Żołnierze wyklęci - wtedy i dziś
Mianem "Żołnierze Wyklęci" określa się członków podziemnych organizacji, m.in. Armii Krajowej Obywatelskiej, Narodowych Sił Zbrojnych i WiN, którzy w latach 40. i wczesnych 50. walczyli z komunistyczną władzą. Żołnierze wyklęci – to określenie żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiających opór próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 1944-1963.
Walka „żołnierzy wyklętych”, była walką z bronią w ręku, bo była ona kontynuacją walki zbrojnej w czasie II WS przeciw obu okupantom: niemieckiemu i sowieckiemu, a po wojnie walką z narzuconą siłą Polsce władzą.
Po likwidacji ostatnich ognisk oporu zbrojnego, powstały w Polsce ogniska oporu , których orężem nie były już karabiny , ale słowo i akcje uświadamiające, akcje sprzeciwu społecznego, organizowane na różnych poziomach i w różnych strukturach organizacyjnych, jako działalność opozycji demokratycznej.
Szczytowym osiągnięciem tej walki, było powstanie ogólnopolskiej organizacji pod nazwą „Solidarność”, organizacji, która wyłoniła autentyczne przedstawicielstwo Narodu w demokratycznym akcie wyborczym.
Zamach , zwany Stanem Wojennym położył kres demokratycznie wybranym strukturom reprezentującym społeczeństwo i nastał czas działalności podziemnej, zakłóconej wielkim oszustwem Okrągłego Stołu, którego skutki trwają do dnia dzisiejszego.
Próby wyłonienia władz Polski o orientacji patriotyczno narodowej skończyły się klęską(1992 i 2005-2007) i szykanami działaczy tego obozu, a po 2007 roku przybrały one już formę jawnej wojny przeciw politykom i działaczom tej opcji, by po zamachu smoleńskim z 10 kwietnia, przekształcenia się w wojnę totalną(po przejęciu przez spadkobierców zdrajców okresu komunistycznego i ich pachołków TW, władzy całkowitej).
Moim zdaniem, po 1989 r , po zakończeniu „zimnej wojny” sytuacja Polski stała się w jakimś stopniu, paralelna do sytuacji w Polsce po zakończeniu II WS.
Tak jak wtedy na bagnetach sowieckich zainstalowano „władzę ludową”, tak po 89’ zainstalowano ich potomków i agentów, posługując się innym orężem(nie karabinami i bagnetami, a narzędziami i mechanizmami innego typu wojny, wojny ideologiczno informacyjnej. Tymi narzędziami były i są media, sfera rozrywki i tradycyjna propaganda.
Najpierw intensywnie demoralizowano społeczeństwo, by po znieczuleniu sumień, przystąpić do jawnego zwijania państwa narodowego Polaków, likwidowania jego gospodarki , wojska, oświaty i przekształcania go w obszar peryferyjny Niemiec i strefę wpływów Moskwy.
Podobnie jak w okresie po II WS, powodzenie tych planów wymagało fizycznej likwidacji najbardziej nieprzejednanych obrońców sprawy i interesów Polski i Narodu Polskiego.
To dla realizacji tych celów, czyli likwidacji Polski jako suwerennego państwa, z silną gospodarką i armią, celów zaplanowanych w układach wielkich mocarstw po zakończeniu „zimnej wojny” w ramach nowej polityki światowej i układania nowego porządku na świecie w ramach tzw. resetu w stosunkach USA-Rosja, zawiązano spisek na życie Prezydenta RP, śp. L.Kaczyńskiego , dowódców polskiej armii, wysokich urzędników państwowych i innych polityków i działaczy obozu patriotycznego.
Realizacją celów spisku był zamach smoleński, w którym polegli kontynuatorzy ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH okresu po „zimnowojennego”.
Jestem przekonany, że tak jak tamci „Żołnierze Wyklęci” walczący z bronią w ręku, doczekali swojego święta Narodowego Dnia „Żołnierzy Wyklętych” ustanowionego przez Sejm na dzień 1 marca każdego roku, taki i „Żołnierze Wyklęci” okresu walki o Polskę nie z bronią w ręku, ale działalnością opozycyjną i państwową, doczekają też swego święta.
Oby historia „Żołnierzy Wyklętych” nie musiała być kontynuowana i nie musiała przybrać formy walki z bronią w ręku.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2095 odsłon
Komentarze
Bywa, że czuję się po trosze "wyklęta"...
2 Kwietnia, 2012 - 22:07
kiedy widzę skierowane przeciw mnie niechętne spojrzenia. Identyfikuję się z tamtymi zawsze, kiedy bronię ich przed zalewem nienawistnych komentarzy i haniebnych pomówień.
My wszyscy - orędownicy Prawdy Smoleńskiej, jesteśmy wyklęci za nasz upór w dążeniu do celu.
Słusznie
2 Kwietnia, 2012 - 22:18
Wyklętych jest więcej i każdy kto czyni coś w tym kierunku, by przeciwstawiać się złu zalewającemu Polskę, ma moralne prawo do duchowej wspólnoty z pierwowzorami.
Pozdrawiam.
Żołnierze wyklęci !
2 Kwietnia, 2012 - 22:54
Pozdrawiam ,sam przebywałem więzieniu we wronkach w latach 1950 z kazany przes sad wojskowy ,jako zołnierz wyklety z kazany na 13 -lat odbylem 6 -lat w roku 1056 zwolniony na mocy amnesti piotrk z powazaniem
Są pośród nas.
2 Kwietnia, 2012 - 23:27
Proszę przyjąć wyrazy wielkiego szacunku dla Pana, za to co czynił Pan dla Polski.