Autonomiczny [?] parytet flagowy w 100-lecie odzyskania niepodległości
Idąc na Wawel, aby wziąć udział w uroczystościach w 100-lecie Odzyskania Niepodległości, przechodziłem Plantami obok Collegium Novum najstarszej polskiej uczelni - chluby nie tylko Krakowa, której przodkowie byli wielce zasłużeni dla odzyskania Niepodległości. Dokumentuje to na wielu planszach. wystawa Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego rozmieszczona wokół Plant
oraz wystawa w Zaułku Estreichera [Muzeum UJ, Collegium Maius] https://niezlomnym.wordpress.com/2018/07/26/uniwersytet-jagiellonski-u-p...
A co dokumentuje świąteczny wystrój Collegium Novum ? Ano, wywieszone flagi z zachowanym parytetem flagowym, znanym z czasów PRLu, jeno w nieco innej konstelacji. Flaga narodowa skromnie w środku, wcale się nie rzucająca w oczy, bo z profilu zasłaniana, rzecz jasna, flagą unijną i uczelnianą.
Dlaczego taki parytet flagowy ? Chyba żeby podkreślić podległość, bo niepodległości taki stan rzeczy nie podkreśla. Uniwersytet jest autonomiczny, więc i podległość chyba też jest autonomiczna.
W uroczystym Marszu Niepodległości ze Wzgórza Wawelskiej na Plac Matejki, w którym brały udział tysiące krakowian, nie widać było rektorów uczelni krakowskich, choć byli witani ( nieobecni ?) na Placu Matejki. Na co dzień i na wielu uroczystościach wyróżniają się spośród zwykłych mieszkańców, ale na uroczystości 11 listopada ich nie zauważyłem . Jakby dokumentowali swoją nieobecnością, że Niepodległość to nie jest ich domeną.
[Gdyby było jednak inaczej i ktoś zauważył/udokumentował obecność rektorów - z wyjątkiem b. rektora - ministra nauki i szkolnictwa wyższego rzecz jasna - na tej uroczystości, to proszę o informację i sprostowanie.]
Na Marszu w Krakowie widoczny był las flag biało-czerwonych bez zachowania parytetu flagowego, bo polska flaga jest jedna - biało-czerwona !
https://niezlomnym.wordpress.com/2018/11/11/w-100-lecie-odzyskania-niepo...
Tak też było, a nawet jeszcze bardziej, na Marszu Niepodległości w Warszawie.
Widać jak drogi polskiego społeczeństwa i drogi akademickie się rozchodzą, mimo że [a może właśnie dlatego] coraz większa część społeczeństwa ma wykształcenie akademickie, choć nie zawsze wyższe od wykształcenia przyzwoitego.
Może to jest jedna z przyczyn tak drastycznego podziału polskiego społeczeństwa. Gdy Polacy byli mniej formalnie [choć niekoniecznie realnie] wykształceni, kiedy nie mieli tylu dyplomów, ale więcej zdolności honorowych, ale także intelektualnych i moralnych, jakoś byli bardziej zjednoczeni wokół spraw najważniejszych. Uznawali, że Niepodległość jest sprawą najważniejszą.
Dziś niestety profesorów to częściej można spotkać w marszach KODu,[ RozKODowanie akademickiego Krakowa -https://blogjw.wordpress.com/2015/12/21/rozkodowanie-akademickiego-krako... niż na manifestacjach patriotycznych. Widać i słychać ich także w obronie rzekomo zagrożonej Konstytucji, której często jednak nie mają zamiaru szanować, a ich liderzy nawet wykazywali wyższość stanu wojennego nad Konstytucją III RP. Tajne teczki UJ, czyli o wyższości 'prawa' stanu wojennego nad Konstytucją III RP - http://www.nfa.pl/articles.php?id=37
Uczelnie walczą o swoją autonomię, ale trudno się z tego cieszyć skoro jest to autonomia od niepodległości.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1242 odsłony
Komentarze
Ważne rozróżnienie,
12 Listopada, 2018 - 16:22
Ważne rozróżnienie, faktycznie, między wykształceniem wyższym a wykształceniem przyzwoitym w tzw. III RP, podobnie jak między demokracją a demkracją liberalną.