Apolityczni naukowcy walczą z murem

Obrazek użytkownika Józef Wieczorek
Kraj

Polską opinię publiczną zelektryzował list środowiska naukowego do Komisji Europejskiej w sprawie budowy muru na granicy polsko-białoruskiej. Jak wiadomo, mur ten ma wyrosnąć, aby utrudnić dyktatorowi Łukaszence wojnę hybrydową z Polską poprzez organizację inwazji nachodźców z różnych krajów, głównie azjatyckich.

 List podpisało już ponad 1350 naukowców, zarówno z Polski, jak i z innych ośrodków naukowych, nie tylko europejskich, co wskazuje na sprawną organizację walki politycznej z decyzjami polskiego rządu, który ma być dyscyplinowany przez UE. Pozostawmy aspekty ekologiczne i obrony praw zwierząt do analizy specjalistom od ekologii (a nie aktywistom politycznym).

Zdumiewa za to brak działań w obronie praw ludzkich i obronie granic swoich terytoriów przed zorganizowaną inwazją innych cywilizacji. Ku jakiej cywilizacji zmierza świat akademicki? Odnosi się wrażenie, że chodzi mu głównie o likwidację cywilizacji łacińskiej, tej, która ten świat akademicki sformowała. Świat wszedł na drogę postępu i swoje fundamenty zamierza zniszczyć, m.in. pod pozorem troszczenia się o ekologię.

Wiele działań „proekologicznych” tak naprawdę ma bowiem cechy walki politycznej, walki o zarządzanie światem, na co wskazują metody walki z globalnym ociepleniem.

Niestety, świat akademicki jakoś nie potrafi walczyć z murem własnej obojętności wobec niszczenia nauki i naukowców odmiennie myślących. Nawet carowie rosyjscy tak nie działali: zsyłali co prawda swoich oponentów na Syberię, ale wspierali ich naukowe działania procywilizacyjne. Współczesny car Putin ma inną ideologię, ale ma też wielu zwolenników, także ze świata akademickiego, nie tylko polskiego. Podkreślające swoją apolityczność środowiska akademickie, całkiem niepożyteczni cywilizacyjnie idioci, odgrywają coraz większą rolę w realizacji polityki często nieludzkich dyktatorów.

Mogliby chociaż zwrócić uwagę na opinię Alberta Einsteina, że bez kultury etycznej nie ma ratunku dla ludzkości.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (7 głosów)

Komentarze

KataStrofy "proekologiczne" - są propatologiczne...

Propatologiczne "oświaty"  - organizują świty mafijnych zarządów depopulacyjnych - rządzących populacjami "zawodowców zaufania publicznego"...

PubLiczne - naturalne prawa (przyrody) są ludzko pOstrzegane (od poczęcia genEtycznej Ludzkości) ... Ludzkie mózgi umożliwiają myślOwe wnioskowanie - opierane  o aktuAllności doświadczanych reAkcji środowiskowych  - (widowisk)- "z przyczyn politycznych" (patrz Konstytucja RP art. 44) - dla widowni zbiorowej - POzbawianej wnioskowania PRAWNEGO...

- Merytorycznie, dostępnego do rozSądnego wywodzenia sprawiedliwości - ze spraw WIEDLIWOŚCI 

badaczy rodzimych praw środowisk fizyki, chemii, astronomii, gAstronomii JADalnych produktów umożliwiających prawomyślność (dla głodnych - zgodnych z prawnymi normami żywieniowymi dla życiowych rozUMÓW Ludzkości)..

LÓD z KOŚCI, może przechodzić w WODĘ... 

WODA -  może  wieść poWieTrze prawnie - >>DROGĄ  PAR WODNYCH<<...

Co na to - "naukOWCE proekologiczne" - One "naukowo" - oddolnie, zdolne są (?)

do re(ko)edukacyjnego przeŻycia ->> w bezwodnym powietrzu, na bezwodnej pustyni "gospodarczej" - którą nacHalną "praworządnością proekologiczną"- stronniczo, bo nieodpowiedzialnie - zaczęli ORGANizować, na TERENach doTychCzasowej Europy...(finansowym kompromitowaniem imitacji sądów Unii - uników "prawnych")...

Czy czoło czołowych "proekologicznych naukowców"  - zmarszczyło moMentalne (profesjonalne, merytoryczne) - zastanaWianie  (?) - nad wianem FAKTycznych Badaczy - historycznych praw istnieńowych na Ziemi)...

Bez zastanaWiania nad - preMedytacją KATASTOFalnego POziomu "ludzkiej"  wyobraźni - "proekologicznej" - ewidentnie  obrażającej fundamentalne prawa środowiskowe na Ziemi - do mieszkania  światłych Tubylców migrujących (jak powieTrze) >>DROGĄ KONDENSACJI  PAR WODNYCH<<...

Kluczem do ZROZUMienia POwodów kataStroficznej "praworządności klimatycznej" - jest SYSTEMaTycznie (nie eTycznie) zwiększana lepkość  do pieniędzy - rąk "prawników unijnych"-> wyciągających POdatki od Europejczyków, żeby tylko Ludzkość się nie zastanaWiała - nad HURAGANalnym  "praworządnym" ("prawem" za rządzeniem bezprawiem) -  rozWieWania narodowych gospodarek państw na Ziemi...

POczynając od  braku nauczania, ludzkiego dOstrzegania KOLOSAalnego wpływu >>WSPÓŁCZYNNIKA LEPKOŚCI DYNAMICZNEJ POWIETRZA<<- faktycznie praworządnie ( aRytmEtycznie) - zależnego od dróg (przeMYŚLnych) cywilizacyjnych kondensacji par wodnych - wyBitnie zależnych - od lokalnego  uPRZEMESŁowienia państw Ludzkości...

W przyszłości Ludzkości - bardzo droga będzie - koniecZNA "reTorsja proekologiczna"- odwołująca się do sztucznej inteligencji - KONIECznego sztucznego (ratowania) zapylania naturalnej atmosfery, obecnie nieekonomicznie odpylanej, w celu niezrównoważonego prokurowania - pustynnych nierównowag "prawno gospodarczych" (kosztownościami obłędow "ekoLogicznych" ) - forsoWanych anty-naukowo, dla "dobrobytu" wąskości  przewidywania mniejszości - wyrządzających sobie "Taki Klimat"...

Pozdrawiam. J. K 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1641311

A każdy z tych 1812 bezczelnych kłamców, jeśli to są rzeczywiście naukowcy, powinni wiedzieć, że po białoruskiej stronie jest już zapora, zbudowana jeszcze za sowieckich czasów, która obejmuje całą białoruską granicę i dokładnie blokuje wszelki ruch zwierząt, roślin i wszystkiego co żywe. 365 kilometrów białoruskiej zapory, nikomu nie przeszkadza, a 185 kilometrów polskiej jest karygodne, mimo że ta polska ma mieć przepusty dla zwierząt i ma być proekologiczna.

Zgodnie z takimi standardami Unii Europejskiej, tak rozumianymi przez tych 1812 kłamców, jeśli Rosja napadnie na Ukrainę, Bruksela nałoży sankcje na Polskę.

SUPER.


Czy zapora na białoruskiej granicy zagraża przyrodzie? 1812 antypolskich propagandzistów Władimira Putina nawet już w obliczu otwartej wojny zawsze stanie przeciwko Polsce, zawsze antypolscy, zawsze będą obrzydliwie podlizywać się sowieckiej przemocy. To są po prostu użyteczni idioci rosyjskiego imperium, zawsze ślepi na prawdę zdradzieccy jurgieltnicy.

@Obronny2@Obronny2

Vote up!
3
Vote down!
0

michael

#1641318

Ta ruska zapora, zwana SISTEMĄ nie biegnie wzdłuż faktycznej granicy państwowej, ale pozostawia pomiędzy tą granicą a zaporą pas "ziemi niczyjej" o zmiennej szerokości kilkuset metrów. SISTEMA została zbudowana przez Związek Sowiecki, biegnie przez całą zewnętrzną granicę Białorusi i jest rzeczywiście szczelną zaporą o długości 365 kilometrów.

Istnienie tej SISTEMY nadaje szczególną interpretację rzekomo spontanicznej fali uchodźców nacierających na polską granicę. Przecież wszyscy rzekomi uchodźcy musieli przedtem być przez białoruską władzę przepuszczeni przez zapory tej SISTEMY.

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1641330