie w osłupienie. Otóż, skręcając w lewo z drogi jednokierunkowej zawsze zostawiałem około 30-50 cm wolnego pasa, aby ten ktory skręcał w prawo nie musiał się wyrabiać kręcąc kierownicą jak szaleniec. Wyobraź sobie, że za każdym razem na te 30-50 cm pchał się jakiś idiota aby skręcić w lewo. Za pierwszym razem oczy zrobiły mi się jak spodki filiżankowe. Zresztą robiły mi się za każdym razem. Nieraz otworzywszy okno zastanawiałem się głośno czy ten bęcwał nie przesiadł się zbyt wcześnie z wozu drabiniastego na samochód. Na ogół idiota bęcwał posyłał mi wiąchę, ale co tam, niech i tak będzie.

________________________________

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#118935

- To widzę, że to zjawisko powszechne?! Bo dotychczas myślałam, że panowie-kierowcy reagują tak na babę-kierowcę!
I jeszcze mi "tłumaczyli", że jak stałam "z prostymi kołami"(tj. nie skręconymi), to znaczy, że miałam jechać prosto! A stałam! Zawalidorga!!! Kurwa!!!! (Nie pytałam tego gościa po co mi wobec tego był włączony kewy kierunkowskaz... I czy go (gościa, nie kierunkowskazu, choć akurat a jedno wychodzi) nie uczono, że przed lewoskrętem stoimy "prosto" (bez skręconych kół), bo inaczej lecący z tyłu debil, który zignoruje naszą chęć skrętu w lewo wepchnie nas akurat pod koła aut jadących z przeciwka...)
A dużo by było takich egzotycznych zwyczajów to omówienia, ale to nie na temat.
Zaś co do dróg - owszem, są kiepskie. ALE to nie drogi zabijają tych niewinnych kierowców, tylko bezmyślność. Mnie z dużym naciskiem instruktor nauczył pokory: "Niewprawnej tanecznicy przeszkadza rąbek u spódnicy." i "Nie ma złych dróg/warunków, sa tylko źli kierowcy." oraz "Dobry szofer przejedzie wszędzie tam, gdzie technicznie jest w stanie przejść jego auto. Najlepszy szofer dostarczy na miejsce pasażerów, towar i auto w komplecie."
Im dłużej jeżdżę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że coś w tym jest...

Vote up!
0
Vote down!
0
#118968

Mnie nauczono (i jako wredna kurwa oraz zawalidroga uparcie się do tego stosuję), że jak robię lewoskręt z jednokierunkowej, to mam się trzymać lewej krawędzi tejże jednokierunkowej. I tu zonk - bo albo mnie opitalali, ci, którzy chcieli w tą jednokierunkową wjechać pod prąd, albo właśnie - jak piszesz - gościu myślał, że ja tam stoję dla stania, a nie dla skrętu! I też dużo razy mi drogę zajeżdżali ci skręcający w lewo bogowie szos i poboczy...
A oczywiście w prawo już nikt wyjechać nie mógł...
Urocze!

A co do meritum - to co? Zakładamy tę sektę czcicieli wędzonki?:)

Vote up!
0
Vote down!
0
#118972

ja się zastanawiam jak to jest 3 lata laby ma ten nasz nie..rząd, same klęski nie wyszedł cud drugiej Irlandii, a my mamy prawie drugą Wenecję.Wszystkie stacje telewizyjne dziwią się na śnieg i deszcz duże ilości opadów akurat teraz nie powinny dziwić. Co zaś tyczy dróg to trzeba przez jezdnię iść powolutku, przysłowiowa szklanka, a jeszcze u nas remontują ulicę wyłączyli prąd i zapanowały ciemności egipskie. Kierowcy jeżdżą jakby sami byli na świecie, trzeba na pasach uciekać aby nas nie potrącili, będąc w Irlandii kierowcy przy przejściach dla pieszych zatrzymują się nawet gdy nie mamy zamiaru przechodzić, ot to kultura....10

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#118782

musiałaby przyłączyć się do znienawidzonych PiS'owców!\, ale łżewalterownio-czerska na coś takiego nie POzwoli!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#118784

... "useless" (bo to z pewnością było to słowo) to nie tyle (dosłownie) "bezużyteczny", co raczej "beznadziejny".

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#118808

Mam taka prywatną teorię, że Pan Bóg kocha nas trudną miłością. Kocha, ale nie ulega słabościom, z których mamy się podźwignąć.
W pełni podzielając twoje spostrzeżenia, mam wrażenie, że Pan Bóg chce naród polski wyleczyć z NIEDOJRZAŁOŚCI.
Widać idą ciężkie czasy i już pora by Polacy przestali nabierać się na pozory, miłe słówka, dobre wrażenie, poklepywanie po plecach.
Lemingi chcą wygody i sukcesu, a starsi "świętej zgody". Oni są jak dzieci.

Widziałam ostatnio rozmowę czwórki dzieci z Domu Dziecka. Pytane dlaczego tu mieszkają, odpowiedziały zgodnie
- Bo mamusia kłóciła się z tatusiem, przyjechała policja i nas zabrała.
Zapytane, kto im zrobił takie śliczne skarpetki odpowiedziały, że mamusia, -bo ona nam robi wszystkie ubranka, i szale i swetry i czapki, wszystko!
Dzieci były przekonane, że winna jest mamusia, bo gdyby chciała, to mogłaby się przestać kłócić i one wróciłyby do domu.
Podobnie PiS i katole. Gdyby przestali narzucać PO i niewierzącym swoje poglądy, gdyby nie robili tych cyrków z krzyżami, gdyby dali spokój z tą wigilią, którą najlepiej spędzić z chłopakiem w łóżku w hotelu w Barcelonie ( METRO),
gdyby skończyli z tą katastrofą pod Smoleńskiem, to wszystkim nam by się lepiej żyło.
Starsi chcą zgody i spokóju, a młodsi prawo do robienia tego na co mają ochotę.

Z tak nastawionym społeczeństwem jesteśmy bez szans.

Niemcy budują Centrum dla swoich biednych wypędzonych z Polski i Czech. Rosjanie ustanowili dzień wypędzenia Polaków z Moskwy, największym świętem narodowym. ( Niewiele osób zapewne wie, że wyrzucenie Polaków z Moskwy długo i szeroko omawiał spiker Defilady Zwycięstwa w Moskwie w czerwcu 1945r.)
Naród polski nie wie kto jest jego wrogiem, a czyje interesy są, przynajmniej chwilowo, zbieżne z jego interesami.
Nie pojmuje, że w polityce międzynarodowej nie ma przyjaźni, wierzy w to co mu rozmaite kanalie tłumaczą od 1945 roku. Polacy, jak dzieci, chcą czuć się bezpiecznie i chcą być kochani.
Jeżeli nie nauczą się rozróżniać ludzi prawych od kanalii, które nami handlują, to jako naród znikniemy.
Myślę, że to Pana Boga mocno niepokoi.
Mam nadzieję, że ten burdel, które zrobiono w Polsce z udziałem różnych ugrupowań politycznych, z pomocą polskojęzycznych mediów, w końcu wleje się wraz z powodzią do domów i ludzie zaczną myśleć.
Widziałam, raz tylko pokazane, wyrwy w wałach przeciwpowodziowych. Teraz zatykają je workami z piaskiem.
Kiedy pociągi przestana jeździć, szpitale leczyć, zabraknie pieniędzy na odzież, buty i książki ( na studiach niezbędne), a "starzy" ze wsi zaproszą z powrotem "młodych, wykształconych, z wielkich miast " do domu, w którym już nie ma szmalu, by go wysyłać kochanym dzieciom co robią karierę w wielkim mieście,
TO MOŻE ZACZNĄ MYŚLEĆ.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118835

nie zaSpali pod mostami ?

Nienawiść do Prawa i Sprawiedliwości jest objawem POstrachu przed ujawnieniem wiedzy „nawiedzonych”

– ukazujących prawdę o ukrytym (POdskórnym-krwawym) obliczu - zleceń politycznych (z gabinetów łowców skór) inspiratorów (konspiratorów ) „polityki miłości” - czy nienawiści... bez wzajemności?

(1.09.2009r. Westerplatte) Premier Rosji Wł. Putin :

””W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH NIE POWINNIŚMY(!) POSTĘPOWAĆ TAK JAK „lekarze” KTÓRZY ZAKAŻAJĄ(!) PACJENTÓW CHOROBAMI ABY NA „leczeniu” ZARABIAĆ””...

- Powyższej dyplomatycznej wypowiedzi, przekazującej wiedzę o prawdzie (gawiedzi medialnej) - NIE POWINNIŚMY (strachliwie – lichwiarsko ) CENZUROWAĆ ( aby hak chować na jeszcze gorsze czasy? )

Dlaczego (?) BO, ŻE NA RODZENIE PRZYJAŹNI MIĘDZYNARODOWEJ przy jaźni (dyplomatów) opartej na wiedzy i wierze Wiary-Towarzyszy, jest już za daleko do prawa (?) w bezprawiu rozProszonych "państw"...za przeproszeniem ukrytych przed - zadośćUCZyniENIEM ? ( naPRAWIEniem znanych lewizn )

Przepraszajmy (eksPortem) sportowe konkurencje międzynarodowe.

POzdrabniam szkodników i pozdrawiam prawdziwych Urzędników PAŃstwowych .

J.K.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118851