Czy Tusk powróci do Polski na białym koniu
"Cicero":
Czy Tusk powróci do Polski na białym koniu i odsunie od władzy Kaczyńskiego?
Polacy o liberalnych poglądach liczą na powrót Donalda Tuska i odsunięcie od władzy autorytarnego rządu Jarosława Kaczyńskiego. Czy normalna zmiana władzy, po zniszczeniu państwa prawa, jest jeszcze możliwa?
Publicysta niemieckiego magazynu politycznego "Cicero" Paul Flueckiger nawiązuje do okładki jednego z polskich tygodników z końca ubiegłego roku, przedstawiającej spoglądającego "po ojcowsku, ale zdecydowanie" Tuska na białym koniu, mającego powrócić do Polski, by w 2020 roku wygrać wybory i zostać prezydentem. "Od tamtego czasu polska opozycja czeka na powrót Tuska" - pisze autor.
Zdaniem publicysty ta "przesadna nadzieja" sparaliżowała na wiele miesięcy opozycję, która - zamiast się zmobilizować i wystąpić zgodnie przeciwko rządowemu obozowi Kaczyńskiego - czekała na sygnał "zbawiciela z Brukseli".
Tusk - cudowna broń i przekleństwo
Nie po raz pierwszy Tusk stał się ‘cudowną bronią' (wunderwaffe) przeciwko Kaczyńskiemu, ale i przekleństwem polskiej polityki wewnętrznej" - ocenia Flueckiger.
Autor przypomina, że w 2014 roku Tusk przeniósł się do Brukseli, co wielu rodaków ma mu za złe, uważając, że "opuścił tonący statek proeuropejskiego centrum". Flueckiger wspomina też o zarzutach ze strony Kaczyńskiego, wytykającego pochodzącemu z Gdańska politykowi rzekomą proniemieckość.
Obecnie Kaczyński posługuje się "całkowicie mu podległym" aparatem wymiaru sprawiedliwości do walki z Tuskiem. Szef Rady Europejskiej wzywany jest raz po raz na przesłuchania. "Chodzi o rzekomą zdradę stanu w związku z Rosją i skandal bankowy, w którym dziesiątki tysięcy osób straciły swoje oszczędności (Amber Gold - DW)" - czytamy w "Cicero".
Czy Tusk dokona rzeczy niemożliwej?
Tusk jest obecnie jedynym polskim politykiem o formacie europejskim - ocenia autor. W Brukseli nauczył się nie tylko angielskiego, ale także zdolności do zawierania kompromisów. Polacy uważają, że jest w stanie dokonać "rzeczy niemożliwej" - przezwyciężenia pojedynku między "autorytarnym prawicowo-narodowym PiS Kaczyńskiego i liberalną proeuropejską PO" - pisze Flueckiger przyznając, że sam Tusk ma duży udział w tym podziale na dwa obozy.
Coraz więcej Polaków ma dosyć tej polaryzacji, którą następca Tuska na stanowisku szefa PO - Grzegorz Schetyna, konsekwentnie kontynuuje.
"Oba obozy zradykalizowały się, pozostawiając na uboczu polityczny środek. Dlatego Tusk prezentuje się podczas wystąpień w Polsce w sposób pojednawczy, chociaż broni zdecydowanie liberalnych wartości" - zauważa publicysta.
"Tusk ma związane ręce, dopóki pozostaje szefem Rady Europejskiej - mówią optymiści. Jego kadencja dobiega końca dopiero 30 listopada. Wielu uważa, że zbawiciel na białym koniu czeka na ofertę międzynarodową, która pozwoliłaby uniknąć mu galopu przez polskie polityczne bagno" - czytamy w "Cicero".
"Pesymiści oceniają, że świadek Donald Tusk może stać się poszukiwanym listem gończym oskarżonym, jeżeli wyniki sondażowe PiS Kaczyńskiego spadną. Normalna zmiana władzy, po zniszczeniu państwa prawa, jest ich zdaniem niemożliwa" - pisze Flueckiger w czerwcowym wydaniu "Cicero".
Jacek Lepiarz
https://fakty.interia.pl/swiat/news-cicero-czy-tusk-powroci-do-polski-na...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1530 odsłon
Komentarze
ja nieoczytany politycznie,
23 Czerwca, 2019 - 23:34
ja nieoczytany politycznie, myślałem, że wracający tusk to propaganda pisowska, nikt normalny by przeciez nie liczył na taki pogrom kaczystów przez skompromitowanego ryżego. niski z żoliborza też nie ma czego się bać. są jakies sondaże, ile taki tusk miałby procentów? i jaki to warunek wedle artykułu z tego newsweeka?
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
To nie tak miało być, zupełnie nie tak
24 Czerwca, 2019 - 08:44
Bardzo krótka pamięć i ojca i syna...
24 Czerwca, 2019 - 12:12
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.