Niech sobie będzie Myszkowski czy Niesiołowski…
ale nie rozumiem, dlaczego takiemu komuś robi się publicity? On się wygłupiał, wygadywał i wygaduje potworne rzeczy na wielu ludzi i, o ile wiem, nawet go nie skarżono. I dobrze tak, gdyż jemu chodzi o rozgłos. I ma w tym względzie powodzenie. A trzeba go traktować, jak namolnego zwierzaczka, który cię oszczekuje zza płotu. Przechodzisz i tyle. Swoją drogą to, gdyby ludzie Kościoła mieli lepszą pamięć, musieliby sobie przypomnieć, jak był fetowany w ZChNie. (To ugrupowanie nie miało szczęścia do luminarzy). Zawsze bałem się zawodowych katolików, bo kiedy zmieniają zawód, to są gorsi niż profesjonalni wrogowie Pana Boga.
Jeśli mogę prosić, nie komentujcie, Państwo, już występów pana Stefana. To naprawdę jest nudne.
A do tych jego kreacji cyrkowych przykleja się niejako inna, pozornie ważna sprawa. Pozornie, gdyż i ona podobna jest do afisza nazajutrz po reklamowanej na nim imprezie. Przecież PO, a może i PSL – choć ono jakoś nie bardzo głośne w tej materii – ma jedyny punkt zaczepienia, a raczej do zaczepiania rządu w każdej, nawet najbardziej pożytecznej dla państwa sprawie. Tym punktem jest Trybunał Konstytucyjny. Walka o niego przypomina, nie wiadomo dlaczego, zmaganie o być albo nie być Polski. Tymczasem dowiadujemy się, że ogromna większość wyroków TK po prostu zalega jakieś tam półki biurowe, a nigdy nie została wyegzekwowana. Każdy po kolei myślący człowiek musi w tej sytuacji zapytać: czy w ogóle taki Trybunał Konstytucyjny jako atrapa demokracji ma rację bytu? I cóż znaczy oświadczenie prezesa TK, że nie będzie dawał spraw sędziom zaprzysiężonym przez prezydenta Dudę? Dłużej klasztora niż przeora. Otóż to. Ale w sumie karmi się społeczeństwo takimi problemami, żeby tylko sypać piasek w tryby rządowych inicjatyw. W końcu to zrozumiałe, jeśli opozycja steruje na destrukcję. Pytanie tylko w czyim imieniu ona działa? Jeśli w interesie swojej klienteli, to zrozumiałe. Społeczeństwo w swej masie widzi jasno ku czemu ta kołomyjka zmierza, dlatego wielu Polaków znudzonych jest panem Myszkowskim vel Niesiołowskim (oba nazwiska, swoją drogą, nie najgorsze), a jeszcze bardziej krążeniem wokół Trybunału, który i tak skutków po sobie nie pozostawił, a i chyba nie rokuje. A kto zawinił? Niech sobie odpowiedzą apolityczni sędziowie twardo stojący na pozycjach przegranej władzy. Może to ich otrzeźwi.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2430 odsłon
Komentarze
Psze Księdza
11 Grudnia, 2015 - 17:38
tu nie chodzi o obszczekującego zwierzaczka, nawet jeśli Księdzu wydają się być nudne komentarze na ten temat.
W kategoriach zupełnie ludzkich wielką niesprawiedliwością jest iż Stefan N. może tak sobie bezkarnie grozić komu popadnie a właściwie to tylko osobom reprezentującym określone poglądy. Natomiast w szpitalu psychiatrycznym zamyka się zwykłych ludzi na długie lata za pomówienie tylko o groźby karalne. Oto dwa ostatnio dosyć głośne przykłady z Rybnika Krystian Broll i Feliks Meszka a o ilu osobach nie wiemy bo nie miał się kto za nimi ująć.
To są też wyraźne przykłady jak u nas jest z tą konstytucyjnie zagwarantowaną równością.
http://www.naszdziennik.pl/wpis/1169,udalo-sie-uwolnic-krystiana-brolla-jeden-kamien-lzej.html
http://wpolityce.pl/kryminal/273787-11-lat-w-psychiatryku-zostal-uniewinniony-ale-wciaz-go-nie-wypuszczono
Stefanowi N wolno więcej?
Stefan N. powinien już dawno zniknąć z życia politycznego, nie reprezentuje nawet najbardziej skretyniałych wyborców, zabiera tylko miejsce w sejmie. Soczysta mowa nienawiści płynąca z jego ust być może była inspiracją dla p.Cyby mordercy M. Rosiaka.
Przemilczenie jest może i jakimś rozwiązaniem, ale chyba nie w przypadku Stefana N.
Ostracyzm !
Zaś Sejm RP jako, że posiada taką władzę powinien skrócić igrzyska, które są serwowane nam na co dzień w związku ze skandalicznym postępowaniem sędziów TK i rozwiązać ten twór bo teraz nie stoi on już na straży konstytucji a li tylko stołków jednej grupy politycznej.
"Funkcja kreacyjna:Polega na bezpośrednim powoływaniu i odwoływaniu organów konstytucyjnych państwa oraz osób, które wchodzą w skład tych organów, a także egzekwowaniu ich odpowiedzialności.
Sejm uczestniczy w tworzeniu rządu, udzielając wotum zaufania powołanej przez Prezydenta Radzie Ministrów lub samodzielnie wybierając Prezesa Rady Ministrów i proponowany przez niego skład rządu. Ponadto Sejm, za zgodą Senatu, powołuje Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznika Praw Obywatelskich i Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, a na wniosek Prezydenta RP Sejm powołuje Prezesa Narodowego Banku Polskiego. Sejm powołuje również członków Trybunału Konstytucyjnego i Trybunału Stanu, część składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Krajowej Rady Sądownictwa i Rady Polityki Pieniężnej."
http://opis.sejm.gov.pl/pl/funkcjesejmu.php
Na otrzeźwienie apolitycznych sędziów raczej mimo zalecanej nadziei, żeby jej nie tracić się nie zanosi.
Chociaż cuda się zdarzają.
Kometarz do mego artykuliku
12 Grudnia, 2015 - 06:16
Kometarz do mego artykuliku poświęcinegio m.in. panu N. jest arcysłuszny, owszem, zgadaam się, że ten pan nie powinien istnieć w polityce, najwyżej w jakiś brukowcu bez ambicji, ale taki jest potrzebny formacji w rodzju PO. Natomiast mnie chodziło o to, by go nie upubliczniać, To on na tym zyskuje, bo nigdy nie brak wariatów, którzy swego pooznają o ianają. ZZ.
Nie da się nie upubliczniać
12 Grudnia, 2015 - 15:29
Psze Księdza, ponieważ ten pan jest osobą publiczną.
I jako osoba publiczna jego skandaliczne zachowanie powinno być publicznie piętnowane, inaczej stanie się ono normą, a naśladowców jak sam Ksiądz pewnie zauważył nie brakuje. Rosną niczym grzyby po deszczu.
Nie reagowano , dano mu przyzwolenie, efekt mamy taki jaki mamy.
Komisja etyki w sejmie poprzedniej kadencji tez dawała poszaleć p.S. Nie było nań bata, ale czara chyba się przelała...
Pozdrawiam