Nie będę się rozpisywał o ostatnim meczu naszej reprezentacji z Japonią. Krytyczne uwagi wielu blogerów na N wystarczą. Krótko więc: bardzo słaby mecz, choć momentami było jako tako, ale to były krótkie momenty. Jedynym pozytywem było tylko to, ze widzieliśmy, że młodsi zmiennicy "Orłów" starali się grać z zaangażowaniem. Przeciwnik słaby. Nie ryzykował, a ostatnie 10 minut to kompromitacja obu...