Okazało się, że kim jak kim ale budowniczym to Bronek jest.
Prezydentem nijakim, mówcą beznadziejnym, safandułą politykiem ale BUDOWNICZYM jest.
No może jeszcze zwierzynę nieżle tropi robiąc za ogara, a może i żyrandoli przypilnuje, by nie pospadały, a w wolnej chwili kaszalota poprosi, by je wypolerował.
Póki co niezły mur pobudował wokół pałacu prezydenckiego.
http://blogpress.pl/node/...