DZISIAJ TA PAMIĘĆ POD WAPNEM KŁAMSTWA POD BIAŁĄ PLAMĄ WCIĄŻ NASIĄKA KRWIĄ

dziś pełen trwogi patrzę gdy od wschodu

rośnie nienawiść banderowskiej dziczy

i tamta przyjaźń z połamanym krzyżem

która jak wczoraj  na ten sojusz liczy

i czas tamtego w mroku ludobójstwa

bezbronnych Polaków topionych we krwi

gdy z SS Galizien  pod sztandarem łuny

w morderczym pochodzie poprzez Kresy szli

cóż może rodzić banderowskie państwo

chora nienawiść bez poczucia winy

piekło wojny i zamiar budowania

na krwi Polaków wielkiej Ukrainy

dzisiaj koalicja wrogów tak jak dawniej

zaciska szorstką pętle gry i zmowy

i ten co wrócić miał Ojczyznę naszą

gra polską sprawą z jarmułką na głowie

nie da się prawdy wymazać z pamięci

chociaż mordercy na pomnikach drwią

bo dzisiaj ta pamięć pod wapnem kłamstwa

pod białą plamą wciąż nasiąka krwią

i będzie krwawić w pamięci Narodu

tą nieśmiertelną siłą polskiej woli

póki sumienie obrońców szatana

jak nas przez lata wreszcie nie zaboli

i ta świadomość Panie Prezydencie

że nie ukarana zbrodnia i milczenie

jest jak zakażona śmiertelnie rana

którą uleczy  Prawda i Sumienie!

i w imię tego Sumienia i Prawdy

choćby świat kłamał na tysiąc sposobów

do ostatniego obrońcy wolności

będziemy bronić pamięci i grobów

Armia Krajowa przecież nie zginęła

bo to wciąż Armia Wolnego Narodu

choć wciąż spychana banderowskim gestem

w dół niepamięci wschodu i zachodu

bo tam na Kresach jest serce Narodu

okaleczone kłamstwem które boli

serca które kołacze pięścią prawdy

aby ocalić je wreszcie z niewoli…

ćmy tylko wokół chanukowej świecy

tańczą śmiertelny cichy taniec z cieniem

gdy skrzydła marzeń spalone i popiół

wiatr rozsypuje dziejów groźnym tchnieniem…