Nowoczesna się sypie

Od paru dni dobiegają informnacje o narastającym kryzysie w Nowoczesnej. Wcześniej dochodziły pogłoski, że pozycja lidera Ryszarda "Wpadki" Petru jest zachwiana, że Lubnauer może go zastąpić. W opozycyjnych mediach narzekano, że Now dołuje w sondażach, że brak perspektyw, że to czy tamto. Lekarstwem na kryzys partii miała być wg. plotek Lubnauer. Przedwczoraj chyba, poseł Misiło zapowiedział, że zawalczy o liderowanie partii na zbliżającej się  konferencji. No coż. Jestem gorącym zwolennikiem posła Misiły i chętnie widziałbym go na czele Nowoczesnej. Jest on po prostu głupi i aż w  swej głupocie bezczelny. A więc nadaje się idealnie.

Dzisiaj nowa wiadomość. Poseł Gryglas rozstał się z Nowoczesną. Trzeba powiedzieć, że był to jeden z nielicznych normalnych ludzi w tej partii. Parę razy zaproszono go do TV Republika, gdzie mówił bardziej do rzeczy niż ta pozostała czereda. Widać z tego, że normalniejsi politycy w Nowoczesnej się nie mieszczą. Dobrze że pozostaną tam te paniusie, niektóre wariatki, niektóre z pustą głową. Tak ma zostać.

WIadomości te zapewne zmartwią naszych "przyjaciół" w Niemczech. W sierpniu "Die Tageszeitung" przedstawił sylwetkę "młodego. dynamicznego" polityka, ekonomistę związanego kiedyś z Balcerowiczem, który ostro krytykuje PiS. "Modnie ostrzyżony, z wyrazistym głosem" Ryszard Petru przykuwa uwagę swą argumentacją. "Należy do nowego pokolenia polityków polskich, proeuropejskich i przywiązanych do demokracji". Zawsze zdumiewała mnie dyspozycyjność niemieckich mediów. Jak Pressestelle Kanclerzycy Merkel panuje całkowice nad przekazem medialnym i gadanina totalniaków, że to wolna prasa niemiecka atakuje rząd PiSu jest nonsensem zupełnym. Ale skoro w Polsce kumple i kumpele dobierają się do "dynamiczneggo" Rysia Petru to "dzienikarze" niemieccy nie będą wiedzieli co pisac o tych zmianach w Nowoczesnej. Prawdziwa niemiecka Deutschepresskultur. Hipokryzja i kłamstwo na maxa.