Żona marynarza.

Obrazek użytkownika brian
Humor i satyra

 

 Przez ostatnie 8 lat powołane do tego Organy dość sprawnie walczyły ze zorganizowaną przestępczością.

 Tudzież całymi lokalno- nadrzędnymi układami ją osłaniającymi. Tamci bardziej czy bezczelniej oszukiwali na VAT. Ich mocodawcy zapewniali ochronę prawną. Ci polityczni brali dolę i uruchamiali odpowiednich sędziów, prokuratorów. załatwiali nadzwyczajne złagodzenia, zawieszenia, umorzenia i inne takie pittigrilli. Słowem, jak w wierszyku"Wszyscy dla wszystkich" Juliana Tuwima. mniej, bardziej bezczelnie.

 Groźbą, prymitywnym fałszowaniem faktur(lepiej fuck- toor) a czasem z wykorzystywaniem dziur w przepisach.

 I tu pora na stary dowcip, będący ponoć opisem Autentycznego Wydarzenia. I to z mojej Miastowsi.

 Poszedł donos od sąsiadów.

 Żona dalekomorskiego marynarza, handlująca"pewexami" dostała powiastkę.

 Referent: obywatelko, przyznajcie się!! My i tak wszystko wiemy!!!

 Że co??

 Wiemy, żyjecie na wysokim poziomie nie przystającym do waszych dochodów! Przyznajcie się. My i tak...

 Ale, Obywatelu Referencie, mąż dużo zarabia, pływa.

 To i tak zbyt mało na Obywatelki poziom życia.

 No to ja się przyznam, tylko, proszę o zachowanie dyskrecji. Bo jakby mąż się...

 No Obywatelko!!!

 Bo ja, ja, się utrzymuję z nierządu!! Urzędnika zatkało.

 A takiej nomen omen pozycji nie było w spisie opodatkowywalnych.

 I tak to wygląda. Kolejne ekipy wykorzystują to w mniejszym, większym stopniu. A dzisiejsza to bardaszka na kółkach. Z zapewnionym syfilisem, mendami i najgorszymi z możliwych starymi bladziami płci wszelakich. Zapijaczonymi, zaćpanymi. Non stop bredzącymi od rzeczy.  Niektóre się ledwo trzymają na nogach.

 Pozostaje tylko ustalić dokładnie kto jest sutenerem. I to jemu najpierw wziąć się za"de".

 Bo ci na niego wyglądający to ewidentnie wykonawcy.

 Tytułem małego wyjaśnienia. Nie mogłem znaleźć odpowiedniej kategorii. Proszę o samodzielne przydzielenie lub ew.propozycję nowej.

 

 

 

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.9 (4 głosy)