Prorocze słowa...

Donald Tusk wygłosił mowę o konieczności nowej Norymbergi:

"Musze państwu powiedzieć, też trochę jako historyk interesujący się historią polityczną Europy... Zakres rozliczeń, a także odpowiedzialności, już powoli także odpowiedzialności karnej, ludzi władzy, którzy nadużyli władzy przeciwko ludziom, on jest największy od kilkudziesięciu lat, biorąc pod uwagę całą Europę. Tylko rozliczenia powojenne Niemiec, mówię Norymberga i jej konsekwencje. I Jugosławia po wojnie jugosłowiańskiej... One są oczywiście nieporównywalne. Natomiast rozliczenia nieprawidłowości i nadużyć ze strony władzy w wyniku zmiany władzy po demokratycznych wyborach, są w Polsce największe w porównaniu do jakichkolwiek zdarzeń w Europie w ostatnich kilkudziesięciu latach."

Nie ulega wątpliwości, że odnosił to do PiS-u. Ale, ale... W całym tekście nie pada ani razu słowo PiS. Ja mam jasne skojarzenia z bezprawnym przejęciem TVP, aresztowaniem i torturowaniem ks. Olszewskiego i urzędniczek MS, aresztowaniem i niedopuszczaniem do sprawoawnia mandatów posłów na Sejm RP, negowaniem konstytucyjnych organów państwa, powołaniem neoprokuratorów i przejęciem prokuratury, negowaniem statusu legalnie powołanych sędziów, próbami rządzenia uchwałami, i ogólnie łamaniem konstytucji. I to wszystko, jak powiedział sam pan Tusk, w wyniku zmiany władzy po demokratycznych wyborach!

Może podświadomie mówił jednak o swoich wyczynach?

Przeczytajcie dokładnie i skonfrontujcie z działaniami Koalicji 13 Grudnia... Przecież to o czym pisze Tusk właśnie się dzieje.
Czekamy na proces junty 13 grudnia. Może być w Norymberdze, ale i Warszawie nic nie brakuje...

Za ]]>TySol.pl]]>