Adventowy przekładaniec-zakalec daleki od ....gaudente!

Co prawda nie gustuję w mazurkach; dla mnie za suche i poza walorami estetycznymi, barwnym, kolorowym przybraniem nie ma w nich dla mnie zadnej rewelacji, ale ...lubię czytać Roberta Mazurka.
Jednakże od czasu do czasu ma słabsze dni, wtedy się z nim nie zgadzam.
Tak jak i teraz.
Do Wielkanocy jeszcze ok 4 miesięcy, a dokładniej dni 126 ( jeśli jeszcze umiem dodawać w pamięci?!, a onże; Mazurek Robert chce nam zakalca podrzucić.
I to w trzecia Niedzielę Adwentu.
Robercie Mazurek! nie ma na to mojej zgody!
Takie ... gaudente1, to nie ze mną!
A ucieszył r. Mazurek wielce wszelkiej maści paskudztwo POesbeckie z ich łżeorganami POkroju tvn, zetki, ermefy! swym apelem, aby PiS poświęcił swego posła Stanisława Piotrowicza.
Nie pierwszy raz piszę, że Mazurek ...chrzani!
Pisze od rzeczy! ( można to sprawdzić zaglądając do moich blogerskich wpisów na NP).
I tym razem Mazurek babuli, dostarczając łżemedialnej, salonowej paskudzie amunicji do biężaczki, walenia w PiS i Piotrowicza.
Chciałoby się zaapelować do Mazurka!
Panie Robercie! ostrożniej z tą siekierką!
Ba! ( żeby to amaeba!, ale to meduza) ostrożnie z tym toPOrkiem!
Uzasadniać tego głębiej nie zamierzam, wspomnę tylko moje ..."UPOJNE" (i moich kolegów z toruńskiej Elany i nie tylko ich, bo i innych od naszej lokalnej panny "S" też!) rozmowy i kontakty czyli przesłuchania przez prokuratorów w ramach tzw rozmów ostrzegawczych.
Mam do dziś przed oczyma te wezwania i ..."pogawędki"! jakie "ucinali" ze mną ( moimi kolegami w/wzmiankowanymi też) prokuratorzy toruńscy; szczególnie dwóch wrednych gorliwców zapamiętałem; Lubomski ( jego syn to aktualnie zagorzały, aktywny szKODnik)oraz Białowicz.
I mogę Roberta Mazurka zapewnić, że z tego co czytam, S. Piotrowic w najmniejszym stopniu im nie dorównywał.

Tak więc apeluję do Mazurka Roberta!
Redaktorze naiwny i kochany!
Przeczytaj starannie tekst J. Karnowskiego n/t temat i zamiast bić pianę razem z Budką i Brejzą zajmij się lepiej piwniczką winną na Boże Narodzenie.
Pożytek będzie większy.

Niestety dziś pan Mazurek Robert znajdzie się w paskudnym towarzystwie, ale to nie moja, lecz jego wyłącznie wina.

Magdalena Środa dr hab. dała znów czadu, jak to ma ostatnio w zwyczaju głupoty oczywiście.
Jest ona przykładem na wręcz kliniczną mieszankę głupizny z brzydotą!
Nie od dziś daje dowód bezmyślności.
Jest tak głupia jak ... brzydka!
Bowiem wyzwanie prezesa Jarosława Kaczyńskiego mógłbym jeszcze jakoś zrozumieć.
Odstaje od niego intelektualnie tak mocno, nienawidzi go wręcz odzwierzęco, więc daje temu upust.
Jednakże przy tej całej swej urodzie, czyli jej braku!
Gorzej brzydocie!
Naprawdę trzeba być niespełna rozumu, aby pchać się bezmyślnie w takie paskudztwo.
Jej matka natura czy ewolucja( jak to zapewne woli dr hab.) poskąpiła wszystkiego!
Urodziwa nie jest! raczej koszmarnie brzydka! jak mawialiśmy w czasach sztubackich ...." najpiękniejsza córka baby Jagi!
Trudno! stało się!
I ona, dr hab. M.Środa nazywa kukłą kobietę w sumie efektowną, ładną, zgrabną!
Trzeba być koszmarną idiotką habilitowaną, aby pchać się w takie samobójcze dla niej kalambury!

pzdr