Ministra Mucha nie będzie zmuszona !

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Społeczeństwo, czyli my wszyscy - z wielką ulgą odebrało wiadomość, że ministra Mucha nie będzie zmuszona rezygnować ze stanowiska ministry. Nadzieje PIS-u na udaną akcję tępienia Muchy rozwiał inny minister państwa Tuska, państwa określanego już, jako Maciedonia. Rzecznik Gras (bo o nim mowa) – nota bene znany z przeboju Eneglberta Humperdincka pt. Green, Green Grass of Home, oświadczył bowiem: "minister Mucha obszernie wyjaśniła zaistniałą sytuację i podjęła działania, żeby takie sytuacje nie miały więcej miejsca". Według niedawnego ciecia Niemca: "żądanie dymisji ministrów to ostatnio jedyny przejaw politycznej aktywności PiS".

Z oświadczenia rzecznika rządu wynika, że partia i rząd nie pozwolą ruszyć Muchy, która z racji swojego dyletanctwa wprowadziła przecież do ministerstwa sportu tak niezbędne świeże spojrzenie na sport, jako taki.

Bo skoro do rezerwy budżetowej o tytule: "Dofinansowanie zadań związanych z Euro 2012 oraz na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży w zakresie piłki siatkowej" ministra Mucha zaliczyła dofinansowanie koncertu Madonny za skromną kwotę 5,8 mln złotych, to przecież mieściło się to w dotychczasowym świeżym spojrzeniu ministry, jako dyletantki. Dodać warto, że upowszechnianie przez ministrę Muchę wykonywanego przez blisko 60-letnią Madonnę sportu wyczynowego na Stadionie Narodowym - może być tylko wzorem dla dzieci i młodzieży - którzy zaczną się teraz garnąć do piłki siatkowej. Albo do innego sportu. Na przykład do skoków narciarskich o tyczce, pchnięcia kulą z przeszkodami, lub nawet do tenisa wodnego. Zresztą, dzięki ministrze sportu – hojnie nagradzającej wykonawców stadionu – cała Europa mogła oglądać przygotowanie do meczu piłki wodnej Polska –Anglia na wzmiankowanym Stadionie Narodowym, którego dachu nie da się zamknąć, gdy deszcz pada….

To, że ministra Mucha na pokazie sportowym Madonny dla dzieci i młodzieży straciła raptem 4,6 milionów złotych, to nie jest od razu powód do dymisji, zasłużonej w świeżym spojrzeniu na sport ministry. Przecież samych premii za organizację piłkarskich mistrzostw Europy ministerstwo wypłaciło w sumie 2,6 mln zł, więc mogło się także dołożyć do sfinansowania dalszej kariery sportowej reprezentantki USA …

Co tam zresztą te 4,6 milionów złotych, skoro inny zaufany partii i rządu, zatrudniony w jednej z setki spółek PKP – a dokładnie w PKP LHS - przekręcił firmę nie na 4,6 mln złotych, jak ministra Mucha – ale na 27 milionów ! Bo dokładnie za 27,5 mln złotych prezes PKP LHS (Linia Hutnicza Szerokotorowa) Zbigniew Tracichleb podpisał kontrakt na certyfikację ISO - warty najwyżej 550 tysięcy złotych. Kontrakt zgarnęła trójmiejska firma Qwantum zajmująca się między innymi doradztwem informatycznym. Nie miała ona jednak doświadczenia we wdrażaniu tego typu certyfikacji na tak dużą skalę, gdyż jej obroty przed zawarciem kontraktu wynosiły zaledwie 2,5 miliona złotych.

Ministra Mucha, nie zaprzeczając swojemu świeżemu spojrzeniu na sport jako taki, stwierdziła w tvn24 w dniu 10 lutego 2012 r.: „W sporcie najważniejsze jest dobre zarządzanie”. Co prawda, to prawda, pani ministro ! Ale nie tylko w sporcie ale i w transporcie, co potwierdził prezes Tracichleb, tracąc już swoje stanowisko a za nim setki pracowników PKP swój powszedni chleb…

Najważniejsze jednak, by ten groteskowy spektakl w rządzenie Polską nadal trwał, gdyż skoro nie ma już żadnych perspektyw na chleb – rząd musi zapewnić społeczeństwu (czyli nam wszystkim) jakieś igrzyska. A to z udziałem zakochanego w zegarkach dawnego prezentera bielizny męskiej, a to archeologa, poszukującego zaginione skarby na zaginionej Zielonej Wyspie, a to z udziałem Muchy w sporcie a specjalisty od much w komisji obrony narodowej i wreszcie – samego premiera, który czasami wpada z Berlina do stolicy kraju, gdzie dumnie powiewają różowe baloniki. Tak to wymarzona po dniu 4 czerwca 1989 roku Maciedonia - kraina czekoladowego oreła i gajowego z Budy Ruskiej! Maciedonia, gdzie ulicami paradują radosne lemingi z dziobami do góry…

Brak głosów

Komentarze

jest gwałtem i podlega penalizacji karnej.
Tak stanowi o tym Kodeks karny z 1997 roku i nie jest ważne czy mucha ma cztery czy sześć odnóży, czy jest ładna czy brzydka jak noc, a także i to czy była w pijanym widzie.

Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#356925

Mucha naturalnie.

Ładnie bzyka i jest na kim oko połozyć.

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#356928

...bo ona została awansowana za ciałokształt. O sport się nie czepiaj kapitanie, bo ona nie od tego jest, chyba że przewalanie szmalu uznamy za nowa narodową(?) dyscyplinę sportową.

-------------------------------------------------------------------"Wojna trwa zawsze - nie zawsze strzelają."

Vote up!
0
Vote down!
0

rumjal

#357085