kotek PiSchingera

Obrazek użytkownika Dixi
Blog

Znacie paradoks „kota Schroedingera”? Może lepiej ode mnie, bo nie będę udawał, że jestem ekspertem od fizyki kwantowej (ani żadnej innej). W ostateczności wystarczy wpisać zapytanie do wyszukiwarki. W każdym razie kotek Schroedingera ma to do siebie, że równocześnie jest żywy i…. nieżywy.

Nie wiem, jak i czy działa inny sławny „efekt motyla” (wpisz do przeglądarki), ale „kotek” na pewno i to w skali całkiem nie kwantowej.

Zróbmy eksperyment.

Czy Jaruzelski, Kiszczak, Kwaśniewski, Oleksy, Miller i reszta to demokraci? Tak! Patrioci? Tak! Dbają i dbali o Polskę? Tak! Maja poparcie społeczne?... A trupami jedzie jak cholera… Jak by dobrze policzyć, to doszlibyśmy do milionów, czyli skali poważnej.

Teraz PiS i Kaczki. Czy demokraci? Nie! To faszyści!!! Patrioci? Nie, uszukańce, hipokryci i nacjonaliści? Dbają o Polskę? No gdzie tam???!!! Dbają o „swoje partykularne interesu” i są „chorzy na władzę”.

Teraz coś bardziej skomplikowanego.

Kaczki są gorsze od bolszewików. Bolszewicy byli źli. Kaczki są jeszcze gorsze! Komuniści odziedziczyli majątki po zdrajcach i bolszewikach, a potem po aparatczykach, ale na szczęście są dobrzy. Demokraci, patrioci, dbają o Polskę. Kaczki sieją niepokoje społeczne, naruszają społeczne zaufanie, i, powiedzmy sobie – judzą, na dodatek chcą zrobić krzywdę porządnym obywatelom, a postkomuna wszystkich kocha i wszystkim dobrze życzy. „Pisokomuna” jest gorsza niż komuna. C.b.d.u.

A na dodatek Kaczyński lubi koty!!!!

„Pojawiam się i znikam. Masz na mym punkcie bzika” – taki stary przebój z czasów gierka.

Brak głosów

Komentarze

Dobre! "Pojawiam się i znikam" - to nawet ja pamiętam, tylko nie jestem pewnien czy dobrze kojarzę wykonawcę... Wanda i Banda, czy cuś tak???

A poważnie to ci "dobrzy ludzie honoru" mają kota! Znaczy się babuszka i zgred tak by powiedzieli... Po mojemu to oni mają pierdolca!

Vote up!
0
Vote down!
0
#41635

Dużo :):):) "Hitler kochał psy i wiele dla nich robił" ("Doktor Murke zbiera milczenie" H. Boll), a Napoleona piesek Józefiny gryzł w tyłek podczas stosunków:):):)
Mniejsza o zwierzątka.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#41658

Bardzo dobre zestawienie. Komuniści istnieją i nie istnieją jednocześnie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#41636

... Kiedy im wygodnie. A powinni zniknąć na zawsze!

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#41659

Może poczytajmy o co z tym kotem chodziło?

Zgodnie z regułami tzw. interpretacji kopenhaskiej, do momentu przeprowadzenia pomiaru, tzn. stwierdzenia, co dzieje się z kotem, jego stan jest fundamentalnie nieokreślony - kot jest jednocześnie żywy i martwy. Fizycy mówią o mieszanym stanie żywego i martwego kota. Dopiero pomiar rozstrzygnie jego losy. Występowanie mieszaniny, superpozycji stanów jest zjawiskiem powszechnym w świecie mikroskopowych obiektów.

Eksperyment kłóci się ze zdrowym rozsądkiem, co wynika z faktu, że jest niemożliwy do przeprowadzenia w świecie makroskopowym. Przedmioty dostępne nam do obserwacji w naszej skali składają się z obiektów podlegających prawom mechaniki kwantowej. Jednak, ze względu na bardzo dużą ilość tych obiektów, ich poszczególne stany uśredniają się, nie pozwalając obserwować efektów kwantowych.

Jak nie zmierzysz, to się nie dowiesz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#41642

.... wpływa na wynik:):):)
Ja tam proponuję proste rozwiązania - wyrwać komunizm z korzeniami.
Przypomniał mi się dowcip, też o kotku. Podobno naukowcy ciągle szukają czarnego kota w ciemnym pokoju, filozofowie szukaja tego samego kota, ale go nie ma, a komuniści co chwila drą się: "Mam go!!!".

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#41662

Niby jest, ale go nie ma!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#41671

Wprawdzie nic nie zrobił, ale za to... nie rządzi PiS.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#41692