Nie można działać na szkodę własnej partii
Komitet Polityczny PiS jednomyślną decyzją podjętą w piątek wykluczył z partii Joannę Kluzik-Rostkowską i Elżbietę Jakubiak za działanie na jej szkodę i łamanie statutu. Odejście z partii dwóch pań, które w przeszłości dla Prawa i Sprawiedliwości zrobiły wiele dobrego, budzi uczucia mieszane. Decyzja ta jest jednak podyktowana dobrem wyższym – koniecznością zachowania jedności oraz respektowania i egzekwowania lojalności wobec statutowych władz PiS.
Obu paniom kilkakrotnie zwracano uwagę na niewłaściwość ich postępowania. Podejmowanie dysput i stawianie zarzutów prezesowi i wiceprezesowi partii przed kamerami wrażych telewizji, czyhających na jakiekolwiek potknięcie znanych postaci reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość, można interpretować jedynie w kategoriach politycznej dywersji. A takiego aktu dopuściły się obie posłanki. Nie sądzę aby nieświadomie, są zbyt doświadczone, aby nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji swojego działania.
Partia polityczna nie jest klubem dyskusyjnym, w którym każdy może głosić co mu się podoba. W partii politycznej jest również miejsce na wymianę poglądów oraz spory ideologiczne i programowe. Obowiązuje jednak respektowanie linii wytyczonej przez demokratycznie wybrane władze. Wszelkie sfary powinny przebiegać za zamkniętą kurtyną, z dala od mikrofonów i kamer, szczególnie – delikatnie mówiąc - tych nieżyczliwych Jarosławowi Kaczyńskiemu, jego współpracownikom i zwolennikom. Publiczne pranie nawet drobnych zabrudzeń przynosi niewymierne szkody. Kto jak kto, ale panie czynnie uprawiające politykę od wielu lat, powinny o tym wiedzieć.
Ciekawe będą dalsze losy Joanny Kluzik-Rostkowskej i Elżbiety Jakubiak. Platforma Obywatelska otwiera już szeroko ramiona dla pierwszej z posłanek. Niebawem przekonamy się więc o prawdziwych intencjach pań buntowniczek.
Może po głębszej refleksji powrócą na łono matki. Wykluczyć tego nie można, choć to mało prawdopodobne.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2177 odsłon
Komentarze
Jerzy
6 Listopada, 2010 - 11:43
Doskonale rozumiem Twoją argumentację. Jednak proszę zauważyć, że takie same cele można osiągnąć różnymi drogami. Tak czy inaczej wysoko oceniłem Twój bardzo konkretny tekst - głównie za język przekazu, bo z tezami się nie zgadzam.
Pozdrawiam
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Jan Bogatko ...abstrahując
6 Listopada, 2010 - 12:09
Jan Bogatko
...abstrahując od przekonujących powodów wydalenia obu pań z PiS uważam, że podjęcie decyzji w tym czasie może wypłynąć negatywnie na wynik wyborów komunalnych. To mając na wadze nie powinno się było podejmować jej przed wyborami. Celem nadrzędnym partii jest bowiem zwycięstwo wyborcze. Ona istnieje właśnie po to!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
żelazny elektorat i zrozumie i zaakceptuje decyzję ...
6 Listopada, 2010 - 12:42
POdfruwajkom trzeba powiedzieć - idźcie swoją drogą...
sztuczny tłok nie jest POtrzebny...
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
"Nie można działać na szkodę własnej partii"
6 Listopada, 2010 - 13:07
zelazna dycha
kazde słowo jest słuszne, dobrze okreslił to "jacky6"
czas relatywizmu,dawno powinien się skonczyc..........od tego są michnikoPodobni,
pozdr
gość z drogi
Świetna decyzja Prezesa
6 Listopada, 2010 - 13:12
[quote=jacky6]
POdfruwajkom trzeba powiedzieć - idźcie swoją drogą...
sztuczny tłok nie jest POtrzebny...
[/quote]
Masz rację, a decyzja Prezesa w sposób naturalny weryfikuje na idedeowców zaangażowanych w walkę o dobro kraju i ich mieszkańców - wszystkich a karierowiczów: dla kasy i sławy.
Samanta
JK Wielkim Mężem Stanu jest i basta.
Samanta
zelazny elektorat .....
6 Listopada, 2010 - 14:30
jacky6 Podpisuje sie pod Pani(a) wpisem.
Tylko dziwi mnie,ze na NIEPOPRAWNI sa prawie wszyscy popierajacy PiS.A caly czas tylko krytykuja Pana J.Kaczynskiego i partie. Mam wrazenie,ze slysze TVN i inne gadzinowki.
A PO to bez wad??????? Pozdrawiam
A na szkodę Ojczyzny?
6 Listopada, 2010 - 13:57
Wszysy już wiedza, ze na szkodę partii działać nie można. A co z Ojczyzną?
Samanta,dycha :)
6 Listopada, 2010 - 14:08
re Ojczyzna,
nie obronią JEJ ani karierowicze,ani GŁUPCY
przykład....?/ moze lepiej nie ............../
zdrajcami,handlarzami stanowisk i
sprzedajnymi GŁOSami,tez JEJ nie obronimy........bo ktos ich zaprosi do
tvn czy udzielą wywiadu w organie adama z rana na czole,i juz Ojczyzna jest im niepotrzebnym BALASTEM..........
gość z drogi
Panie Jerzy,następna DYCHA,za Panskie słowa
6 Listopada, 2010 - 14:13
serd pozdrawiam
"czarne,jest Czarne,a
białe,Białe "
nie szare,nie rozowe,czy błękitne,,,,,,,,,to zostawmy tym,co mają rozowe POdniebienia
gość z drogi
W porządku Kluzik poleciała
6 Listopada, 2010 - 15:07
bo na to zasłużyła.
Tylko jeśli zmiany w PIS mają polegać na tym , że wyrzuca się Jakubiak i JKR.A chcę się przyjąć do partii takich neo bolszewików jak MARCIN DUBIENIECKI to ja dziękuje takiej konserwatywnej partii.
-------------------------------
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
@ Jerzy Zerbe. Moim zdaniem
6 Listopada, 2010 - 15:19
Wedłg mnie obie panie powinny wylecieć z PiS już dawno. A naprawdę bardzo się zdziwiłem, że właśnie pani Kluzik powierzono prowadzenie prezydenckiej kampanii wyborczej Jarosława Kaczyńskiego. Ta kampania miała właśnie z całą mocą podkreślić różnice, a nie uwydatniać podobieństwa. Pani Jakubowska tymczasem już w kancelarii śp Lecha Kaczyńskiego robiła różne hopsztosy. Niestety ale śp L. Kaczyński nie miał dobrej ręki do doboru ludzi. Czyżby ktoś mu w tym pomagał? A jeżeli tak, to kto? Może ktoś coś wie na ten temat więcej?
Kilku dyskutantów opowiada się za demokracją. I słusznie. Pełna demokracja podczas dyskusji wewnątrzpartyjnej, ale kiedy decyzja jest podjęta przez większość gremium, zaczyna się dyktatura. Każdy kto został przegłosowany może zgrzytać zębami, ale na zewnątrz musi popierać decyzję. Jeśli tego nie potrafi. Musi być natychmiast wykopany. Bez względu na zasługi z przeszłości.
I jeszcze jedna uwaga. Toczy się wojna o Polskę. Jeśli ktokolwiek chce kochać nieprzyjacioły swe, to niech natychmiast znajdzie sobie inną partię, bowiem PiS to jest oblężona twierdza, a jak moża nazwać przeciek do "obozu wroga" lub co gorsza chodzenie na prywatne rozmówki do "obozu wroga" i na dokładkę narzekające na swoich "generałów". Czy nie sądzicie, że coś jest nie tak w tym przpadku?
_______________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
smutno mi
6 Listopada, 2010 - 15:50
moja sympatyczna partia robi mi zawód. Takie czasy, że o wewnętrzych sprawach ugrupowania trzeba mówić wprost, rozmawiać osobiście ale nie za pośrednictwem mediów, które tylko czekają na taki łakomy kąsek, żeby jątrzyć i przyczyniać się do rozwalania wrogiej im partii. Żałuję obu pań, żałuję partii uboższej o te panie. A opinia publiczna obserwuje szczególnie wnikliwie scenę polityczną przed najbliższymi wyborami. Podobno Tusk nawołuje z bilbordów po Warszawą by odejść od polityki. To czym się kierować przy ocenie kandydata? Marketingowo może PO coś zaskakującego zaplanowało, ale każdy pretekst będzie dobry żeby pogrążyć konkurencję. Ja jestem stała w przekonaniach ale wiele osób będzie się zastanawiać przed oddaniem głosu w dniu wyborów. Drodzy PISowcy pomyślcie o wyborcach!!!
terka
- terka
dycha dla Juranda,
6 Listopada, 2010 - 17:01
słusznie,nie mozna
biegac na obce i wrogie miejsca i jeszcze z "uroczą głupotą" byc pozniej zdziwionym........
re naprawiania PISu,to wciąż sie zastanawiam,skąd taka troska o PIS.......;("
gdy gołym okiem widac,kto mu zle życzy..........a PO dlaczego nikt
nie troska sie o PO,naczelna partię Narodu.......
dycha,panie Jerzy......
gość z drogi
Re: Nie można działać na szkodę własnej partii
6 Listopada, 2010 - 19:19
Zgadzam się w zupełności jeżeli się decyduje na przynależność to trzeba wspierać i budować a nie ryć jak kret.
Dziwny jest ten świat.
15 Listopada, 2010 - 21:12
Mam przeczucie graniczące z pewnością, że dzisiejsi krytycy Kluzikowej i Poncyliusza jeszcze miesiąc temu za ich uścisk ręki oddaliby krowę i połowę zbiorów ziemniaków. A dziś... ujadają.
Kaczor się wkurzył i wykopał swoich diadochoi. Jego prezesowskie prawo. Ale jakim trzeba być małym człowieczkiem, by będąc nikim werbalnie i stadnie gonić za wykopanymi i poszturchiwać ich swoimi nic nie znaczącymi kopniaczkami. Rzygać się chce.
Wiem, wiem; może być gorzej. Wiem, że czają się gdzieś galasty publicznie deklarujące chęć wypróżniania ślinianek na niewiasty. Tylko patrzeć na atak los machos odtylcovos flegmos.
Nie dziwne, że PO tak gorączkowo rozgrywa wyrzuconych. Dalsza eskalacja doprowadzi do pozostawieniu przy PISie jedynie twardego jądra wyborców, czyli najbardziej sfilcowanych moherów.
Wtedy Ojciec Rozgrywający namaści nowego Bohatera Wszystkich Klęczników. A Kaczor - do boksu; razem z Korwinem ciułać promile.
Tak się to skończy.
pozdrawiam
@ ratus. Mam trochę inne zdanie.
16 Listopada, 2010 - 20:21
Ratus wiesz co jest najgorsze? Człowiek bez twarzy, w tym przypadku partia bez oblicza. Taka ni pies ni wydra, co to raz z lewa raz z prawa, a tak wogóle to chciałaby środeczkiem. Gdzieniegdzie to podobno jest nawet i dobre. W Polsce, raczej nie.
A teraz wytłmaczę dlaczego. Otóż taką partią zbierającą wszelkiego rodzaju ciemnotę polityczną, której bardzo łatwo jest wciskać kit, jest PO. Próby zawładnięcia elektoratem PO przez PiS są niewykonalne z dwuch powodów. Po pierwsze, do leminga w żaden sposób nie dotrze żadna prawda, on wie najlepiej, przecież sam słoneczko Peru tak powiedział. Po drugie bardzo wyraźna osobowość JK. Każda wyraźna i silna osobowość przytłacza każdą miernotę bez poglądów, bez oblicza, z mięciutkim , bardzo giętkim kręgosłupikiem.
Wychodząc z tego założenia uważam, że PiS jako partia wyklarowała swoje oblicze. Jest wyraźniejsza i bardziej wiarygodna w swoim przekazie. Przeprowadzając czyszczenie PiS stracił naprawdę bardzo niewiele, o ile wogóle, a myślę, że zyskał nowych wyborców, jeśli nawet nie zaraz natychmiast, to napewno w najbliższej przyszłości.
A JKR? Dorn już próbował się wcisnąć miedzy PO i PIS. Co z tego wyszło wszyscy wiedzą. Jakie szanse ma JKR i reszta? ŻADNYCH! Pozostaje im PO.
__________________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
@ Jurand.
16 Listopada, 2010 - 21:13
Masz bez dwóch słów rację:
Niestety; pańszczyzna ma też swój "rewers".
Tak jak lemingi swoją pańszczyźnianą naturę próbują tłumić ostentacyjnym wyznawaniem prawd podanych im do czczenia przez przekaziory Gówno Warte, tak gumofilce swoją pańszczyźnianą naturę próbują tłumić przez ostentacyjne i pompatyczne wyrażanie "patriotyzmu" i stadne plucie na "antypatriotów".
Następnie:
:-)))
Gdybym miał napisać tekst a rebours, to zmieniłbym jedynie ksywki. Tak przebiega wasza kaczo - donaldzia napierdalanka.
Ja żałuję, że PIS "wyklarowało " swoje oblicze. Ludzie jako tako myślący mają problem z poparciem
pozdrawiam