KOALICJA TRZECH BAGNETOW

KOALICJA TRECH BAGNETÓW  

Pytam o  państwo

Panowie eksperci

I o milczenie

Nad listą śmierci

I o opiekę

Nad Polakami

Bo zostaliśmy

Wśród wrogów sami

Unijna wrogość

I dyktat zdrady

Władza sługusów

Tajne układy

I służb karnawał

Z lewa i z prawa

I brudną kartą

Znowu Warszawa

Plują zza Bugu

Plują znad Sanu

Pytam gdzie polska

Jest racja stanu

Zza Odry płyną

Nowe zlecenia

W Guberni władza

Nie ma sumienia

Kłamstwa zaiste

Są barokowe

Takie bogate

Ponadczasowe

Wiszą nad Wisłą

Ponad głową

Trzy brudne łapy

Związane zmową

Może się zdarzyć

Wspólni ubecy

Aż trzy bagnety

Wiją nam w plecy

Historia przecież

Się powtarza

Tych samych wrogów

Idea wraża..!