Żółwiki i pudle!
Ach te pudle! zwyczajnie mi ich żal za te poniższe skojarzenia, bo one niczemu winne!
Trzy katastrofy lotnicze; Smoleńsk 10.04.2010, Ukraina samolot Malezji oraz ta ostatnia niemieckiego taniego przewożnika!
Zdawałoby się, że czas już najwyższy, aby skończyć te brednie; brzozoPOchodne, debeściaków, generała w kabinie tudzież inne!
Czas po temu, aby prokuratura zakończyła już to pudlowanie na bazie scenariusza podyktowanego przez gen. Anodinę nadwiślańskim odbrzozowym millero/laskowym/hypkim znawcom avioniki!
Marne szanse!
Prokuratorzy PW dalej upiornie brną w te koleiny, zdawałoby się pogodowo/kabinowe idiotyzmy!
A może najzwyczajniej po ... ludzku nie mają już odwrotu!?, gdyż tak juz się zapętlili w swych dotychczasowych uwikłaniach, że dalej to już tylko ......!
Otóż to!
Może dalej to ich dalej! to już jeno to, co tak spektakularnie i teatralnie kilka lat wstecz zrobił sobie pewien ich młodszy stopniem kolega?!
Tyle, że pozbawione jakiegokolwiek teatrum!
Tamten zrobił sobie kuku, ale tylko na niby! na postrach!
A oni? tak zabrnęli daleko i głęboko, że to samokuku musiałoby być dosłowne!
Co prawda byłoby to jedyne i honorowe wyjście w ich przypadku!
Ale to nie ten rodzaj oficera!
Oni ta się zapętlili, że będą raczej dalej brnąć w tych kłamstwach, dalej będą z tych szumów dostarczonych przez Ruska odczytywać brzozę oraz obecność gen. w kokpicie!
I mała dygresja!
Kelnerzy nagrywający spod stołu ministrów Tuska i nie tylko ich, w restauracyjnym gwarze dostarczyli lepszej jakości nagrania niż zapisy ze sterylnej kabiny pilotów!
A jakość odczytu czarnej skrzynki z zachowania II pilota w ostatnich minutach tego tragicznego lotu z Barcelony do Dusseldorfu!
Tyle, że tamtych odczytów nie dokonywali... pudle!
Skoro jestem już przy tej rasie, to nijak pominąć klasyka z tej politycznej rasy!
Przewodniczący rady Europejskiej, bo o nim chcę pisać w tej części, jak zwykle elegancki wobec swej protektorki Angeli Merkel!
Nie od dziś wiadomo, że D. Tusk mocno sobie zapracował o zasłużył na miano jej pudla!
Jak te wzajemne relacje od lat wyglądają?
Pudel i jego pani!
I D. Tusk nawet się z tym nie kryje!
Podobnież zresztą ci, którym to się nie podoba!
W minioną środę temu wyraz dali nie tylko premierzy Belgii, Austrii oraz nie tylko przewodniczący poszczególnych grup politycznych w PE.
A poszło o to, że D. Tusk uprawia sobie takie jakby poletku mini UE z Niemcami i Francją w sprawie zadłużenia Grecji kosztem państw, największych wierzycieli Hellady!
Taktyka Tuska, nadskakiwania, grania z duetem Merkel/Hollande wyrażnie nie odpowiada parlamentarzystom unijnym, czemu dali wyraz krytykując go za tę uzurpację!
D. Tusk jak widać to nie tylko specjalista od żółwików z Putinem na bagiennym cmentarzu polskiej elity politycxznej ze śp Panem Prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele!
D. Tusk to także modelowy wręcz pudelek w relacjach z możnymi UE!
Jak długo D. Tusk tak POciągnie?
Pożyjemy, zobaczymy, czy jego pudlowatość zagwarantuje dłużej niż 2,5 roku przewodniczenia Radzie Europejskiej!?
Żółwiki i pudle!
Jakże żle, złowieszczo kojarzą się dla nas Polaków, a szczególnie dla rodzin tych, którzy zostali wysłani 10 kwietnia 2010 r. na pewną, niechybną śmierć!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3647 odsłon
Komentarze
Antysalon
27 Marca, 2015 - 14:30
Zdjęcie z żółwikami poszło w "świat"
Po pierwszym szoku wywoła refleksję.
Wtedy będzie duużo trudnych pytań.
I moze się okazać, że się kadencja zakończy w pudle.
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
Mój Boże
27 Marca, 2015 - 15:14
"Świat się dowiedział, nic nie powiedział, Janek Wiśniewski padł"
- a był to Zbyszek Godlewski.
Dlaczego myślimy, że 'świat' się dowie - i pomoże?
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Markowa
27 Marca, 2015 - 15:50
To dlatego, że z punktu widzenia tegoż "świata" najważniejsza jest CIĄGŁOŚĆ.
A my sami, zgodziliśmy się (nie słyszałem o jakichś potężnych protestach),
na CIĄGŁOŚĆ pod panowaniem czerwonych oprawców.
Daliśmy sobie założyć kaganiec "grubej kreski"?
No to go nosimy do dziś.
Świat, tak jak i Dobry Bóg - pomaga tylko tym którzy tego chcą
i POMAGAJĄ SOBIE SAMI.
Pozdrawiam
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
No włąsnie jak to jest, że na
27 Marca, 2015 - 16:52
No włąsnie jak to jest, że na nagraniu z Airbusa słychac miarowy oddech pilota, lekkie stukanie w drzwi, na koniec krzyki pasażerów, a z naszego Tu nie można rozpoznac nawet kto i czy w ogóle był dodatkowo w kabinie, a poszczególne odsluchania nagran różńią się np o 5 min długosci. I zaden z ekspertów Hypkich nie wraca do tego pożal sie Boże żenujacego spektaklu niemocy w XXI w. A i to, że piloci francuscy niezadowoleni ze zbyt szybkiego ujawnienia pewnie niestety prawdy o pilocie NIEMIECKIM przeciż, zaskarżyli PROKURATURE francuską do Sądu o przedwczesne ujawnienie tajemnic sledztwa, gdy nasz Radzio parę minut po katastrofie (kiedy jeszcze nie ustalono nawet oficjalnej godziny zdarzenia) już ogłaszal że wina jest pilotów i Gen Błasika.
bolszewiccyspecjaliści od organoleptycznych badań komputerów...
27 Marca, 2015 - 17:02
To są wybitni bolszewicko-rosyjscy specjaliści od organoleptycznych badań komputerów pokładowych samolotów...
.
Od poniedziałku do czwartku we wrześniu 2011 roku, a więc w ciągu 4 dni — grupa 4 (słownie czterech) osób: 2 prokuratorów i 2 biegłych — przebadała w Moskwie "kilkadziesiąt przedmiotów, elementów wyposażenia samolotu".
Powtórzmy, że grupa ta badała kilkadziesiąt przedmiotów, w tym bardzo skomplikowane elektroniczne urządzenia jak: komputery nawigacyjne, elementy awioniki, układy sterowania i zegary pokładowe z Tu-154M. Z tego wynika, że czasu na te "badania" mieli akurat tyle, aby wziąć jakieś urządzenie do ręki, pomacać i powąchać... i wziąć do "badania" następne... [sic!]
.
Czy rzeczywiście ta organoleptyczna banda specjalistów-idiotów z prokuratury uważa całe społeczeństwo za gromadę głupków, którzy przełkną każde typowe bolszewicko-geobbelsowskie propagandowe łgarstwo rosyjskiej agentury w NPW czy agenturalnego rządu PO.
.
Informując o zakończeniu misji, mjr Sej powiedział dziennikarzom, że przebadano "kilkadziesiąt przedmiotów, elementów wyposażenia samolotu". Chodziło o urządzenia elektroniczno-nawigacyjne, w tym komputery nawigacyjne, elementy awioniki, układy sterowania i zegary pokładowe. Prokurator oświadczył, że zrealizowano założony plan i zebrano bogaty materiał dowodowy."
* * * * * * * * *
Jak widać, członkom tej grupy genialnych idiotów do spraw organoleptycznych badań lotniczych urzadzeń nawigacyjnych oraz komputerów — wystarczy, że dawce rosyjskiego spirytusu spojrzą na komputer czy inne urządzenie elektroniczne — i je pomacają lub powąchają… I w ten sposób mają już dokonane wszystkie konieczne badania… Oraz "bogaty materiał dowodowy"... [sic!]
Rzeczywiście, z obwąchiwania przez pijanego prokuratowa czy biegłego zalanego spirytusem rosyjskiego komputera - można zebrać bogaty materiał dowodowy...
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
"Czy rzeczywiście ta
27 Marca, 2015 - 21:32
"Czy rzeczywiście ta organoleptyczna banda specjalistów-idiotów z prokuratury uważa całe społeczeństwo za gromadę głupków, którzy przełkną każde typowe bolszewicko-geobbelsowskie propagandowe łgarstwo rosyjskiej agentury w NPW czy agenturalnego rządu PO."
Oczywiście, że uważa. I w 90 % ma rację.
Stasiek