Unterwasser Breslau
Kto pamięta ten pamięta. Powódź stulecia. Wrocław, zalanie miasta, okolic. Oficjalne przyczyny- ogromne opady między czwartym a siódmym lipca 1997 roku.
Nieoficjalne, znaczna pomoc"braci" Czechów. Spuszczenie przez nich wody a nasze miasta, miasteczka, wsie, pola posłużyły jako mega spłuczka. Ale po co było się czepiać. Po co? Dla jakichś tam"stosunków"? Jak zwykle analnych? Bo to niby nasz rzund schylił się po mydło.
I dziś ciekawostka. Może nie na taką skalę lecz:
Powiedzmy. Wybory, mobilizacja"młodych wykształconych z wielkich miast" tak po sześćdziesiątce.
Dwa szalejące pajace z komisji ślepczych a teraz tak zwany mini- ster Bodnarem zwany.
Aresztujący pograniczników za ich wierną służbę z narażeniem życia.
Dosłownie srający na nich, godność munduru z Orłem w Koronie. Na ich rodziny i to co zostało z Wojska Polskiego.
Czemu ma to służyć?
Obawiam się, że tej samej taktyce co wojenne podżeganie w wykonaniu General Gubernatora. Gotowego nastraszyć Polaków w imię wrednej zasady rodem ze zdemoralizowanej do granic i ponad nie Madame de Pompadour, kochance Ludwika XV.
Powszechnie znienawidzonej przez zwykłych ludzi za obnoszenie się z rozrzutnością i pogardą dla"czerni".
Tak. po nas choćby potop. Może nie na skalę tego z 1997 roku lecz przytaczany link co nieco wyjaśnia. Link z poważnej strony. Nie zajmującej się sensacyjkami i sianiem paniki. A nieuregulowana Odra sprzyja temu by zalania nastąpiły raczej po Naszej Stronie.
Gotowi na wszystko. Wykorzystanie paniki powodziowej. Zdrada, wojna domowa, interwencja z zewnątrz, tolerowanie mafii wszelkich rodzajów. Szczucie szaleńców by zabijali ich własnych kandydatów. Nawet w desperacji wynajęcie jakiegoś samotnego"fachmana" z karabinem snajperskim. Tudzież niezbędna w tym współpraca z mafią równająca się potem szantażowi. Lub wręcz ze służbami cudzymi albo tutejszymi walczącymi o status quo.
Bo"Polska jest Najważniejsza?"
Nie łudźmy się.
Jeśli my, młodzi i mieszkańcy prowincji oleją wybory do Ojrochlewu.
Bój to będzie Nasz Ostatni.
Polskę wykasują z map, historii i pamięci.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 312 odsłon
Komentarze
@brian
6 Czerwca, 2024 - 10:20
Szkopy miały Hitlera, który im zasiał nienawiść do Żydów, oczekując ich fizycznej zagłady i teraz mają Tuska, który stosuje metody Hitlera w Polsce, zasiewając w głowach Polaków nienawiść do PIS- u i oczekując podobnych skutków wobec PIS-u, czyli politycznej anihilacji PIS-u.
Rudé právo.
6 Czerwca, 2024 - 11:33
Nie cofa się przed niczym. Przecież jest zadaniowany przez kilka służb naraz.
Może nawet obiecując wszystkim wszystko liczy że choć jedni mu się odwdzięczą.
Jednak zapomina o prawidłowości. Dla takich współpracowników nie istnieje żadna wdzięczność. Nawet ci którym końcowo"zrobi dobrze" postarają się go zlikwidować.
Wypadek samochodowy, nagły zawał, udar a w wypadku silnej ochrony karygodne zaniedbanie np.zabłąkana rakieta. Bo smoleński numer już nie przejdzie.
Winę zrzuci się na konkurencyjne służby, w wypadku mniej wyrafinowanych metod, na jakiegoś nowego"nożownika"czy innego niby szaleńca. Oczywiście w służbie wrogich sil politycznych.
Adolf doszedł do władzy dzięki mega propagandzie, mega obietnicom a potem wyrżnięciu w pień koalicjantów. Poza tym reprezentował szwabskie kompleksy przegranej w ich mniemaniu Wielkiej Wojny. Bo... wygrana była ich!
Tymczasem tak naprawdę zwycięzców nie było. Stąd zawieszenie broni. Zyskała wyłącznie Ameryka. (Dołączająca jak zwykle do wygrywającej strony. )
Poraniony dosłownie i psychicznie Hitler stał się dla Szkopów ucieleśnieniem ich klęski i szansą na wstanie z kolan. Choćby za cenę totalnego kłamstwa, złamania obietnic, traktatów i totalnego skurwienia całej nacji.
Co ucieleśnia Tfu- sk? Czyste( Kurde, czy może istnieć?) kłamstwo. Służbę wszystkim dla choć ochłapy z pańskiego stołu. Lub za ich obietnice. Czy to Niemiec, Europejs- czyk? Czy może nie wiadomo kto?
Dla mnie to coś w rodzaju bezpaństwowca. Jego ojczyzną jest miejsce gdzie mieści się najwięcej zapisów na tajnych kontach. I spokojne ustronie na starość. Bez zagrożenia.
Bo zostawi dla siebie jeszcze trochę kwitów na... Obojętnie kogo. Gdzie zdeponowanych? A diabli wiedzą gdzie.
brian