Będziemy w unii i nie będziemy w Unii.
W przyrodzie nie ma przypadków, a w polityce tym bardziej nie. To, że na nasz kraj zawzięły się wszystkie siedem nieszczęść, to nie przypadek. Tak ma być. No bo tak: z jeden strony Niemcy są bogaci jak nigdy dotąd, Ruscy słabi, też jak nigdy wcześniej; Rosja olbrzymia – Niemcy mają ciasno jak zwykle, więc wypada na to, że gdyby jedni z drugimi się połączyli to oba dwa byliby i bogaci i silni.
Polska obojga narodów (jeden swój, polski, drugi z nadania obcych wrogi mimo tego, że tu urodzony, wychowany i wykarmiony mlekiem swej ojczyzny), w strefie zgniotu, jak zawsze wtedy gdy stoi na rozdrożu: możemy być najedzeni ale pachołkami u obcych, albo głodni ale u siebie.
Być, albo nie być … oto jest pytanie!
Wszystko wskazuje na to, że tego dylematu my Polacy, raczej na pewno nie rozwikłamy, więc rozwikłają – w naszym imieniu – obcy.
Wydaje mi się, że obcy podejmą działania, gdyż zmusza ich sytuacja, aby utworzyć kraj (państwo) z „Europa” w tytule. Ze swoją armią mającą potencjał jądrowy, z swoim rządem który będzie zawierał sojusze i ze swoim wielorakim (multi-kulti) narodem, ale już bez nas, bez Polski. To, że lewactwo szaleje to nie przypadek. Oni czują metę, dlatego przyspieszają, dlatego jakiekolwiek traktaty, prawa, uzgodnienia jawne i ukryte mają w głębokim poważaniu. Dla nich jest okazja: są silni, mają władzę i nie mają przeciwników, więc prą nie zważając na nikogo, a kto stanie w poprzek to go po prostu ominą.
Nie, nie będzie polexitu, to €-kołchoz się podzieli, a raczej wydzieli się kilka najbogatszych (niemieckojęzycznych) państw z Francją, gdyż Francja ma broń jądrową i wówczas czy chcemy czy nie (czy Ameryka chce czy nie), ten nowy twór mający w nazwie „Europa” połączy się z Rosją i będzie rządził od Lizbony do Władywostoku mając rosyjskie surowce i dając tamtym jeść. A my, Polska będziemy w UE i wszyscy będą szczęśliwi, no prawie wszyscy, gdyż na niektórych państwach będą ciążyć ogromne zadłużenia zaciągnięte „u Niemca”, których i za tysiąc lat nie spłacą.
A co Wy, mili Niepoprawni o takim scenariuszu myślicie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 114 odsłon
Komentarze
Że zacytuję:
15 Października, 2021 - 11:33
"możemy być najedzeni ale pachołkami u obcych, albo głodni ale u siebie."
A niby kiedy my Polacy byliśmy syci w obcej niewoli ? W czasie rozbiorów ? Czy w czasie okupacji ? A może w czasach PRL ?
No chyba, że mówisz o dylemacie zdrajców, którzy w wolnym państwie nikomu potrzebni nie są, więc karier nie robią i ledwo im na chleb wystarczy...
Lepszy na wolności kąsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki,
15 Października, 2021 - 22:03
... Ty Junaku zacytowałeś, więc niech mi będzie wolno zacytować (cytat Jean de La Fontaine w przekładzie A.M. "Pies i wilk"), to metafora taka, moja własna, lub inaczej przenośnia.
Apoloniusz