Nóż Hitlerjugend

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Z racji odległości pomiędzy Polską, a Omanem i Indiami z pewnym opóźnieniem dochodzą do mnie różne takie drobne smaczki, które omijam wzrokiem i dopiero przy jakiejś okazji zauważam, by się nad nimi pochylić i zadumać. Otóż tym razem, jak czytam, Wyborcza dołączyła do swego wydania nóż. Hmmm… pierwszy raz o czymś takim słyszę. Czy to był nóż kuchenny, rzeźnicki, fiński, Swiss Army? Nie wiem.

Ale od czegóż wyobraźnia? Można sobie wyobrazić. A zwłaszcza, można sobie przedstawić, co by napisali w Wyborczej i w periodykach satelickich, gdyby taki gratis dołączył Nasz Dziennik, albo Gazeta Polska. No, nie jest to zadanie przesadnie ambitne, ani wyzywające intelektualnie, bo mniej, więcej wiadomo- napisaliby to samo, to samo, co o pochodniach. Że faszystowskie. W zasadzie wszystko, czego się dotknie, albo choć przejdzie obok, Jarosław Kaczyński staje się z automatu symbolem faszyzmu, zatem i ten nóż dałoby się bez większego trudu ( nie takie łamańce wyprawili zaprawieni w dialektyce redaktorzy- cyngle) uczynić przerażającym symbolem faszystowskim. No problem.

Na pierwszy ogień idą, oczywiście, któżby inny- prof. Nałecz i Norman Davies, niegdyś historyk, ostatnio felietonista polityczny. Równolegle swoje teksty o tym piszą Wołek i Kuczyński, za nimi ( bo pisze z nieco większym trudem) Mazowiecki- junior. Właściwie, wszystko już było wielokrotnie wydrukowane, trzeba tylko zamienić słowo- „faszystowskie pochodnie” na „ faszystowski sztylet” i już. No i mamy już właściwie gotowe wydanie gazety, doda się jakąś prognozę pogody, kursy walut, dodatek lokalny i hejże! Można drukować kolejny pocisk, który rozwali, a przynajmniej nadwątli wraże okopy kaczyzmu- macierewizmu. Niestety, wciąż nie ulegają one ostatecznemu zniszczeniu, mimo nadludzkich wysiłków tak wielu funkcjonariuszy propagandy, to jest, chciałem powiedzieć, niezależnych i obiektywnych ( w odróżnieniu od pisowskich), publicystów.

Prof. Nałęcz przypomni, że wszak, eeeeee, yyyyyyy, na ziemi tak dotkniętej przez eeeee, yyyyy, faszyzm dołączanie do gazety eeeeeee, yyyyyyyy, sztyletu przypominającego kordzik noszony przez eeeeee, yyyyyy, Hitlerjugend i jeszcze eeeeee, yyyyy, udawanie , ze to nóż eeeeeee, yyyyyyy, kuchenny, to niesłychana, eeeee, yyyyy, bezczelność, wręcz niepojeta, jasny znak, że eeeeee, yyyyyyy, prawica ostatecznie straciła zdolność, eeeeee, yyyyyyyy koalicyjną i sama postawiła się eeeeeeee,yyyyyyy poza nawiasem dialogu społecznego.

„Eeeee, yyyyyy!” zakończył legendarny ( jak go określiła Gazeta) minister- profesor, nieustraszony ścigacz faszyzmu pod każdą postacią, a zwłaszcza pod tą, pod której nikt normalny wcześniej faszyzmu nie podejrzewał..

Norman Davies udzieli wywiadu, w którym stwierdzi, że, oczywiście jego zdaniem, całkowicie uprawnione jest porównanie tego noża do noża noszonego przez Waffen SS, podobnie, jak pochodnie noszone przez sektę pisowców kubek w kubek przypominają mu te z marszów w czasie parteitagów w Norymberdze. „Nazywanie SSmańskiego noża kuchennym jest żałosne” powiedział Gazecie wybitny, legendarny ( jak go określiła Gazeta) eks- historyk, obecnie publicysta i komentator polityczny. „Czy Jarosław Kaczyński usiłuje przekonać Polaków, że nigdy nie słyszał o Nocy Długich Noży????”

Prorządowe obiektywne telewizje nie pozostaną w tyle- czołowi intelektualisci- czyli, pewien były gitarzysta w idiotycznym kapelutku, niejaki Ferdek oraz pewna piosenkarka z pudelkiem, z którym dzieli w stosunku 50-50 iloraz inteligencji ( ostatni przebój zaśpiewała jeszcze przed narodzinami owego pudelka) w programie „Drugie śniadanie kabotynów” stwierdzą, ze nigdy w całym swoim życiu nie byli tak zaszokowani i zawstydzeni, jak wtedy, gdy ujrzeli ten faszystowski sztylet w kioskach wśród prasy kobiecej, dziecięcej, a nawet religijnej, co głęboko uraziło ich uczucia religijne, które na ta okazje w sobie wykrzesali.

Wicemarszałek Sejmu o zszarpanych nerwach wystąpi przed kamerami wszystkich możliwych telewizji, łącznie z CCTV większych zakładów przemysłowych stolicy, tudzież Kontroli Ruchu Komendy Stołecznej opowiadając, jak mu mróz po plecach przeszedł i kolejne życie darowano, bo do 8 stygmatów w piersiach (po kulach ) doszło następnych 10 – po nożach w plecach.

Monika Olejnik zada pytanie Joachimowi Brudzińskiemu- „to co, będziecie rżnąć Żydów, co?”. Następnie nie pozwoli dokończyć ani jednego zdania rozmówcy. W szkle kontaktowym dyżurne emerytki, po odbębnieniu jazdy obowiązkowej, czyli pozdrowień dla kochanego pana Grzesia i ukochanego pana Premiera Donalda Tuska ( „i proszę więcej grzeczności, bo ostatnio nazwaliście Pana Premiera Donalda Tuska premierem Tuskiem, może by tak trochę więcej kultury, a mniej pisowskiego chamstwa!”), skomentowałyby, że w życiu nie widziały takiego chama, jak ten pisowski pokurcz i parch, co to nie dość, że bronił wyrzynania Żydów to jeszcze bez przerwy przerywał pani redaktor, ale wiadomo, czego się spodziewać po pisowskim parchu i chamie.

Prof. Markowski ponowi swój pomysł ustawowego odseparowania pisowców i zdrowej części narodu, bo przecież jasno widać, do czego to wszystko idzie, jak już pisowcy broń oficjalnie rozdają. „Dziś noże, jutro maczety!” – dorzuci Kuczyński. „Dziś noże, jutro maczety” z pozycji prawicowych skomentuje Wołek. „ Od lat przed tym przestrzegam” doda Kuczyński. „Od lat przed tym przestrzegam” z pozycji prawicowych skomentuje Wołek.

Na zakończenie dyskusji Wyborcza skontruje faszystowską akcję prawicy pokojową ( „oni w nas kamieniem, my w nich chlebem, bo zgoda buduje!”) inicjatywą- dołączy do sobotniego wydanie siekierę kuchenną. Do krojenia warzyw.

Za tydzień ciąg dalszy pokojowej ofensywy sił miłości i postępu- maczety kuchenne, przesłane specjalnym czarterem z Rwandy, niektóre second hand, ze śladami użycia, ale dadzą się doczyścić, jak ktoś obrzydliwy, oraz przetłumaczona z narzecza Hutu instrukcja użycia wydana przez organizację pokojową Interahamve.

Dla chętnych do odebrania w redakcji także antyfaszystowskie pokojowe gwizdki, których trzy wagony pozostały po marszu 11 listopada. W tym- uwaga, jeden o szczególnej wartości muzealnej, ze śladami zębów Biedronia na ustniku, zaciśniętych kurczowo w momencie nieludzkiego katowania go przez antyludową, prawdopodobnie pisowską policję ( gwizdek przebadany na obecność wirusa HIV i wygotowany, tak na wszelki wypadek).

http://seawolf.salon24.pl/

http://niepoprawni.pl/files/images/maczeta.preview.jpg

Brak głosów

Komentarze

Dobosz
Blumsztajn przegwizdał sprawę ,że zacytuje kolegę tańczącego z widłami ale czy tylko on?
pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Dobosz

#116893

Bo mają z mlekiem matki wyssane ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#116897

A ja myślę, że wbrew wszystkim podejrzeniom ten nóż zastrzegam, że nie miałem okazji oglądać a tym bardziej dotykać z powodu wrodzonej alergii do GW, nie ma służyć do otwierania listów, survivalu, obrzezania, szlachtowania, czy wydłubywania brudu zza paznokcia. Ten nóż służy poprostu do obierania kartofli.
Wybiórcza jest doskonale poinformowana (mogłaby iść w konkury z Casandrą) i już dziś wie, że po rządach PO w Polsce nic innego do jedzenie nie zostanie. Ot tak troska o lemingów.
Ziemniaczki do garnuszka a obierki dla przydomowej świnki, lub ususzyć i na kartoflową herbatkę.

Pozdrawiam

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#116905

Przeznaczenie ostrza noża : do OSTRZENIA, czy ostrzeGania (?) ganiących - gnijące naRządy...

Vote up!
0
Vote down!
0
#116934

Drogi Tańczący z Widłami,

Obyś nie był złym prorokiem. Czy to nie Pana Prezydenta Kaczyńskiego i Pana Jarosława Kaczyńskiego nazwano Kartoflami, ku uciesze platformerskiej gawiedzi i innego leminżego gnojstwa.

Jakbym był lemingiem, to bym odpukał w niemalowane, a tak, jako Niepoprawny Moher się pomodlę dzisiaj o Bożą opiekę nad Panem Jarosławem Kaczyńskim.

Pozdrawiam Niepoprawnie

krisp

Vote up!
0
Vote down!
0
#117015

Z tego co wiem, to niemieckie media wymyśliły ten kartoflany epitet i niestety używają go do dziś.
Ja rzecz jasna pisząc o obieraniu kartofelków miałem na myśli najpopularniejsze w Polsce warzywo z radlonek, czyli ziemniaki, pyry i nawet do głowy by mi nie przyszło inne skojarzenie.
Jednak co człowiek to skojarzenie. A więc szanowny krisp, żeby nie być złym zaklinaczem przyszłości uklękne i pomodlę sie razem z Tobą.......tak na wszelki wypadek.

Pozdrawiam

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#117115

Znacznie bardziej w tym kontekście pasowałby nóż do seppuku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117068

Jan Bogatko

...wydaje mi się, że to nóż pionierski; chusta będzie zapewne w numerze świątecznym, z okazji Dziadka Mroza,

pozdrawiam,,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#116913

A może chłopcy z giewu planują kolejną noc długich noży i kompletują wykonawców tej operacji.
Jakby nie było brunatny i czerwony totalitaryzm mają jednego ojca - tow. Marksa.

Pozdrawiam
Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#116933

Na TV Historia można sobie go od czasu do czasu obejrzeć - niejakiego Gurdżijewa. Polecam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117176

w pobliżu!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#116957

Rewelka Seawolf, dzieki.

Oczywiscie 10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117070