Prof. Jan Szyszko dla Niepoprawni.pl

Obrazek użytkownika Satyr
Ogłoszenie

Redakcja Niepoprawni.pl z przyjemnością informuje, że w ramach naszej akcji w obronie Lasów Państwowych, prof. dr hab. Jan Szyszko – Prezes Zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski, także były Minister Ochrony Środowiska odpowie na pytania Blogerów, Komentatorów, Czytelników i Redakcji.

Proszę zatem o zadawanie pytań pod niniejszym ogłoszeniem najpóźniej do dnia 15 stycznia br. do północy. Najciekawsze z nich wraz z pytaniami Redakcji zostaną postawione Panu profesorowi Janowi Szyszko w bezpośrednim wywiadzie.

Treść wywiadu zostanie opublikowana na naszym portalu tuż po jego przeprowadzeniu.

        

 

 

Z upoważnienia Redakcji -

            

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (27 głosów)

Komentarze

Witaj i pozdrowienia dla małżonki.

To ja zacznę i sukcesywnie będę podrzucał dalsze:

 

Panie profesorze, jak pan sądzi jak duże jest ryzyko, że władze kraju w końcu sprywatyzują polskie lasy?

Polska ma już obecnie deficyt wody słodkiej. Co by się stało gdyby rozpoczęto intensywną wycinkę, jak to ma miejsce na Łotwie, czy w Estonii?

Komu podlegają wody śródleśne? Przede wszystkim jeziora?

 

To tylko na początek

 

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1460016

Proszę o więcej :-)

Wydaje mi się, że prof. Szyszko będzie miał dużo do powiedzenia szczególnie w sprawie usiłowania legislacji projektów ustaw ws. Lasów Państwowych, jak też funkcjonowania całego ekosystemu. Materiał zapewne będzie bardzo interesujący i pogłębi wiedzę Czytelników naszego portalu.  

 

Eva dziekuje za pozdrowienia
i je odwzajemnia :-)
Obiecała, że od jutra (kiedy będę w pracy) -
weźmie się za pisanie artykułu nt. lasów
za naszą południową granicą w kontekście
tego, wyprawiają u nas platformersi z peselami.

 

Pozdrawiam,

     

Vote up!
6
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1460031

Jak w/g Pana można na poziomie legislacyjny "storpedować" zakusy jedynie słusznej poprawnie politycznej parti jaką jest PO. I drugie pytanie jaka może być rola organizacji pozarzadowych w skutecznym zablokowaniu zakusów "żydowskiego lobby" na Polskie lasy a właściwie na pieniądze uzyskane w wyniku ewentualnej ich sprzedaży. ps. pomimo że wpis uzyskał aż 24 pozytywne oceny, to pytań jak na lekarstwo a ta jedna ocena negatywna ocena to ,

zapewnie od znanej polskiej PATRI OTKI tak obligatoryjnie , lub też w wyniku pogryzienia przez leśną żmije

Vote up!
6
Vote down!
0
#1460156

Pały dawać to ich styl myślenia o Polsce, ich nie interesuje obrona Polski, bo to nie ich cel lansowany na NEonie.

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
-1

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1460231

Szanuj lasy bo i ty możesz zostać partyzantem !.

Vote up!
3
Vote down!
0

mikołaj 50

#1460957

        Szanowny Panie profesorze - chcialbym na wstepie złożyć wyrazy najwyższego uznania i szacunku za Pańską ustawiczną i odważną działalność na rzecz polskiej przyrody, w obronie naszych lasów, a szczególnie za walkę z niesprawiedliwym pakietem energetyczno-klimatycznym, podpisanie którego oceniam jako najwieksze zło wyrządzone krajowi przez ten obóz rządzący.

        Chciałbym się skupić na tym ostatnim. Otóż - przy założeniu, że emisja CO2 dokonywana przez ludzi ma ujemny wpływ na klimat - nasuwają sie nastepujące pytania;

          1. Jak można ocenić realizację zobowiazań wynikajacych z "Protokołu w Kioto"?

       
Wiadomo, iż przyjeto tam, że do roku 2012 dokona sie redukcji emisji CO2 o 5 % - w stosunku do poziomu z roku 1990. Zróżnicowano to następująco; UE - o 8 %, US - o 7 %, Japonia o 6 %. Rosja - 0 % i jeszcze inne... Wyniki tego porozuumienia spełniła z nawiazką Polska (redukcja ponad 30 %), średnia unijna to ok. 2 %, a np. Hiszpania zwiększyła emisję bardzo znacznie. Ponieważ nie słyszałem o jakimś konkretnym podsumowaniu Protokołu - stąd moje pytanie. Myślę iż podsumowanie winno nastąpić na konferencji w Durbanie w grudniu 2011 r., ale tam niczego konkretnego nie było, poza tym, że  zobowiązań z Kioto nie przedłużyły US, Rosja, Kanada, Japonia, ograniczono sie tylko do deklaracji, że poważne ustalenia zapadną w 2015 r. z realizacją do 2020 r. 

          2. Dlaczego UE przyjęła dodatkowo pakiet energetyczno-klimatyczny, który wymusza większą redukcję emisji CO2 niż reszta świata, a właściwie generuje większe koszty produkcji energii elektrycznej, co z kolei powoduje spadek konkurencyjności produkcji opartej na dużym zużyciu energii elektrycznej w stosunku do innych producentów?

Wiadomo, że w większym stopniu dotknie to państwa, których produkcja energii elektrycznej oparta jest o węgiel, gdyż ów pakiet nie "opodatkowuje" emisji CO2, tylko emisję CO2 z wielkich urzadzeń przemysłowych (a to nie to samo).  Stąd pakiet nie nosi nazwy "klimatyczny", tylko "energetyczno-klimatyczny". Najbardziej zatem uderzona jest Polska produkująca energię el. głównie ze spalania wegla kam. i brunatnego. Może dlatego UE tak lekko przyjęła takie ograniczenia, bo w znikomym stopniu uderza to w "stare" unijne państwa. Dla porządku dodam, iż pakiet jest dynamiczny i dalej przyjeto (w formie jakichś deklaracji) zobowiazania państw dotyczące czystości spalin w komunikacji, co oczywiście ma sie nijak do kwestii wielkości emisji CO2.

Tak, dla ilustracji podam, że wielkość emisji CO2 do atmosfery wynikajaca tylko ze spalania paliw kopalnych wyniosła w 2013 r. w milionach ton:

Świat - 5.o94,  Chiny - 9.524,   US - 5.931,   Indie -   1.931,    Rosja - 1. 714,   Japonia - 1397,    Niemcy - 843,    Wielka Brytania - 513,    Francja - 385,    Włochy - 383,      Polska - 331,    Holandia - 238;

Jeszcze ciekawiej przedstawia się sytuacja jesli odniesiemy wielkość emisji do liczby ludności - to zresztą powinien być podstawowy wskaźnik do określania obciążeń poszczególnych państw. I tak w UE prawie trzykrotnie bje nas pod tym wzgledem Luksemburg, inne państwa wyprzedzaja nas mniej, ale prawie wszystkie: Estonia, Dania, Finlandia, Czechy, Irlandia, Niemcy, Wielka Brytania, Holandia, Grecja, Austria, Belgia, Cypr...

             3. Dlaczego w Protokole z Kioto i w pakiecie E-K przyjęto absurdalny system "zezwoleń na darmową emisję CO2", czy też "darmowych zezwoleń na emisje CO2", co wymaga armii ludzi do rejestracji i liczenia. Oceniam to jako ekstremalną w historii swiata biurokratyczną bzdurę. Skoro statystycy podają w Eurostacie wielkość emisji CO2, to wystarczy ustalić średnią wielkość emisji na obywatela świata (czy też UE) i to uznać za wielkość bazową, którą można obniżać np. co roku i obciazać poszczególne państwa w zależnośći od odchylenia od wyliczonej normy. To zadanie w skali np. UE dla JEDNEGO rachmistrza. O ile zdążyłem się zorientować, to tylko w Polsce do liczenia emisji zatrudnionych jest w Ministerstwe Środowiska kilkaset osób?

              4. Dlaczego koła naukowe w Polsce, dziennikarze i publicyści nie piętnują i nie rozliczają rządu z tej horrendalnej hucpy. Pprzedni rząd, wicepremier Pawlak, a ostatnio premier Kopacz przyjeżdżają z konferencji na szczeblu UE i oznajmiają sukces, że udało się oddalić w czasie "płacenie" za nadmierna emisję CO2, uzyskano w tej mierze duże derogacje, ale np. premier Kopacz za to zgodziła się na dalsze ograniczanie emisji CO2 z 20 do 40 %.

Okreslam to w ten sposób - rząd chwali się, że nie musi oddawać w formie haraczu owieczki, ale lada chwila przyjdzie czas na oddawanie coraz większego stada wielbłądów. Tylko tym niech się martwią nastepne rządy...

              5. Dlaczego z walki o odrzucenie pakietu E-K wycofali sie politycy Solidarnej Polski z Ludwikiem Dornem na czele? 

 

                                                                                                    Z poważaniem Janusz Kluba

Vote up!
5
Vote down!
0

Janusz40

#1460415

Mimo, iż skupiłeś się na realizacji postanowień Protokołu z Kioto oraz Pakietu Energetyczno-Klimatycznego UE w kwestii ograniczenia emisji CO2, to wbrew pozorom - lasy mają kluczowe znaczenie w redukcji emisji dwutlenku węgla. Dlatego też uznając Twoje pytania za słuszne i rzeczowe - pozwolisz, że po lekkim ich przeredagowaniu - zadam je prof. Szyszko.

 

Pozdrawiam,

   

Vote up!
3
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1460449

To oczywiste, że lasy taką rolę spełniają i także w tej mierze Polska jest zielonymi płucami Europy. Rzecz w tym, iż nie mamy z tego tytułu żadnych ulg, czy rekompensat, a mamy płacić za CO2 emitowany przez nasze elektrownie, a bogata Europa emitując więcej (co przedstawiłem) - nie będzie płacić, gdyż ich CO2 nie jest objety pakietem energetyczno-klimatycznym ( w rzeczywistości - CO2 zawarty w spalinach z silników spalinowych jest bardziej zatruty np. CO niż nasz z wyrafinowanych kotłów elektrowni węglowych).

Zależy mi na postawieniu pytania prof. Szyszce - dlaczego nikt nie podnosi kwestii "opodatkowania" całej emisji ze spalania paliw kopalnych (nie tylko węgla). To bardzo istotne, ponieważ z tego tytułu Polska może stracić setki miliardów zł w nadchodzacych latach, a przy sprawiedliwym podejsciu do całej emisji CO2 - Polska byłaby wśród państw stosunkowo mało obciążonych. Na tym polega perfidia tego pakietu, na co zgodził się Tusk, a teraz wyraziła zgodę nawet na większe obniżenie emisji - premier Kopacz.

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0

Janusz40

#1460549