Oni pójdą w marszu. Ty naprawdę nie musisz...

Obrazek użytkownika maciej1965
Kraj

Marsz 4 czerwca. Tusk reklamuje go jako marsz dla demokracji. Przypomnijmy jednak, ile data ta miała wspólnego z demokracją. Fakt, do Senatu mógł kandydować każdy. I strona solidrnościowa wzięła 99% miejsc. Tyle, że sporo z nich obsadzili byli TW, o czym wówczas nie wiedzieliśmy. Za to do Sejmu było tylko 35% wolnych wyborów. Bo taką pulę miejsc "rzucono" opozycji, żeby mogła o nie zawalczyć. I znowu z tej puli wzięła wszystko. Za to pozostałe miejsca obsadzili czerwoni i ich przystawki. 

Dziś takich wyborów na pewno nie nazwalibyśmy wolnymi czy demokratycznymi. Wtedy, owszem stawały się preludium do walki o więcej, ale i tak pozwalały upaść komunie na cztery łapy. 

I ten dzień wybrał sobie Tusk jako dzień na manifestację "w obronie demokracji". Czyżby tęsknił za wyborami, w których wybrani mają zagwarantowane miejsca w parlamencie?

Poza tym w jego marszu idzie dziś bronić demokracji kwiat ówczesnego zamordyzmu. 

Tusk zorganizował swój marsz "w samo południe" nawiązując do plakatu Solidarności z 1989 roku z Garym Cooperem w roli samotnego szeryfa, idącym oddać swój głos na Solidarność. 

W 1989 roku okazało się, że szeryf wprawdzie nie był sam, bo poparło go praktycznie całe społeczeństwo, ale pojedynek był ustawiony.

Po co dziś Tusk maszeruje "w samo południe"? On twierdzi, że przeciw drożyźnie, przeciw złodziejstwu, za wolnymi wyborami i za demokratyczną europejską Polską. Czyli werbalnie popiera program PiS. W rzeczywistości jest to marsz za kolejną "nocną zmianą" i powrotem PO do władzy. 

Poetyka dawnego westernu jest tu wyjątkowo zachowana. Samotny szeryf ma tu naprzeciwko siebie czarne charaktery wrogie wprowadzeniu porządku w miasteczku. A więc nie tylko on wychodzi na ulice miasteczka w samo południe, ale również jego przeciwnicy. W filmie na samotnego szeryfa przypadają aż cztery czarne charaktery. Co nie znaczy, że mieszkańcy ich popierają. Oni się ich boją, bo stanowią oni realne zagrożenie. Mam nadzieję, że 4 czerwca to nie szeryf okaże się samotny, ale frekwencja na manifestacji Tuska pokaże, że samotne są czarne charaktery tej historii...

Poza tym, każdy znawca westernów wie, jak zakończył się ten nierówny przecież pojedynek...

 

Dodatkowo marsz skompromitowały niefortunne logo i hasztag. Marsz rusza pod hasłem #CZASULICY, choć my nazywamy go też Marszem Nocnej Zmiany. Co prawda rusza w południe, ale z nocą ma sporo wspólnego, między innymi logo, ukradzione z marszu Sex Workes Solidarity, czyli z marszu prostytutek. Widać PO tak sobie ceni ludzi oPOzycji, którzy mają w nim iść...

Wyjątkową hipokryzją wykazał się Donald Tusk. Korzystając z Dnia Dziecka umieścił na Twitterze swoje zdjęcie z jakimś niemowlakiem i uzupełnił tekstem: "Dzień Dziecka. W niedzielę idziemy dla nich". Czyli dla kogo? Dla tych udręk, na które tak niedawno narzekał? A może dla tych, które chce pozwolić zamordować w ramach aborcji do 12 tygodnia ich życia pod sercem ich mam?

Jak widać, na marsz pójdą ludzie, z którymi nam nie po drodze. Skoro oni pójdą, to my już nie musimy, ba wręcz nie możemy...

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

rabowania Polsce i Polakom setek miliardów złotych.

Dlatego nienawidzą Polaków i polskich patriotów marząc o ponownej możliwości bezkarnego rabunku Polaków.

Więc wszelkiej maści zbrodniarze ze stalinowsko-sowieckich UB, SB i WSI razem z mafiozami  i lewackimi degeneratami wychodzą na ulice by usiłować zastraszyć polskich patriotów...

Vote up!
5
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1652193