Chcemy cudów! Więcej cudów! Dzię-ku-jemy, dzię-ku-jemy!
Witam wszystkich tu tak licznie zgromadzonych! Dziękuję za przybycie.
[tłum odpowiada] - Dzię-ku-je-my! Dzię-ku-je-my!
To ja dziękuję. Nie tak jak ONI. Oni nie dziękują, oni nienawidzą, ale do rzeczy. Jak wszyscy wiemy, mamy wzrost i rozwój. No, nawet nie tylko po prostu wzrost i rozwój, ale i wzrost rozwoju oraz rozwój wzrostu. Można to nazwać krótko: niezłomnie wiarygodne kwitnięcie rozwijającego się wzrostu gospodarki. Jak wam, drodzy rodacy wiadomo z danych Jacka Kurskiego - gonimy ile tchu. Gonimy jak Bikila Abebe i jak Kusociński. Oni, ci, co za nami, spowalniają. Spowalniają ze wstydu, ze strachu i na wszelki wypadek. Boją się zderzenia z nami. czołowego zderzenia. Ale już dochodzimy do pętli. Do pętli, oczywiście, nie w sensie Kosteckiego i Epsteina. Mam na myśli pętlę w sensie tramwajową. Zajezdnię. Końcowy przystanek naszych dążeń i szczęścia mierzonego portfelem. Już zrównaliśmy się z takimi tygrysami jak Wyspy Marshalla, jak Saint Kitts i Nevis. Wkrótce dogonimy Tuwalu i Nauru. A za 10-20 lat przegonimy najlepszych. No, może nie za dwie dekady, może będzie ich trochę więcej - nic pewnego pod solą, znaczy sub solem. Ilość dekad najlepiej obliczyć za pomocą współczynnika Prezesa i krzywej Glapińskiego, która się różnie wygina, ale my ją uspokoimy. A jak przegonimy najlepszych to będziemy na czele. Samotni.
Na szczycie technologicznym, ekonomicznym i jakim tam chcecie. Na szczycie szczytów, celu celów, syjonie syjonów. Samotni. Samotność długodystansowca. I proroka.
- Brawo! Ma-te-usz! Ma-te-usz!
Wiem, wiem. Dziękuję. Powiem wam w tajemnicy, że mój i ojca kierowca, Cezariusz Lesisz - pełnomocnik premiera ds. rozwoju gospodarczego, tzn. mój pełnomocnik prognozuje profesjonalnie, że niedługo przegonimy nawet samych siebie. Czy możecie to sobie wyobrazić?
- Mo-że-my! Mo-że-my! Pełnomocnik! Pełnomocnik!
Ano właśnie. Nie na darmo w was wierzyłem. Chciałem wam powiedzieć jeszcze o kilku ważnych sprawach. Podzielić się z wami radością. Nie wiem, czy wiecie już z telewizji naszej powszedniej, że nawet Niemcy ogłosili ten cud gospodarczy, który u nas panuje. Znaczy cuduje, no, rośnie w siłę. Mieli zapłacić odszkodowania, ale mówią, że u nas cud, szmalu w bród i zapłacą później.
- Brawo Mati! Ma-ti! Ma-ti!
Oj, nie krzyczcie Mati, bo ONI razem z mafiami watowskimi to podchwycą i powiedzą, że jestem jak ta Mati Hari... [Mateusz się uśmiecha]
- Ha, ha, ha!
Dzisiaj znaleźliśmy się na szczycie technologicznym świata *). Niemieckie furgonetki będą montowane na polskiej ziemi ukraińskimi rękoma. To wiekopomny moment. Znaleźć się nagle, ni stąd, ni zowąd, na szczycie technologicznym świata - to nie byle co. To cud. Cud gospodarczy. Jak te plagi Mojżesza, tfu!, miałem na myśli cuda egipskie, to znaczy... Jak zwał, tak zwał. W każdym razie: Niech żyją cuda, cuda, cuda!
- Cuda! Cuda! Cuda! Nam się uda! Uda! Uda!
Rozwiniemy do granic poczytalności, tfuu! przedsiębiorczości, to znaczy.... A zresztą, do granic, to do granic. Rozwiniemy przemysł gier komputerowych. Staniemy się potentatem w produkcji dronów ciepłowniczych napędzanych siarką i popiołem z naszego węgla!
- Potentatatem! Potentatem! Potem tatę!
Odnieśliśmy znowu sukces: Na szczycie UE na wniosek Polski Rada Europejska przyjęła konkluzje w których stwierdza jednoznacznie, że to Rosja jest odpowiedzialna za skutki kryzysu energetycznego i gospodarczego oraz wszelkie związanie z nimi aspekty, z którymi dzisiaj boryka się praktycznie cała UE. Wszystkie rządy - a zwłaszcza nasz - są niewinne.
- Niewinne! Niewinne! Zbawiające! Zbawiające! Szczy-tuj-cie! Szczy-tuj-cie!
I nikomu nie pozwolimy krytykować żadnego rządu, gdyż byłoby to ruską dezinformacją i onucą!
- Precz z onucami i volksdeutschami! Zwyciężymy!
Dlatego Polska, czyli PrezesoJa, zaproponowała, żeby przyjąć wniosek o przeciwdziałaniu dezinformacji i propagandzie rosyjskiej.
- Przeciwdziałać! Przeciwdziałać! Brawo Mati! Jarosław! Jarosław! Zdradzieckie mordy! Jesteście kanaliami!
Nie tak dawno prezes Jarosław Kaczyński, szary poseł, który jak trzeba, to potrafi zmienić barwy, zmienić kierunki - centrolew na przekop i podkop, lewicę laicką na laicę lewicką, opozycję demokratyczną na demokrację opozycyjną dwubiegunową temperowaną. Potrafi też postawić do kąta drugą osobę w państwie. No więc Prezes, brat Świętej Pamięci Profesora Prezydenta Lecha Kaczyńskiego powiedział, że Izrael to współczesny cud. Mamy więc dwa cuda. No i trzeci – Andrzej Duda! Izrael i Polska, te dwa cuda we wspólnym marszu, jedni z flagami biało-niebieskimi, drudzy z parasolkami i rachunkami do zapłacenia w liczbie 447 – dojdziemy do Rzeczypospolitej Dwóch Narodów! Dwa lata temu mówiłem, że trzeba na nowo zacząć badać naukowo czas holokaustu. Bo to był – jak powiedział prezes Kaczyński oddając myśli swego brata – największy przejaw zła w historii świata. Musimy odnaleźć nazwiska wszystkich Polaków, którzy wydawali Żydów na śmierć. I wszystkich, którzy ich nie ratowali, choć mogli. Takie są obowiązki przyjaźni.
Chciałem się wam pochwalić czymś.
- Chwal się! Chwal się!
Udało mi się wzruszyć wielkiego przyjaciela Polski, szefa Światowego Kongresu Żydów, Ronalda Laudera, w którego szkole miały zaszczyt pobierać wzniosłe nauki moje dzieci – i spowodować, że sfinansował budowę drugiego wejścia do Muzeum Obozu Oświęcim. Jedno wejście powodowało niesnaski, złe myśli o współgospodarzach naszego kraju. Nacjonaliści, antysemici i ksenofobi z Najrobi próbowali wnosić flagi polskie, tylko po to, by później chcieć bić ich drzewcami naszych przyjaciół. I wzniecali niepokoje, że Żydzi mogą wnosić swoje flagi, a Polacy nie. I że to przecież polska ziemia. Po pierwsze, czy „polska” to kwestia dyskusyjna, nad którą pracuje za wasze pieniądze zespół Grabowskiego, Engelking i Bilewicza.
- Niech pracują! Niech pracują! Dobra praca – naród wzbogaca!
Ano właśnie! Po drugie: zakazać Żydom wnoszenia ich flag, to rzucać na nich kalumnie, iż w ogóle istnieje możliwość, że zaczęliby drzewcami kogoś tłuc. A taka myśl, to myśl, którą - jak to genialnie ujął nasz prezes - podszeptuje nam szatan, to czysty antysemityzm. Podwójnie wstrętny, bo w świętym dla nich miejscu. Więc będzie tylko jedno wejście, by nie kusić złego. Dla nich. Wielkie, pokaźne, dumne, tak jak wielka, pokaźna i dumna jest historia tego narodu – jak powiedział nasz prezes – wielkiego duchem. A my? Dla nas będzie telebim na dworcu kolejowym i jeden proporczyk pożyczony od służby kolejowej. Sporne kwestie z prawami do terenu obozu rozstrzygniemy zgodnie z demokratycznym duchem konsensusu. Pierwszy etap polegał będzie na otwarciu na terenie obozu Ambasady Światowej Diaspory i utworzeniu Samorządu Terytorialnego ds. Holokaustu. O dalszych krokach poinformujemy was w odpowiednim momencie.
- Dziękujemy!
Cieszy mnie, że się cieszycie z tego, że nasi przyjaciele się ucieszą!
- Brawo!
Jeśli już jesteśmy przy temacie założycieli państwa polskiego, to muszę się pochwalić, że nasza integracja postępuje. W takiej to np. barbarzyńskiej Rumunii łapią izraelskich agentów. U nas też łapią, ale zaraz potem ich wsadzają do rządu. O ileż bardziej ucywilizowani jesteśmy! I skromni. Kim my jesteśmy, by członków nacji – nad którą czuwa, jak powiedział prezes – wyższa siła, by ich gonić i więzić. My wykorzystujemy ich potencjał dla wspólnego dobra. Skromność to Polaka znak
- Skromność! Skromność!
Zwróćcie uwagę jak skromne są rodziny naszych posłów, naszych członków. Wszyscy krewni M.Kamińskiego, R.Czarneckiego, A.Dudy a nawet ich byłe żony – nie afiszują się z rozpoczęciem swej kariery parlamentarnej. Skromnie służą narodowi. To nasz znak.
To nas nieskromnie atakują, tak jak naszego prezesa, gdy chciał wznieść wieże ku czci przyjaźni z wielkim narodem. Musieliśmy uruchomić telemost z USA i Izraelem, by poradzić się najlepszych na świecie pijarowców, co robić, jak zwalczyć ten podły atak. No i poradzili: „każdego dnia od rana do wieczora we wszystkich mediach tysiące razy używać frazy „uczciwość Jarosława Kaczyńskiego”. I jak uradziliśmy, tak zrobiliśmy. Pijaru nie trzeba się wstydzić. Przecież – jak mówią nasi rabini, znaczy wasi, znaczy ich, nie ważne, rabin, to rabin – więc jak mówią mędrcy: nawet sam Bóg stosował pijar w raju, mówiąc, że rosną tam dwa niezwykłe drzewa: drzewo życia i drzewo wiadomości dobrego i złego. A to były po prostu dwa zwykłe drzewa. Takie same, jak te, z których nasi-wasi przodkowie zeszli 1000 lat temu, by powitać handlujących nimi żydowskich kupców, dzięki którym narodziło się nasze-wasze państwo – jak oznajmia waszym dzieciom Muzeum Polin ewangelizując tę ufną, szczerą i dobroduszną polska krainę.
- Ma-te-usz! Ma-te-usz! Dobro-du-szność! Dobro-du-szność!
Przypisy
*) Premier @MorawieckiM w fabryce Opel Manufacturing Poland w #Gliwice: Możemy powiedzieć, że jesteśmy w awangardzie rozwoju technologicznego całego świata.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 142 odsłony
Komentarze
wawel24, bolszewicki politruk - sowiecka WSI, ścierwoneonówka
26 Października, 2022 - 22:33
Z Polskim Centrum Kultury w Kaliningradzie powiązanych jest wielu polityków i publicystów, wśród których większość jest znana z filorosyjskich poglądów.
Spotkamy tam np. Ryszarda Oparę, założyciela portalu Nowy Ekran, związanego z gen. Wileckim, który ubolewa nad ‘niewłaściwymi sojuszami – militarnymi i gospodarczymi’ Polski oraz nad tym, że ‘Rosja jest traktowana jako główne zagrożenie i wróg’”.
W artykule Dmochowski podkreśla jeszcze to, iż przedstawicieli tego Centrum chętnie przyjmują działacze PO m.in: prezydent Gdańska czy wizytujący Centrum senator platformy Filip Libicki. A także i władze Uniwersytetu Gdańskiego.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Swoją drogą ożywienie kolejnego ścierwoneonowego "filozofa"
26 Października, 2022 - 22:37
świadczy o tym, że Ruskie biorą w dupę na Ukrainie. I to cieszy.