Krętacze radzą, jak nam łeb ukręcić. Po cichu i łagodnie

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Według:  „Wiadomości” Onet 17 styczeń 2015

Tusk cytowany przez "Der Spiegel": unijny szczyt o wydarzeniach w Polsce?

                „Sytuacja w Polsce może być tematem jednego z unijnych szczytów - donosi niemiecki tygodnik "Der Spiegel" w swoim internetowym wydaniu. Gazeta powołuje się na nieoficjalne wypowiedzi szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska podczas spotkania z frakcjami Zielonych i socjalistów w PE. W zakulisowych rozmowach miał też przyznawać, że wielu członków polskiego rządu uważa go za "największego wroga państwa".

Tusk"Der Spiegel" przypomina, że zmianom w Polsce przygląda się już Komisja Europejska, a niebawem będzie o nich dyskutować europarlament. Ale - jak czytamy - możliwy jest także unijny szczyt poświęcony sytuacji w Warszawie. Nie wyklucza tego szef Rady Europejskiej. Donald Tusk miał powiedzieć na jednym z zamkniętych spotkań, że "wydarzenia w Polsce są wystarczająco interesujące, by je przedyskutować".

Według redakcji niemieckiego magazynu politycznego Tusk zaznaczył, że instytucje europejskie, a także on sam, mają "prawny i moralny obowiązek" prowadzenia "otwartego dialogu" z krajem członkowskim, który "narusza praworządne struktury".”

Donaldowi Tuskowi trudno jest uporać się z "wewnętrznym konfliktem"

„Donald Tusk miał jednocześnie ostrzegać brukselskich polityków przed zbyt ostrymi wypowiedziami na temat Polski. W zakulisowych rozmowach miał też przyznawać, że wielu członków polskiego rządu uważa go za największego wroga państwa.”

"Przesadne opinie mogą przynieść odwrotny skutek"

„Kilka dni temu Donalda Tuska cytowała agencja Reuters. – Unia Europejska ma obowiązek uczestnictwa w trudnym, otwartym dialogu z władzami każdego z państw członkowskich, gdzie rządy prawa i zasady demokracji mogą być łamane – mówił szef Rady Europejskiej”.

„– Wierzę, że wasze słowa przyczynią się do złagodzenia działań partii Kaczyńskiego. Ale jednocześnie nie powinny one mieć negatywnego wpływu na mój kraj i polskich obywateli. Przesadzone opinie mogą przynieść odwrotny skutek – zwracał się Tusk do europarlamentarzystów.

Jednocześnie zaznaczał, że "oczywiście, że jest bardzo krytyczny wobec wielu działań podejmowanych przez nowe władze" – cytuje z kolei "Politico". – Nie chciałbym jednak, żeby krytyka płynąca z europejskich stolic, instytucji UE, Komisji Europejskiej, Rady UE była postrzegana jako atak na Polskę i Polaków – mówił były premier.”

Jean Claude-Juncker – „przyjaciel i admirator Polski i Polaków” – cd.  doniesień „Wiadomości”

„„W piątek przewodniczący KE Jean-Claude Juncker podkreślał, że przyznał, że aktualna dyskusja w UE na temat Polski bardzo go martwi. Jak powiedział, nie chce on, by Polacy mieli wrażenie, iż cała UE jest przeciwko nim. - Polska jest krajem, który zasługuje na wielki szacunek i nawet podziw, jeśli o mnie chodzi (...) Polska wiele razy cierpiała i jej los był przesądzany przez zgubne działania tych, którzy chcieli decydować za nią - oświadczył Juncker.

Jego zdaniem, jest zrozumiałe, że Polacy są dumni ze swojej zdolności do oporu.- Komisja nie ma problemu z Polską. Mamy problem z niektórymi inicjatywami nowego polskiego rządu - powiedział. Zaapelował, by nie uogólniać oraz "nie mieszać" Polski i tych działań nowego polskiego rządu.

Juncker podkreślił też, że rozpoczynając z Polską dialog w ramach mechanizmu ochrony praworządności, KE działa w ramach traktatów UE. - Mówienie w Polsce, że to są sprawy dla polskiego ustawodawcy i nie mają związku z kompetencjami europejskimi, jest całkowicie błędne - ocenił szef KE”.”

Według „Wiadomości” Onet 17 stycznia 2015 r.

Grzegorz Schetyna: Andrzej Duda wybiera drogę wprost do Trybunału Stanu

„- Tusk ma teraz bardzo trudną sytuację. Trwa zamieszanie wokół wielu konfliktów i złych emocji, on musi znaleźć drogę wyjścia z tego kryzysu - mówił Grzegorz Schetyna pytany o Donalda Tuska i jego postawę ws. kryzysu migracyjnego. Były szef MSZ, który był gościem TVN24 mówił też o Trybunale Stanu dla Andrzeja Dudy oraz o sytuacji w Nowoczesnej Ryszarda Petru.

- Nie chciałbym, żeby Andrzej Duda stanął przed Trybunałem Stanu. To byłoby smutne wydarzenie dla polskiej praworządności i polskiego państwa. Ale jeśli prezydent nadal będzie naginał prawo, to w naturalny sposób wybierze taką drogę - powiedział Grzegorz Schetyna w TVN24.

Kandydat na szefa PO krytykował PiS i prezydenta Andrzeja Dudę za postawę ws. Trybunału Konstytucyjnego. - Jestem za tym, żeby Duda stanął przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej. On powinien szanować prawo, stać na straży konstytucji - mówił Grzegorz Schetyna.

- Nie może być tak, że ci, którzy wygrywają wybory, mogą wszystko, że mogą łamać konstytucję. Trzeba wykonać wszystkie kroki prawne i polityczne, by ich powstrzymać. Jeśli to nie wystarczy, to sprawa powinna trafić do Brukseli - przekonywał jeden z liderów PO.

Dodał jednak, że nie chciałby, by Duda stanął przed Trybunałem Stanu. - To się wydaje niewyobrażalne, takie rzeczy dzieją się raczej w dyktaturach, w krajach afrykańskich i azjatyckich - tłumaczył.”

"Nie widzimy wroga w Ryszardzie Petru"

„Grzegorz Schetyna został zapytany także w programie "Jeden na jeden" o opinię nt. działalności Ryszarda Petru. - On zaczyna jak Janusz Palikot - stwierdził polityk PO. - Też szybuje w sondażach, korzysta z efektu świeżości, nowości - powiedział.

 My nie jesteśmy wrogiem dla Nowoczesnej, chcemy współpracować. Ale pamiętajmy, że Platforma jest partią o 15-letnim doświadczeniu, ma dużo większy klub parlamentarny, tysiące samorządowców. Wybory są za trzy lata, my właśnie przygotowujemy nowy rozdział w życiu naszej partii - dodał były minister spraw zagranicznych, który walczy o stanowisko szefa ugrupowania.”

                Pamiętam jako dziecko w czasie wojny, przysłuchiwałem się niekiedy ukradkiem rozmowom starszych, zwłaszcza jak czytali niemiecką gazetę „Deutsche Rundschau”. Jeden ze starszych naszych sąsiadów mawiał wtedy: „trza umieć to czytać, bo to nie jest tak, jak piszą, tam jest coś, co się za tym kryje”. Ni w ząb nie rozumiałem co to znaczy. Przecież sam nieraz z ciekawości zaglądałem do tej gazety, zwłaszcza szukając zdjęć z wojny, i wydawało mi się, że tam wszystko wyraźnie było napisane. A jednak ten starszy pan miał rację. Tak naprawdę zrozumiałem to dopiero po wojnie, kiedy w gimnazjum kazano nam robić prasówkę. Oj, trzeba było mocno czytać między wierszami. A informacja o zaprowadzaniu ładu w jakiejś prowincji chińskiej „oswobodzonej” od Czang Kai Czeka oznaczała faktycznie  dokonaną tam masakrę.

            Kto by pomyślał, że obecnie politycy europejscy miłujący wolność, pokój, praworządność (według własnego sznytu), a nade wszystko demokrację i – to już Lenin głosił – zasadę samostanowienia,  mają taki problem z Polską, która nie chce niczego, tylko, żeby pozwolili jej być tym czy zawsze była, dopóki „targowiczanie” różnej maści tej jej wartości komuś nie odsprzedali. A dziś chcemy ją przecież tylko odkupić, odzyskać i nie chcemy słuchać innych, co dla nas dobre.

           

            Wyżej zacytowane teksty mówią same za siebie. Tusk chciałby przywrócić swoim władzę w Polsce, a jednocześnie nie chce drastycznych środków, na które zresztą politykierzy w stylu Schulza czy Timmermansa, a inni także, tak ochoczy wcale nie  są. Oni  chcą mieć Polskę na kolanach, ale jak zawsze bywało, sami Polacy mają je zgiąć. Pewnie znajdzie się w Polsce sporo  takich KODowców, ale to świadczy o wyrachowaniu, głupocie, braku elementarnego poczucia własnej wartości, wcale zaś nie o przekonaniu do postulatów UE.

            Najbardziej razi taka postawa, jak ta, którą zajmuje Tusk (o ile doniesienia „Wiadomości” są ścisłe?)

            Z kolei Schetyna gra na własnym boisku. Tuskowi zapewnia, iż zagra z nim razem w piłkę, (tylko tyle?) kiedy tamten będzie miał już dość mamony i wróci do kraju. Póki co, „polityk” z Wrocławia marzy o widoku prezydenta Dudy przed kratkami Trybunału Stanu, rzecz jasna w obronie innego trybunału, mianowicie, konstytucyjnego. Czyli zdarta płyta, bo cała batalia o demokrację, to właśnie obrona tegoż trybunału, bowiem – nie licząc ulicznego zamachu stanu – o czym ponoć wspominał „mędrzec Europy” – tylko ten Trybunał Konstytucyjny może do pewnego stopnia skutecznie działać przeciw naprawie Rzeczypospolitej, czyli kontynuować parszywe „liberum veto” broń wszelkiej maści warchołów.

            Unia Europejska ma sporo kłopotów, kto wie czy nawet nie z własnym istnieniem, a sadzi się na walkę w obronie lewych liberałów lejących krokodylowe łzy  po odebranej im zabawce.

            Platforma w osobie Schetyny nie chce już oddać ani guzika, powiedzmy, od kamizelki, dlatego także Petru jest dla nich groźny. Zresztą nie tylko dla nich. A przecież miałby chłopina spokój, gdyby dał się postrzyc przez Schetynę, stając się jego wasalem. Bo, wiadomo, cesarz może być tylko jeden.  Jak to było? Ein Reich, ein Volk, ein Führer. Czy akurat Schetyna? Pomarzyć można.

            A swoją drogą najzabawniejszy jest pan Juncker. Oto jego wypowiedź: „Jego zdaniem, jest zrozumiałe, że Polacy są dumni ze swojej zdolności do oporu.- Komisja nie ma problemu z Polską. Mamy problem z niektórymi inicjatywami nowego polskiego rządu - powiedział. Zaapelował, by nie uogólniać oraz "nie mieszać" Polski i tych działań nowego polskiego rządu”. Piękny przykład starej zasady: divide et impera. Napuścić naród na rząd, to już byłoby coś. Mamy my przyjaciół. Strzeż nas od nich, Boże, bo z wrogami sami sobie poradzimy.

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (13 głosów)

Komentarze

Nie ma oficjalnie uchwalonej przez wszystkich czlonkow UE instrukcji dotyczacej postepowania wobec panstw nieprzestrzegajacych "zasad demokracji". Jest instrukcja uchwalona przez KE - i jako taka nie ma mocy prawnej.

Przeciwko tej indstrukocji wypowiedzial sie... Tusk (jako Premier) w 2014 r.

Wydaje sie, ze nalezaloby sprawdzic te dane dokladnie - i ewentualnie zlozyc skarge do Trybunalu Sprawiedliwosci UE.

Vote up!
5
Vote down!
-1

mikolaj

#1505081

To nie są działania KE, PE czy w ogole UE przeciw Polsce tylko lobby bankstersko- lewackiego tracącego darmowe miliardy euro z okradania naszego kraju. PO-PSL gwarantowały taki bezkarny proceder przez lata, "nowosmieszni" to twór banksterski, więc unijne lewactwo jak przystało na agenturrę atakuje suwerenne polskie władze na rozkaz. Tak samo zachowywali się wobec Orbana, dzis juz się pogodzili...natomiast donosy na własny kraj dyskwalifikuja na zawsze PO-sitwe i "nowośmiesznych"....

Vote up!
4
Vote down!
0

Yagon 12

#1505088

Zacząłem dostrzegać, że jesteśmy rozgrywani, przez dwa lobby żydowskie. Pierwsze bankowe, reprezentowane przez Rotszylda i jego pomagiera Sorosa, amerykańskie!. Drugie przez masonów i żydostwo zakamuflowane w Polsce, pod polskimi nazwiskami. Post sowieckie!. Naszych wrogów osobistych!. Oni tylko zmieniają się przy korycie zależnie od nastrojów społecznych. Zacząłem słuchać opinii Rafała Gawrońskiego, prezesa Towarzystwa Ziemiańskiego w Polsce. Włosy stają dęba!. Poszukajcie sami jego wypowiedzi na YT. To mądry i bardzo zrównoważony Polak!..

Vote up!
2
Vote down!
0
#1505093

Vote up!
3
Vote down!
0
#1505101

to oni to zrobią,do Strasburga z donosem pobiegną.
Odkręcić afere hazardową i dobrać się tym łajzom do dupy

Vote up!
1
Vote down!
0

zza winkla

#1505128