O co chodzi PSL-owi z Jarubasem?

  PSL długo walczył z pokusami poparcia obecnego „dozorcy” żyrandola bez żadnych ceregieli i bezwarunkowo ale widać, że można zrobić to samo z własnym kandydatem. Plan jest niby słuszny, bo każda szanująca się partia dla zaistnienia w polityce wystawia własnego kandydata i po długich wewnętrznych deliberacjach los padł na ‘młokosa’ Jarubasa i o dziwo nikt z „zaprzyjaźnionych” me(n)diów nie pyta dlaczego nie Piechociński jako szef partii koalicyjnej?, no ale im  /jak głównemu z koalicjantów/ wszystko wolno i wszystko uchodzi.

  I wszystko byłoby w porządku gdyby nie pytanie o co w tym wszystkim z Jarubasem chodzi?.

  Odpowiedź nasuwa się sama, został wypuszczony do harcowania jak mały psiak który krzywdy nie zrobi ale poszczekać to poszczeka.  No bo jak miał cel w wezwaniu do debaty kandydata PiSu p . A. Dudy który jest takim samym kandydatem jak p. J. a nie wezwał do debaty tego którego miejsce chce zająć /dlaczego?- na końcu notki/ bo tylko taka debata miałaby sens i wtedy z udziałem p. Dudy. Jeżeli tak bardzo chce ‘debatować’ to w większym gremium kandydatów ale zawsze z udziałem obecnego PrezydĘta. Można jeszcze zapytać o czym z Panem niby miałby dyskutować/debatować p. Duda bo chyba nie o rolnictwie, nie wystarczy wam obecna ‘debata’ na drogach z rolnikami?, nie róbcie sobie PeeSeLowcy „jaj” ze społeczeństwa i wyborców. Wiadomo, że PSL wystawił kandydata nie dla poprawy swego wizerunku /bo mieliście okazję robić to np. przy głosowaniach w Sejmie/ ale po to aby zaszkodzić PiS-owi i właśnie jak młody psiak p. J. zaczyna obszczekiwanie a może jeszcze w porywach młodości zacząć „obsikiwać” nogawki innym kandydatom z wyjątkiem jednego /wiadomo którego/.

  A teraz to co miało być na końcu notki czyli moje prognozy - przed dniem wyborów PSL wycofa swego kandydata i całym sercem i duszą poprze kandydata PO p. Komorowskiego,  „cuś” mi się wydaje że takie były ustalenia koalicyjne.

  Jeżeli te teoretyczne i hipotetyczne przypuszczenia się sprawdzą to w następnych wyborach sam w nich wystartuje, a co, przynajmniej w ostatniej chwili nie zrezygnuję ;)