Pierwsze uzgodnienia (i cele) p.o. prezydenta Komorowskiego
„Władzy raz zdobytej* nie oddamy nigdy” (Moskwa, 18 czerwca 1945 roku)
W czasie grudniowej (w 2010 r.) wizyty prezydenta Rosji – jego „polski kolega” odsłonił swoim zwyczajem ciekawy rąbek tajemnicy:
Niedobra posucha w relacjach polsko-rosyjskich dobiegła końca. Jestem przekonany, że rozpoczynamy nie tylko nowy rozdział w relacjach polsko-rosyjskich, ale także dobry rozdział w relacjach polsko-rosyjskich, w tej księdze, którą wzajemnie piszemy od tysiąca lat"- podsumował polski prezydent. To na pewno będzie długa droga, ale tą drogą będziemy szli coraz szybciej i z coraz jaśniej, lepiej precyzowanymi celami (…) były one już obecne w rozmowach, jakie odbyły się podczas przyjazdu rosyjskiego prezydenta na pogrzeb Lecha Kaczyńskiego. Chciałem publicznie podziękować za wykonanie naszych ustaleń, przez co rozumiem [też!] ważną bardzo deklarację, uchwałę Dumy rosyjskiej w sprawie Katynia. [Chciałem serdecznie podziękować także za wykonanie innych przyjętych wtedy uzgodnień – to jest bardzo dobry prognostyk na przyszłość.]
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/posucha-w-relacjach-polsko-rosyjskich-dobiegla-konca,154778.html
UWAGA: słowa w [nawiasach] – spisane z materiału wideo - nie znalazły się w publikacji!
Jakie to mogły być CELE i UZGODNIENIA - najpilniejsze dla B. Komorowskiego, bo omawiane natychmiast po przejęciu władzy, „przy okazji” pogrzebu Prezydenta ? Wyjaśnianie losu Delegacji Narodowej? No skądże – od angażowania się są inni:
(2012) Jacek Nizinkiewicz: Panie prezydencie, wrak Tupolewa i czarne skrzynki wciąż nie zostały Polsce zwrócone.
- Rozmawiałem o tej sprawie z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem (…) Trzeba jednak pamiętać, że od strony formalnej i w tej kwestii istotne będą aktywność, ustalenia i zawarte umowy prokuratur polskiej i rosyjskiej.
Czy z perspektywy czasu nie uważa pan, że przekazanie śledztwa stronie rosyjskiej było błędem?
- Naiwnością jest sądzenie, że w przypadku przyjęcia innego wariantu wszystko poszłoby gładko i szybko. Rząd wybrał jedyną realnie dostępną drogę prowadzenia śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej, zgodną z prawem międzynarodowym.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/komorowski-wszystkie-teorie-o-zamachu-w-smolensku-uwazam-za-bledne-i-szkodliwe/qpznz
- jak pamiętamy, wg Komorowskiego „państwo zdało egzamin” – pytanie tylko: wobec kogo? Dowiedzieliśmy się natychmiast:
Odpowiadając na pytania dziennikarzy prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że nie dopuszcza możliwości, by w sprawie katastrofy smoleńskiej śledczy polscy i rosyjscy doszli do różnych ustaleń. Odpowiedzialni politycy, przywódcy struktur śledczych powinni wyjść od obiektywnych danych. http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/posucha-w-relacjach-polsko-rosyjskich-dobiegla-konca,154778.html
Ale nadal nie wiemy, za jakie to uzgodnienia „serdecznie dziękował” prezydent RP – czyżby w sprawie własnej?
*zdradą i obcą przemocą - pomyśleć tylko, że wówczas wybory trzeba było sfałszować… nie to, co dziś?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1490 odsłon
Komentarze
Civilebellum
22 Kwietnia, 2015 - 22:57
Dziękował za sprawny i bezpłatny gift w formie Aneksu.
W zamian zapewne obiecał prowadzić do klęski Polskę.
Co dowodnie widać po owocach.
Pozdrawiam
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
Leniwiec Seed
22 Kwietnia, 2015 - 23:22
to przy okazji :)
myślę, że dziękował za zaufanie (i cud nad urną - po północy), a obiecywać nic nie musiał, bo wiadomo, kto mu pozwala cokolwiek; gorzej ma teraz, bo jak nie wygra, to aneks zostanie opublikowany i ktoś się może wq...
Civilebellum
23 Kwietnia, 2015 - 00:17
Obstawiam, że ten wychowanek sowchozu pójdzie
ścieżką wałęsy.
Wyrwie stony opisujące jego osobę, wychodząc z założenia,
że strony spalone przestaną istnieć.
Bolek się zawiódł, bo kopie były w Pradze i Berlinie...
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze