Komuna w "nadzwyczajnej kaście" trwa

Obrazek użytkownika Lu-Bicz
Kraj

21.03.2018

   Krzysztof Komenda przesiedział w więzieniu 18 lat za niewinność. Mimo braku jednoznacznych dowodów winy skazany na 25 lat. To pierwszy element komunizmu, jakże zbieżny ze skazywaniem np. Żołnierzy Niezłomnych.

   Pierwszym nadzorującym sprawę był prok. Marek Janczyński, który dziś nie ma sobie nic do zarzucenia. W 2001 r  prok. Tomasz Fedyk sformułował akt oskarżenia . Wnosząc o 12 lat więzienia, kolejny prok. Stanisław Ozimina publicznie stwierdził, że nie czytał akt. Dziś stwierdza, że postąpiłby tak samo. Buta czasów stalinowskich pozostaje.

   Jednak kary orzekają sędziowie. w 2003 r wrocławski Sad Okręgowy w osobach sędziów zawodowych Mariusza Wiązka i sędziny Beaty Kinstler wydaje wyrok ...15 lat  więzienia, a więc więcej niż żąda prokurator! Stalinowska komuna w czystej postaci.W 2004 wrocławski Sąd Apelacyjny z udziałem m.in sędziego Andrzeja Krawca podwyższa karę do 25 lat a rok później kasację odrzuca Sąd Najwyższy w składzie: Henryk Gradzik, Tomasz Grzegorczyk i Małgorzata Gierszon. Kłaniają się prochy wcześniej mordowanych dzięki komunistycznym oprawcom sądowym.

   Nazwiska winnych wyroku na  K. Komendzie powinny być ogólnie znane i przypominane.

   Dziś 25 przedstawicieli komunistycznych utrwalaczy w togach wybiera się do lewackiej UE skarżyć na demokratycznie wybrane władze Rzeczypospolitej. Tfu...Głęboko przekopać tą skamielinę systemu komunistycznego!

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)