I co dalej… Panie Prezydencie Duda?
Wygrane wybory prezydenckie przez doktora Andrzeja Dudę oczywiście dają gwarancję, że po bardzo nieudanych kadencjach (p)rezydentów: Lecha Pierwszego Kablującego, Aleksandra Pierwszego Kłamliwego (wraz z rządem Leszka Pierwszego Szyderczego) oraz Bredzisława Bul-Komoruskiego – prezydent A. Duda nie będzie podpisywał ustaw antypolskich, niezgodnych z Konstytucją RP i niezgodnych z polską racją stanu oraz polskim interesem narodowym. Mam tu na myśli tylko to, na co dzisiaj polska Konstytucja pozwala Prezydentowi RP.
Oczywiste jest, że nie mogliśmy się spodziewać, iż konstytuanta pracująca nad znowelizowaniem Konstytucji RP w roku 1997 – w składzie jak poniżej:
opracuje Ustawę Zasadniczą dla potrzeb przeciętnego Kowalskiego. Była ona opracowana pod kątem potrzeb byłych towarzyszy PZPR oraz… żydostwa – chcących się uwłaszczyć na naszym majątku wypracowanym przez pokolenia i sprzedać nasze dobra za 1/10 ceny obcym. No i oczywiście pod kątem tych... mających chrapkę na dalsze rządzenie nadwiślańskim krajem w taki sposób, by go najpierw "sparaliżować", a potem... rozczłonkować i podarować obcym nacjom.
Pamiętajmy, że jesteśmy (niestety) w Unii Europejskiej. To członkowstwo w skutkach jest ograniczeniem naszej suwerenności, czego nie mogą powiedzieć Niemcy, Francja czy Anglia. One bowiem wynegocjowały warunki akcesji w UE tak, że zabezpieczyły swoje interesy narodowe. A co zrobił rząd zawiadujący Polską? Piszę tu „rząd zawiadujący Polską”, nie zaś „rząd polski”, bo z Polską nie miał on nic wspólnego. On to absolutnie nie zadbał o nasze interesy. Ale czego można się było spodziewać po rządzie Leszka Pierwszego Szyderczego (L. Millera)? Tenże ma dzisiaj czelność pokazywać się w telewizorni i – o zgrozo! – ganić rząd Kopacz-ki. Nie pamięta już, jak na negocjacje wysłał TW Truszczyńskiego (donoszącego do GRU także na zachodnich polityków), z którym Bruksela nie bardzo chciała rozmawiać, a on sam zastosował metodę „tumiwisizmu”. Nie pamięta już, kiedy to drugi ancymon Kołakowski pseudonim „Śpioch” – wysłany przez L. Millera przespał większość posiedzeń, a na pytanie dziennikarki – jaki omawiano rozdział traktatu akcesyjnego? – nie był w stanie wydukać nawet tytułu.
Zatem będąc członkiem Unii Europejskiej – nie spodziewajmy się, że nowo wybrany prezydent, a na jesieni sejm i senat… dokonają cudów w sferze naszych finansów i gospodarki. Bardzo liczę na to, że wiele wzorów mogą przenieść na polski grunt z Węgier od Viktora Orbana. To bardzo dobre wzory, o których mieliśmy okazję ostatnio usłyszeć w konwencji wyborczej Pani Beaty Szydło, która zaspokoiła pytanie platformerskiej swołoczy: „skąd pani weźmie pieniądze na świadczenia dla wielodzietnych rodzin, na emerytury (od 60. i 65. roku życia), podwyższenie kwoty wolnej od podatku itd.”? Odpowiedziała, że opodatkuje obce super- i hipermarkety, opodatkuje obce banki, obniży liczbę administracji w URM-ie itd.
Ale generalnie stwierdzam, że to są tylko półśrodki na dźwignięcie Polski z upadku. Nam potrzebna jest gruntowna zmiana Konstytucji RP! Zmiana polegająca na wprowadzeniu rządzenia państwem systemem prezydenckim. Tylko silny prezydent nadzorujący pracę rządu będzie gwarantem, że Polska znowu stanie się silnym krajem w Europie, a obywatel nie będzie okradany przez fiskusa będącego na usługach rządzących tylko „na niby”. Potrzebna jest też renegocjacja warunków akcesyjnych z Unią Europejską. Jak tego dokonać?
Przede wszystkim trzeba wygrać z dużą przewagą jesienne wybory tak, by propolskie partie i frakcje w sejmie stanowiły co najmniej 2/3 stanu posłów. Z prostego rachunku wynika, że powinna to być liczba 307. posłów. Tylko taka "armia” parlamentarzystów jest zdolna przegłosować zmianę polskiej Konstytucji. Natomiast do przeforsowania ustaw wystarczyłoby tylko (albo aż) 231 posłów.
Tyle tytułem wstępu do kolejnego mojego małego cyklu, a będącego kontynuacją trzech moich wcześniejszych artykułów napisanych w lipcu 2013 roku, a zatytułowanych: „Gdy PiS wygra wybory, to… co dalej?” które opublikowałem na Niepoprawnych tutaj:
1) http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/gdy-pis-wygra-wybory-to-co-dalej-wymiar-sprawiedliwosci-1
2) http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/gdy-pis-wygra-wybory-to-co-dalej-2-bezpieczenstwo-energetyczne
3) http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/gdy-pis-wygra-wybory-to-co-dalej-3-bezpieczenstwo-wewnetrzne
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5685 odsłon
Komentarze
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
5 Lipca, 2015 - 17:14
Witaj Janku,
5 Lipca, 2015 - 19:15
jak zwykle celna analiza sytuacji w Polsce, do zmiany konstytucji należy dodać zmiany o których pisałeś we wcześniejszych artykułach, wtedy Polacy będą mogli czuć się bezpiecznie i jak u siebie w domu. Przed Andrzejem Dudą i PiS stoją niesamowicie poważne problemy do rozwiązania, obronnośc Polski, wprowadzenie praworządności, odbudowa zrujnowanego przemysłu a więc ekonomia oraz przejęcie polskojęzycznych mediów aby były nie tylko polskojęzyczne ale i polskie. Nie będzie to łatwe zadanie, będzie to walka z " resortowymi dziećmi", ich rodzicami i kto wie kim jeszcze. Polacy też są już bardzo zmęczeni i liczą na szybką poprawę ich sytuacji a to nie będzie takie proste, jak powiadał Gomułka z pustego i "Salamon" nie naleje. Liczę na zrozumienie tej sytuacji przez polski Naród, całe szczęście POlszewicy nie zdążyli opróżnić do dna wszystkich "naczyń".
Pozdrawienia dla Evy i Ciebie, Roman.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
5 Lipca, 2015 - 20:27
konstytucja
5 Lipca, 2015 - 19:50
Konstytucję rzeczywiście rzutem na taśmę przegłosowali komuniści przed jesienną klęską wyborczą w 1997 roku. Tylko potem już "nasi" czyli" dawni "solidarnościowcy" nigdy nie zająkneli sie o potrzebie zmiany tej ustawy. Nawet jesloi była szansa, np. w początkach trwania sitwy AWS-u. Silny przydent jest dobry gdy jest prawdziwy - jak Duda, a wyobraźmy sobie większe uprawnienia dla BULA trwającego na stołku dwie kadencje? W ciągu 25 lat tylko prezydentura lecha Kaczyńskiego pasowała do takiego modelu - oby i tak samo udana była kadencja Dudy....
Yagon 12
@ Satyr
5 Lipca, 2015 - 21:18
Witam! Bardzo istotne sprawy dla Polski Pan poruszyl To narod po chwili euforii bedzie musial udzwignac ciezar budowy nowego kraju! Mam jednak niezlomne przekonanie,ze majac za pasterzy ludzi ktorzy maja w sercu Polske ,rzuca sie ofiarnie na rzecz budowy swojej ojczyzny! Pozdrawiam!
ronin
niezłomne przekonanie...
5 Lipca, 2015 - 21:45
Pracowałem 20 lat na budowie w terenie, 20 lat w biurze projektowym mam wiec dośc szeroki przerój "narodu" i niestety nie jest to już ten narod z czasow mojej mlodosci i niestety nie mam tego niezłomnego przekonania, że "rzucą sie ofiarnie na rzecz budowy swojej Ojczyzny" chociaż ciągle nadzieja się tli i bardzo chciałbym sie co do mojej opinii mylić. Najważniejsze , żeby po jesiennych wyborach uzyskać większość konstytucyjna ugrupowań ( powiem knkretnie PiSu i Kukiza? ) które mają Polskę w sercu i chęć wprowadzenia zmian majacych na celu dobro Polski.
W Bogu nadzieja
6 Lipca, 2015 - 02:19
ze w koncu bedziemy mieli w rzadzie ludzi uczciwych i prawiedliwych. Napraw obecnego systemu nie chce tylko zburzenia starego i zbudowania nowego. Jest i bedzie bardzo duzo do zrobienia. Zaczynajac od Krola z wladza absolutna. Edukacja na najwyzszym poziomie bez bzdur ktorych nauczaja obecnie w szkolach. Wyjsc z uni. Zbudowac przemysl, postawic na rolnictwo bez chemi, uzbroic Polske po zeby. Kazdy powinien byc przeszkolony w obronnosci. Posiadac bron w domu i w ciagu godziny byc gotowy do walki. To tylko poczatek.
Rozaniec, karabin, Bog, Honor i Ojczyzna.
casey
@Franticorador - mądrze prawisz
6 Lipca, 2015 - 06:00
Oby, oby, oby sie ziściło!
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Markowa, oby?
6 Lipca, 2015 - 12:05
No to mogę powiedzieć, że nigdy się nie ziści! Dlaczego? To bardzo proste. Nie ma najmniejszej woli aby to się ziściło! I nie mówię tu o rządzących, tych przeszłych i tych przyszłych, czy zwykłych mieszkańcach ziem między Odrą a Bugiem i Bałtykiem a Tatrami. Dlaczego mówię o mieszkańcach, ano dlatego, że oprócz Polaków zamieszkują te ziemi tubylcy, niektórzy nawet bardzo wrogo usposobieni do Polaków i Polski. Ale do rzeczy. Nie ma woli nawet wśród tych najbardziej uświadomionych. AK-N wrzucało początek projektu nowej konstytucji. Zainteresowanie? ZERO!!! Następnie wybrane aspekty nowej konstytucji. Zainteresowanie? ZERO!!!
A więc oby, oby? Markowa, nie będzie żadnego oby! Jest i będzie ZERO!!!
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
@Jurand - pomarzyć miło!
6 Lipca, 2015 - 16:27
Osobiście liczyłam glosy w komisji wyborczej - 500 głosów na komora, 340 na Dude, nastepny był Kukiz. Grzegorz Braun - Polak z krwi i kości - głosów 13. Załamka. Jednak marzyc nie przestaję. Pieszczę wizję Polski przedstawioną przez Francotiradora.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Już nie strasz,...6 Lipca, 2015 - 17:12
że tak naprawdę wygrał Komor...
Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.
@JSC - nie straszę
6 Lipca, 2015 - 18:14
bo ja sama w strachu, pozdrawiam
Bóg - Honor - Ojczyzna!
No i masz babo placek...
6 Lipca, 2015 - 20:03
Stosując ordynację proporcjonalną okazałoby się, że wybory prezydenckie wygrałby niejaki Bredzisław Komoruski, chrabia z zawodu.
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."