Czarny humor
A, jeden taki nicpoń przysłał mi dowcipasa esemesem. Czarny to humor i tylko dla tych z czarnymi podniebieniami.
Oto dowcip przesłany przez jakiegoś nicponia.
"Putin do Miedwiediewa:
- Słuchaj Dima, coś trzeba zrobić z tymi strefami czasowymi bo nie idzie wytrzymać. Dzwonię z życzeniami do Pekinu, a ci mi mówią, że imieniny były wczoraj! Dzwonię z kondolencjami do Warszawy a Tusk mi mówi, ze dopiero wsiadają do samolotu! "
Bywa i tak.
Coś czarnego ze staroci.
Lecą samolotem. Korwin , Komorosiu i Jarek Kaczyński. Awaria und zagrożenie! Na szczęście są spadochrony. Komorosiu jako najważniejsza osoba liczy:
- Raz, dwa...a lecimy we trzech! Pierwszy pomysł jest taki, ze Korwin jako mający najmniejsze poparcie nie dostanie spadochronu, ale w głosowaniu okazuje się, że...
Nagle szast, prast - Komorosiu porywa pakunek, otwiera klapę i skacze!
Jarek do Korwina - Teraz musimy wybrać między sobą ... a ty się Janusz z czego śmiejesz? - Korwin faktycznie kula się ze śmiechu.
- Bo...bo...bo... Komoroszczak poleciał z gaśnicą!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1154 odsłony
Komentarze
@JJ
8 Maja, 2010 - 09:37
Przeczytałem Żonie. Powiedziała: aż za dobry - wręcz trudno się śmiać.
Zawsze wiedziałem
15 Maja, 2010 - 12:21
że drewniak Komorowski szybciej robi niż myśli.