Coś więcej niż głupota - obłęd

W ramach wspólnej akcji Onetu i fundacji SEXEDpl Anji Rubik Robert Biedroń postanowił zmienić wygląd zewnętrzny –- Jeżeli to, że przefarbowałem włosy na czerwono, sprowokuje do dyskusji na temat braku rzetelnej edukacji seksualnej i pomoże chociaż jednemu dzieciakowi, to warto poświęcić na jakiś czas swój kolor włosów - mówił po wszystkim. Ale to nie wszystko! Polityk ma też ambicje międzynarodowe i pokłada nadzieje w tym, że jego nowy image zwróci uwagę całego świata...”

Co do pomocy dzieciakowi w jego „rzetelnej edukacji seksualnej” – to chyba chodzi o wepchnięcie owego „dzieciaka” do szamba, w którym nudno siedzieć samemu? Co do ambicji „polityka” na forum międzynarodowym, to z pewnością znajdzie się tam nieco pofarbowanych łbów, na zewnątrz i wewnątrz. Ale czy przez to staje się ktoś politykiem?

Tu uwaga metodologiczna: dlaczego byle trefniś, który sam siebie, albo którego jakaś partia wepchnie na ekran czy do gazety, czy nawet – niestety – do takiego czy innego parlamentu zaraz nazywany jest i nazywa siebie samego politykiem? Czy to znaczy, że każdemu pomyleńcowi tytuł ten przysługuje z własnego lub czyjegoś nadania?

8 Marca – „dzień sufrażystek i kobiety radzieckiej”. Znowu blokowanie Warszawy przez „lingwistki i łacinniczki oborowe” oraz przygodne szumowiny – rzecz możliwa tylko jako atak na cywilizację, wszakże pojmowaną tradycyjnie. Spektakl żałosny, jak zawsze, ale pożyteczny. Życzę tego warszawiakom, choć cierpią i ci, którzy przezornie nie chcieli Trzaskowskiego. Tak więc może wreszcie normalni ludzie zaczną reagować na „ułatwianie im życia” przez owe 3% pretendujących do władzy nad całością, chyba, że wreszcie będą zmuszeni wyp….lać. Ano, volenti non fit iniuria.

Z ostatniej chwili: Niezależna.pl 9 III ’21: „Myślę, że pozycja kobiet jest coraz silniejsza i kobiety sobie znakomicie w Polsce radzą. Chciałabym, żeby to, co było naszą, Polaków cechą charakterystyczną, czyli szacunek i uznanie dla kobiet, ciągle było znakiem rozpoznawalnym - powiedziała w rozmowie z portalem Niezależna.pl europosłanka PiS Elżbieta Rafalska”.

Pani Rafalska rzeczywiście radziła sobie z trudnym urzędem jaki sprawowała, ale czy teraz ma na myśli także „kobiety” spod znaku Schutzstaffel? One chyba mają inny znak rozpoznawczy niż kobieta polska?

Panorama TV 8 III ‘21: gość obciera sobie polską flagą swą niewymowną, a przedtem kiedyś spalił publicznie polską flagę. Oczywiście wszystko pokazane in extenso. Może sobie na to pozwolić, bo kara za taki „hołd” oddany narodowej fladze jest żadna:

Karalność za znieważenie symboli narodowych ustanawia art. 137 Kodeksu karnego, zgodnie z którym każdy, kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

A właściwie może takiemu ujść wszystko na sucho, byle znalazł sędziego,/dzinę konkubinę/nariusza jakiegoś czciciela LGBT. Déjà vu. LGBT to teraz święte krowy. Człowiek normalny nie ma prawa głosu, oczywiście w myśl poszanowania praw człowieka.

Płakać się chce jak się widzi, że Polskę może dziś opluwać byle oszołom, czy to przed kamerą, czy też w PE czy w sejmie, czy na ulicy. Jeśli prokurator mu nie pogratuluje, to ktoś z Kasty przyzna rację, uniewinni. Niech tylko ktoś skrzywi się na LGBT. Wyrok pewny.

I niech kto powie czy nie są to czasy, w których normalny człowiek boi się wyjść na ulicę? Ktoś powie: prawa człowieka, demokracja. No, właśnie!!! Co to wszystko dziś znaczy?

A w tej polityce, powiedzmy, prawdziwej, jak tam jest?
 

Najnowszy sondaż wyborczy przynosi zmiany na drugiej pozycji (na pierwszym miejscu w sondażach niezmiennie jest Prawo i Sprawiedliwość). Ruch Szymona Hołowni Polska 2050 wyprzedził Koalicję Obywatelską!

Przypomnę fragment Ewangelii św. Marka. Nie chodzi o dosłowne przeniesienie tego tekstu na powyższą informację o sondażu. Ale o pewną analogię. Ona przecież istnieje.

To coś, jak przypowieść:

„Jak może szatan wyrzucać szatana? Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc szatan powstał przeciw sobie i wewnętrznie jest skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim”. (Mk rozdz. 3)

Hołownię niemal nic nie różni od naczalstwa PO odkąd tam zapanowali ludzie o podobnych parametrach co on, zarówno gdy chodzi o doświadczenie, jak i rozum polityczny. Gdybym był w tym towarzystwie nie wiedziałbym: śmiać się czy płakać? Chyba ani jedno ani drugie, ale często ma się wrażenie, że domy wariatów rozpuściły swą klientelę. Ktoś radzi, by ojcowie zabijali swe dzieci, ktoś inny twierdzi, że aborcja to zwykły zabieg medyczny, (Spurek, Biedroń), ktoś inny, sięga na wyższą półkę i wyklina Obajtka, krótko mówiąc za wszystko, za to, że wykupił sporo polskich mediów z rąk, głównie Niemców, że buduje silny polski koncern energetyczny, bo jedno i drugie nie może podobać się Niemcom, zatem dmij w ich trąbę, a może ci coś do gęby za to wpadnie. A w ogóle jeśli coś dobrego dzieje się w naszym kraju, to jest to piętnowane przez owych „polityków” od siedmiu boleści, natomiast świetnych klakierów w obcej służbie. A Polska jest bezsilna, bo nie potrafiła oczyścić Temidy, i ta tapla się stale w błotku, jakie przylgnęło do niej w latach, kiedy służyła „sile przewodniej” narodu. Nic dziwnego, że prominentom z aparatu ucisku przywraca się dawne tłuste emerytury, a dawnym aparatczykom PZPR dedykuje ulice. W końcu to oni bili Polaków wtedy. Teraz tych, którzy coś robią biją dzieci resortowe, obojętnie jakiego pokolenia. Biją, bo, kto stawia Polskę na nogi szkodzi Niemcom, czy komu tam jeszcze. Po prostu temu, kto płaci, by Polska nierządem stała. Jeśli to nie jest symptomem obłędu, to co nim jest? Czy Polscy się kiedyś obudzą, nie mając ręki w wiadomym naczyniu?