Smród
Nie czujecie tego. Trzeba na pewien czas wyjechać i po powrocie to się czuje. Przez parę dni tylko. Potem to powszednieje.
Długo już jestem w domu. Więc tytułowego smrodu już nie odczuwam. Jednakże warto przypomnieć tą impresję z przed czasu. Bo nic się nie zmieniło. Nasz wspaniały płemieł jest trwały i niezmienny, jak pomnik Lenina. Ale do czasu... Widzieliśmy przecież sami, co się z tymi pomnikami stało.
Wróciłem po pięciu tygodniach do Polski. Załapałem się w sobotę Lufthansą z Monachium do Gdańska, zanim jeszcze zaczęli strajk. Szczęściarz ze mnie. Niczego bardziej nienawidzę niż kiblowanie na lotnisku bez informacji, kiedy właściwie będzie lot. To czysty kawkizm.
W niedzielę rodzinny, słoneczy odpoczynek. Należało mi się.
Smród dopadł mnie już z rana w poniedziałek. Nieopatrznie uruchomiłem telewizor, a tam Tusk z Merkel udzielali wywiadu jakiemuś poważnemu Zeitung albo innemu Fernsehen. I co ten, dla mnie, rudy zdrajca plecie? Zauważyliście? Tak zwani poważni Europejczycy mają takie specjalne miny. Żeby można było ich odróżnić od reszty plebsu. Takie pełne zatroskania i ze wspaniałą wizją w oku. W szczególności można to zaobserwować u szkopskich polityków oraz samej górki z Brukseli. U nas to zmarszczenie czoła, ten wystudiowany namysł oraz słowa pełne troski opanował własciwie tylko Tusk. Dlatego własnie jest ulubieńcem Merkel, bo tak się zsynchronizowali. Bez dysonansów. Może jeszcze tylko Buzek ma odpowiednią kolekcję min. Właściwie jest to jedyne, co on posiada, bo w głowie raczej pusto. A Radzio Sikorski tak się stara, tyle trenuje, lecz co by nie robił, to zawsze mu duce wychodzi. Ale i tutaj byłi lepsi. Niedoścignienie Mussolinim leciał Krzaklewski. Sikorski jest tuż za nim.
No, ale miało byc o smrodzie. Rozkoszując się świeżą bułeczką jednym okiem zerkam w telewizor i jednym uchem nasłuchuję. Zaraz, co on pieprzy? Tusk stwierdza, a Makrela mu potakuje, że największym wrogiem całego świata, ba... galaktyki, jest ten wstrętny nacjonalizm i wszystko co się z tym wiąże. Jako nacjonalista i tradycjonalista nagle poczułem, że jestem Tuskowi wstrętny i pewnie jego ulubionej mentorce też. Cóż jest we mnie takiego wstrętnego? To, że kocham Polskę? Że chciałbym by wokół mnie byli szczęśliwi Polacy? Byśmy mieli poważne i sprawiedliwe rządy? Jak Boga kocham nie rozumiem tego Tuska.Czy on wolałby, żeby np. wokół mnie byli szczęśliwi Niemcy? To dobre w Bochum lub w Hamburgu. W Gdyni, czy w pobliskim Gdańsku już raczej nie. Abstrahując od tego, że tutaj jest to co najmniej historycznie śliskie.
Wstręt, często wiąże się ze smrodem. Czyli niby co? My nacjonaliści jak to on nazywa, a narodowcy, jak ja to nazywam, śmierdzimy Tuskowi?
A mnie wkoło śmierdzi coraz bardziej Polska rządzona przez Tuska. Policjanci w Gdyni, co spałowali jakichś młodych biznesmenów ( to wyodrębniona podgrupa młodych, wykształconych z dużych miast). Jak policja bierze się już za tłuczenie lemingów, bo kibiców się raczej boi, to przecież powinno być dobrze, nie? No jednak nie, bo oznacza to, że policja ma już krótki lont i nie może się doczekać prawdziwego pałowania.
W hipermarkecie, który odwiedziłem pusto. Piekna pogoda, więc może ludzie wybrali się już na plażę? Niestety, tylko forsy nie mają. Nie wykupują leków w aptekach. Reforma, jak to zwykle bywa, była dobra dla państwa, lecz zła dla obywateli. Jak byśmy nie wiedzieli, że biedny Tusk pracuje dla państwa, a nie dla obywateli. Oraz oczywiście dla Merkel, ale to robi z miłości a nie z obowiązku.
W hipermarkecie wydałem więcej niż pięć tygodni temu. Cud! Nie ma inflacji, a ceny rosną. Pewnie tak, jak za Gomułki, ceny traktorów spadają.
Pomyślcie, to są tylko refleksje z jednego dnia po powrocie do kraju. Poczucie fałszu, błota, pleśni i smrodu. Tak mnie ten Tusk tą swoją wypowiedzią od razu ustawił do pionu.
.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4167 odsłon
Komentarze
@ jazgdyni
12 Czerwca, 2014 - 10:16
Ja mam tylko prostokąciki z napisem obrazek. Chciałbym wiedzieć jak je wklejasz. Myślę że nie wklejasz obrazków tylko adres gdzie powinny być. Ściana ogniowa traktuje takie adresy jako niepewne. Słusznie robi ! Dodatkowym efektem takiego wklejania "obiektu" jest to , że kiedy po kwartale wracasz do czyjegoś artykułu, to już napewno biblioteka jest nieaktualna.
@cyborg
12 Czerwca, 2014 - 10:21
Witaj
Wklejam zawsze zgodnie ze sztuką
- wybieram obrazek
- klikam prawym na =podaj adres obrazka=
- ide do tekstu, lub komentarza i klikam na ikonę obrazek
- wpisuję adres url obrazka i zatwierdzam.
Ja je widzę i inni też. Masz za silną zaporę. To są zwykłe obrazki z gugli.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Tanie panstwo
12 Czerwca, 2014 - 10:42
@Archiwum X
12 Czerwca, 2014 - 11:08
Witaj
To tylko mały ułamek.
Jak tydzień temu zobaczyłem na hali targowej pierwsze polskie czereśnie po 32 zł za kilogram to się załamałem.
Za to arbuzy są tanie.
I banany też odkąd płemieł i Olejnik zaczeli je promować.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@jazgdyni.
12 Czerwca, 2014 - 13:20
Czereśnie są najdrożswze, bo i nasz chrabija jest najdroższy.
Przypominam, że jego mama po wydaniu na świat potomka (4czerwca!) - w dowód wdzięczności od szczęśliwego tatusia dostała .....KIŚĆ CZEREŚNI!!!!!!
Pozdrawiam.
@Wakonda
12 Czerwca, 2014 - 13:33
Pewna jesteś, że nie wilczej jagody, albo jakiegoś szaleju???
Chociaż... właściwie to ona tki Czereśniak właśnie jest.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@jazdgyni.
12 Czerwca, 2014 - 13:46
Przecież chrabija mówił o tym sam.
Z sadu czereśnie były przyniesione, świeżo zerwane.
4 CZERWCA!!!!!!
To był KLIMAT, "to był świat.......w chrabiego krętym stylu".
:)))!
Pozdrawiam.
Co chcesz?
12 Czerwca, 2014 - 13:58
Wszystko się zgadza!
Na początku czerwca czereśnie owocują wokół Tel-Awiwu.
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@jazgdyni
12 Czerwca, 2014 - 16:14
Zara, zara. Spoko!
:) !
Chrabija był rodzon w Obornikach Śląskich.
Pozdrawiam.
no przecie wiadomo...
12 Czerwca, 2014 - 15:21
... no oczywiście, że Wakonda, to kraina Sioux-ów.Tam nie znacie smaku czereśni. :-)) ?
A, swoją droga Anakondo, ale żeś się napięła :-)))
Przecie wiadomo, że czerwiec AD 1952, był niemożebnie upalny.
Zmęczona połogiem młodziutka Mama, otrzymuje od męża taki smakołyk - to akurat najpiękniejsza karta z życiorysu Umiłowanego.
Szkoda , że te cześnie, były tak czerwone.
pzdrawiam
ps.
... ciekaw jestem, te czereśnie były myte ??
pps.
.... to może dlatego mamy Brunka Czereśniaka ? !!
@ jazgdyni
12 Czerwca, 2014 - 13:32
Wszystko jasne. Aby NIE widzieć wystarczy mieć włączoną preferencję Yahoo!, Binga, parę innych ustawień ułatwiających poszukiwania poza Polską, poza głównym nurtem i dyktatem Googla.
Mógłbym postawić trzeci komputer (drugi, a raczej pierwszy, pracuje zawodowo) tylko dlaczego to wszystko zbacza w kierunku informatycznej tandety ? Zdajesz sobie sprawę że jeżeli PAP zmieni w archiwum zawartość pliku "donald_002256_2600x1400.jpg" na skan kreskówki to ......
@cyborg
12 Czerwca, 2014 - 13:35
Cholera,
nie wiedziałem, że wyszukiwarki stosują przeciw sobie blokady.
Trzeba iść na jakiś kompromis.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Jazgdyni, - skoro już o smrodzie mowa...
12 Czerwca, 2014 - 11:36
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Ha, ha :-)
12 Czerwca, 2014 - 11:45
Młodzi to już pewnie nie pamiętają "Facetów w rajtuzach".
Warto sobie Mela Brooksa przypominać. Bo to Polak z Łodzi. Choć czosnkowy.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Ha, ha, ha!!! Dobry ten filmik :-) To jeszcze coś z tej "beczki"
12 Czerwca, 2014 - 11:58
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
@Satyr!
12 Czerwca, 2014 - 13:22
Komentarz może być tylko jeden!
HA,HA,HA,HA,HA,,,,,,,,,,HA,!!!!!
Dziękuję.
To było do przewidzenia
12 Czerwca, 2014 - 13:33
Najpierw niskimi cxenami markety zmusiły do upadłości sklepy polskie i małe osiedlowe sklepiki.
Ceny w marketach szybko poszły w górę.
Wiele artykułów jest droższych jak u producenta.
Małe sklepiki wracają do łask.
To było do przewidzenia
12 Czerwca, 2014 - 13:37
Najpierw niskimi cxenami markety zmusiły do upadłości sklepy polskie i małe osiedlowe sklepiki.
Ceny w marketach szybko poszły w górę.
Wiele artykułów jest droższych jak u producenta.
Małe sklepiki wracają do łask.
@@@ALL...:))
12 Czerwca, 2014 - 15:13
Powrót do przeszłości...
...pozdrawiam niepoprawnie
http://trybeus.blogspot.com/
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pixi i Dixi został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
12 Czerwca, 2014 - 20:29
Pixi i Dixi
@Pixi i Dixi
12 Czerwca, 2014 - 20:32
Pochwała z niespodziwanej strony jest zawsze miłym zaskoczeniem.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Janusz...
12 Czerwca, 2014 - 21:02
...czy nie wyczuwasz, pewnego mysiego, spirytusowego, charakterystycznego zapachu Kurnika ? MYSZY !!!, KURNA MYSZY !!! :))..już nawet nie chcę pisać, że to smród (Twój tytułowy temat):))))... pozdrawiam niepoprawnie
http://trybeus.blogspot.com/
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pixi i Dixi został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
12 Czerwca, 2014 - 21:16
Pixi i Dixi
@Trybeus
13 Czerwca, 2014 - 05:39
No nie mów?!
Myślisz....?!
Że tutaj zaczął pędzić bimber i dla niepoznaki się rozdwoił?
Choć białe myszki to pasuje do spirytusu.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Przeciez juz Marysia wie!
12 Czerwca, 2014 - 20:43
Dla kogo pracuje Tusk, wiadomo od dawna; nie dla POLSKI i Polakow!
Nic nie dziwi w jego wypowiedziach, zawsze nienawidzil wszystkiego co polskie.
Biedny, musi w takim kraju przebywac, czuc sie jak na galerach, zamiast w ojczyznie ojcow!
Ten Patriotyzm Polakow jest nie do zniesienia! Ten Kibol to Narodowiec - za duzo sobie pozwala!
Ten Katol to ciemnogrod!
Nic nie dziwi w kraju nad Wistula. Tylko Polski zal!
@wbuj
13 Czerwca, 2014 - 05:41
Herr Tusk i jego rodacy zawsze mieli ciągoty do tresowania polaczków.
Oni to, mimo wszystko, lubią.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.