Marsz Bohaterów
Obchodzimy dziś Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych. Wspaniała okazja, aby urządzić powszechne, łącznie z centralnym marszem bohaterów. Póki co nie ma nam kto tego zorganizować jak należy, spróbujmy najpierw wirtualnie.
Ma to liczne zalety: nie mamy ani problemów finansowych, ani organizacyjnych, a jak uczestnikom zimno, to możemy datę przenieść na bardziej odpowiedni dzień 2 maja wolny po komorowskim święcie flagi i czekoladowego możeła.
Wyjątkowo z okazji w tym roku mamy też obchody okrągłej 1050 rocznicy powstania nowoczesnego Państwa Polskiego. To doskonała okazja, by je poprzedzić marszem triumfalnym wszystkich bohaterów historycznych, począwszy od drużyny Mieszka I.
Nie dość, że nasi historyczni bohaterowie wsławili się obroną naszych granic przed najazdami ze wschodu, zachodu, pólnocy i południa, to i byliśmy przedmurzem, a właściwie to murem dla całej zachodniej Europy przed najeźdźcami ze wschodu i południa. Mamy więc tutaj mnóstwo bohaterów do dumnej prezentacji, już nawet nie licząc tych od kultury, nauki i świętych.
Dopiero za tymi, z odleglejszej historii, bohaterami przychodzi kolej na bohaterów Powstań, jakże niedocenianych, a więc i rzadko czczonych marszami oraz bohaterowie tego szczególnego dnia. Jest też okazja, by szerokiej publiczności w marszu godnie ich zaprezentowały osoby do nich podobne i w strojach z odpowiedniej epoki.
Czoło pochodu to niekończące się wejście coraz to nowszych bohaterów w boju o sprawy Boga i naszej Ojczyzny, dokładnie jak z opery „Aida” otwierane przez trębaczy i osoby niosące symbole triumfu:
https://youtu.be/hwv652MBrXQ czy:
https://youtu.be/xxgOIwOd_5I (wejście – min 3.30)
Cały przebieg trasy marszu, to nie tylko czoło z trąbami triumfalnymi, ale i trębacze witający przechodzących co raz to nowych bohaterów, oraz orkiestry są też porozstawiane po trasie marszu, czy zatrzymują się w miejscach większych zgromadzeń publiczności, która po obejrzeniu widowiska dołącza do manifestacji.
Przed każdą prezentacją bohatera, czy ich grupy uroczyście niesiona tabliczka ich prezentująca, jeśli można to zdjęcie, do tego liczne tabliczki z dokonaniami i miejscami zwycięstw – ich chwała idzie przed nimi. Dodatkowo, jeśli żyją, to rodziny i przyjaciele, czy związki szczególnie kultywujące pamięć (podobnie jak już to jest praktykowane):
Trochę to przypomina hiszpański marsz pogrzebowy z trumnami poległych żołnierzy, czy Chrystusem Ukrzyżowanym i pieśnią „ŚMIERĆ NIE JEST KOŃCEM” (drogi) - "La muerte no es el final".:
Niesie ona wielką nadzieję wobec Osoby zmarłej i osób jej bliskich. Jednak w wymiarze wspólnotowym śmierć naszych bohaterów to dopiero początek drogi naszej, drogi, którą to jako ich duchowi spadkobiercy jesteśmy im winni - drogi kontynuacji niedokończonego dzieła naszych narodowych bohaterów...
... tak więc dodatkowo w prezentowanym tu Marszu Bohaterów towarzyszy im z przodu, z tyłu i po bokach grupa taneczna prezentująca ich dzieło i oddająca im cześć, wnosząca młodą, a wdzięczną radość do ich chwały i triumfu,
oraz hasłowo testament i ich najważniejszy przekaz dla potomnych tam, gdzie ich dzieło nie zostało dokończone, z niesionymi hasłami i wznoszonymi okrzykami, a także i pieśniami podejmowanymi przez publiczność.
Zwłaszcza takie, by trzeźwieć , czy budzić się:
zrywać łańcuchy niewoli,
... i burzyć mury https://youtu.be/m5-8NNLipgM
... wciąż stawiane nam przez uzurpatorskich okupantów, pasożytów, złodziei i zdrajców, co chcą nas wywłaszczyć, zadłużyć i pogłebić naszą niewolę, a do tego skłócić i zdemoralizować. Zwłaszcza burzyć mury między nami samymi, kłócącymi się dziś o tematy zastępcze, a w najlepszym razie o sprawiedliwość, kiedy tu ona też, podobnie jak interesy osobiste powinna na razie ustąpić, bo zagrożone jest nasze przetrwanie, bo najbardziej nam dziś trzeba właśnie najsilniejszego, najbardziej jednoznacznie spajającego nas w monolit morale wspólnotowego.
I oczywiście trzeba nam jednoczyć się, bo wspólny jest nasz cel: wolność, suwerenność, tożsamość, wartości chrześcijańskie Ojców naszych wyznaczające poziom ładu życia publicznego w naszym Państwie, jego przyszłość i całe dobro wspólne Narodu:
Parada bohaterów trwa:
Każdy kto w tym miejscu do marszu dołącza to współbohater z tymi co przed nim.
Na zkończenie uroczystości oficjalnych jeszcze parada współczesnego Wojska Polskiego - jak ta sprzed 50 lat, tylko nowocześniejszego i potężniejszego.
Po marszu jeszcze licze imprezy towarzyszące i kameralne:
oraz plenerowe, np.:
https://youtu.be/I9hhYvPywoM czy:
zwłaszcza pod ich pomnikami:
zaś ulice muszą opanować orkiestry zdążające na miejsca zbiórek (przed „bramami”, czy „łukami” triumfalnymi), a później imprez plenerowych:
a tych to zimno nie wystraszy:
www.youtube.com/watch?v=UHI_2e-JP9o
Jakby jednak wystraszało, to bardziej temu świętu należy się data 2 maja.
Można to i uwspółcześniać na wzór:
https://youtu.be/TOcbhppLO7A czy
(tu ukłon dla blogerki alfa.co.hel – flash mob pasuje do jej postu: http://alfa.com.hel.neon24.pl/post/129983 ,czy-jeszcze-jestescie-sola-ziemi)
... Oczywiście z melodiami polskich pieśni patriotycznych i tekstami śpiewanymi o naszych dziś czczonych Bohaterach i ich czynach, czy ich przesłaniu dla nas.
Dzieło Żołnierzy Wyklętych, Żołnierzy Niezłomnych trzeba dokończyć
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2433 odsłony
Komentarze
@miarka
2 Marca, 2016 - 00:01
Dziękuję za Marsz Bohaterów. Przepiękny jest...ten hiszpański. Najbardziej uroczysty i majestatyczny. Już przesłuchałam wszystkie dostępne wersje...a jest ich sporo. Nic na to nie poradzę ale właśnie ten mi najbardziej oddaje atmosferę i hołd bohaterom.
https://www.youtube.com/watch?v=NBAXYoCCI4g
Porównywnać go można jedynie z balladą A.Lipnickiej
https://www.youtube.com/watch?v=McRTOVokAwk&list=RDMcRTOVokAwk#t=13
Pozdrawiam
Verita
Verita
2 Marca, 2016 - 01:49
Tak,Jak najbardziej się z tym zgodzę, że jeśli chodzi o oddawanie atmosfery po stracie bliskiej osoby, a zarazem i i hołdu bohaterom to ta pioseka hiszpańska jest rewelacją - szczerość, serce i ... sautentyk - nagrane na żywo.
Wybrałem jednak ten przykład legionowy, bo mi tu bardziej pasuje do przeżywania wspólnotowego i odnajdywania ducha wspólnoty...
Zmarły bohater umiera dla bliskich, ale zaczyna życie dla wspólnoty.
"Porównywnać go można jedynie z balladą A.Lipnickiej".
Lipnicka jest też wspaniała, ale ja bym tu nie robił porównań - to już inny gatunek poezji, bardziej opisowy.
Pozdrawiam
miarka